Szpital Maltański – ocalony przed zemstą Niemców

Podczas Powstania Warszawskiego polscy medycy, pomagający rannym Powstańcom, często byli zabijani przez Niemców. W przypadku Szpitala Maltańskiego – działającego w pałacu Mniszchów – doszło jednak do sytuacji odmiennej. Mimo że szpital ten 14 sierpnia 1944 roku zajęli Niemcy – w dodatku należący do słynącej z okrucieństwa brygady Dirlewangera – to nie skrzywdzili nikogo z polskiego personelu medycznego. Jak do tego doszło?

Humanitaryzm polskich medyków

Właściwie, to za sprawą humanitaryzmu Polaków, którzy w Szpitalu Maltańskim leczyli nie tylko rannych Powstańców, lecz także żołnierzy niemieckich. W związku z tym niemieccy ranni – w zrozumiałej podzięce za ratunek – 14 sierpnia powstrzymali swoich towarzyszy broni przed wymordowaniem polskich medyków.  Tak wspominał o tym Zbigniew Blichewicz „Szczerba”, który właśnie w Szpitalu Maltańskim leczył swoją pierwszą ranę (za: „Powstańczy tryptyk”):

„5 sierpnia, sobota. [Sanitariuszka] Zocha uparła się zaprowadzić mnie do Szpitala Maltańskiego na opatrunek. Przemykaliśmy się chyłkiem przez Plac Bankowy, bo nie wiadomo było z której strony można oberwać kulą.

Byliśmy już niedaleko celu, gdy nagle z Senatorskiej wysunął się czołg. Przywarliśmy do ziemi udając trupy. Czołg sunął wolno i stanął na tym samym nieszczęsnym rogu Placu Bankowego i Żabiej, skąd wyjechały dwa dni temu samochody niemieckie, z których poczęstowano mnie ołowiem… Po chwili czołg oddał strzał z działa w stronę Placu Żelaznej Bramy. Poderwaliśmy się i pędem do pierwszej zasłony. Spojrzałem w stronę czołgu. Nie było niebezpieczeństwa, bo czołg był odwrócony do nas tyłem. Dopadliśmy bram szpitala.

– Zuch dziewczyna z pani, Zosiu – rzekłem.

Uśmiechnęła się.

W szpitalu okazało się, że trzeba założyć gips, a właściwie szynę gipsową, bo nie tylko kości w nadgarstku są potrzaskane, ale i kość przedramienia jest pęknięta przez całą długość. Szpital był już pełny nie tylko żołnierzy AK, ale również rannych Niemców. Gdy szpital przeszedł w ręce wroga, ranni niemieccy żołnierze, w zamian za opiekę jaką nad nimi roztoczył polski personel, nie pozwolili wyrżnąć załogi sanitarnej, co gdzie indziej w Warszawie Niemcy robili z sadystyczną przyjemnością.

Spotkałem tam kolegę z ławy szkolnej w Łowiczu, księdza Zygmunta Niedzielskiego, który był kapelanem szpitala. Zrobił nade mną znak krzyża świętego mówiąc:

– Nie bądź wariat, ale też nie zrób wstydu Łowiczanom.

Zapewniłem go, że zrobię wszystko co w mojej mocy w tym względzie i ruszyliśmy z Zochą w drogę powrotną.”

Co stało się ze Szpitalem Maltańskim?

Na zakończenie należy wyjaśnić, co stało się ze Szpitalem Maltańskim po przejęciu go przez Niemców. Otóż, został on przez nich spalony miesiąc później, 14 września 1944 roku. Wcześniej jednak w dniach 14-15 sierpnia ewakuowano z niego rannych, w czym kluczową rolę odegrali płk dr Leon Strehl „Feliks” (ewakuował ok. 200 rannych) oraz dr Jerzy Deryza (uratował ok. 30 rannych). Nie zginął przy tym żaden z polskich medyków oraz ewakuowanych rannych. Wydarzenie to podaje się jako bezprecedensowe w historii Powstania Warszawskiego. Zakłada się także, że udało się ewakuować dosłownie wszystkich rannych, jacy byli wówczas w Szpitalu Maltańskim – choć z drugiej strony niektóre źródła podają, że najbardziej chorzy i niezdolni do ewakuacji zostali zamordowani przez Niemców. Mimo tej wątpliwości pewnym jest jednak, że wyraźna większość rannych została bezpiecznie ewakuowana, co rzeczywiście stanowiło ewenement.

Leon Strehl na fotografii z 1931 roku. Podczas ewakuacji Szpitala Maltańskiego ewakuował większość rannych. Bezpiecznie przeprowadził ich przez stanowiska niemieckie, korzystając przy tym z doskonałej znajomości języka niemieckiego. Za ten wyczyn współpracownicy zaczęli nazywać go „Mojżeszem” (NAC).

Warto też dodać, że trzej Polacy pojawiający się w tym artykule i pełniący ważne role w Szpitalu Maltańskim – dr Leon Strehl „Feliks”, dr Jerzy Deryza oraz ks. Zygmunt Niedzielski – przeżyli zarówno Powstanie, jak i całą II wojnę światową.

Bibliografia:

Zbigniew Blichewicz „Szczerba”, „Powstańczy Tryptyk”, Wydawnictwo Finna.

Maciej Janaszek-Seydlitz, „Służba sanitarna w Powstaniu Warszawskim” [w:] Strona internetowa Stowarzyszenia Pamięci Powstania Warszawskiego.

Fotografia: ewakuacja Szpitala Maltańskiego w Warszawie 14 sierpnia 1944 roku. Wikimedia/Edward Serwański „Życie w powstańczej Warszawie”, domena publiczna.

Marek Korczyk