„Książka moich rozczarowań” – recenzja książki

Rok wydania – 2018

Autor – Stanisław Cat-Mackiewicz

Wydawnictwo – Universitas

Liczba stron – 534

Seria wydawnicza – brak

Tematyka – niezwykły, znakomity zbiór tekstów jednego z najważniejszych publicystów, krytyków politycznych i wizjonerów okresu przedwojennej Polski, Stanisława Cata-Mackiewicza.

Stanisław Cat-Mackiewicz jest jednym z klasyków polskiej myśli politycznej. Przez lata niedoceniany, dzisiaj hołubiony i przyjmowany, często bezkrytycznie, za wyznacznik Realpolitik, głosu rozsądku w zalewie sanacyjnych klakierów. Życiorys polityczny Cata to faktycznie przykład racjonalizmu, kalkulacji, dobrze zważonych komentarzy i reorientacji w odpowiednim czasie. Jego zwolennicy widzą w nim przeciwwagę dla Józefa Becka, prezentując w roli męża stanu, który jako jeden z nielicznych orientował się w rzeczywistej sytuacji strategicznej II RP, u schyłku istnienia młodego państwa. Przeciwnicy zarzucają mu germanofilię i zmianę zapatrywań politycznych. Niezależnie od poglądów, obok Cata nie powinno się przechodzić obojętnie, a jego dzieła winny stanowić jeden z kluczowych elementów analizy polityki zagranicznej i wewnętrznej II RP. Co więcej, ważny wyznacznik naszej niepodległości, która nie powinna być oparta wyłącznie na suwerenności państwowej, ale i słuchaniu głosów obywateli, nawet tych nieszablonowych, myślących inaczej i niestroniących od krytyki władz. Takich jak niegdyś Cat-Mackiewicz.

,,Książka moich rozczarowań” jest ukoronowaniem przedwojennej działalności Cata. Zawarł w niej testament polityczny człowieka rozczarowanego kierunkiem, w którym zmierzała w 1939 roku II RP. Nie przez przypadek nowe wydanie publikacji zostało przygotowane przez Universitas w roku jubileuszu stulecia niepodległości Polski. Wraz z ,,Wobec nadchodzącej drugiej wojny światowej” Władysława Studnickiego tworzy doskonałą kombinację politycznej publicystyki opartej na twardych podstawach.

Te podstawy to głębokie i całkiem zresztą słuszne przeświadczenie o rozkładzie polskiej państwowości połączone z głębokim patriotyzmem i chęcią odnowy społeczeństwa. W gruncie rzeczy trudno powiedzieć, w którym ostatecznie kierunku Cat chciałby zmierzać. O jemu współczesnych mówi często przez pryzmat odniesień do przeszłości, barwnych anegdot nasączonych zjadliwym poczuciem humoru i kąśliwymi uwagami w kierunku otoczenia. Przygląda się narodom, ich historii, charakterystycznym cechom, kierując się czasem stereotypami, ale zachowując przy tym zdrowy umiar. Najlepsza w tym wszystkim jest jednak przyjemność płynąca z lektury napisanej często prosto, dosadnie, ale jednak przy wykorzystaniu wysublimowanego intelektualizmu. Chłodne, wyważone uwagi są przeplatane subiektywną fascynacją – raz Francją, raz Wielką Brytanią, raz carską Rosją, a raz Niemcami. Jak można to wszystko połączyć? Catowi się udaje i robi to tak doskonale, że od książki nie można się oderwać. Nawet jeśli była książką jego rozczarowań.

Tymi słowami można być zakończyć recenzję. Brzmi w miarę efektownie. Ale nie sposób w tym momencie pominąć tego, co Universitas zrobiło dla odkrycia Cata-Mackiewicza na nowo. Wydanie 22 tomów wybranych pism uważam za znakomity krok, który docenili nie tylko fanatyczni wyznawcy konserwatyzmu, monarchizmu i mocarstwowej wizji Polski. Cat równa się bowiem dobra lektura, niezależnie od poglądów.

Ocena: