W przypadku frontu wschodniego największą trudność dla niemieckiej logistyki generowały trzy problemy: nieprzyjazny klimat, trudny teren oraz słaba sieć drogowa.
Po wejściu do Rzymu Amerykanie myśleli… że zniszczyli Koloseum
Gen. Clark uznał, że Koloseum zostało zniszczone nie przez wieki bujnej historii… lecz za sprawą alianckich bombardowań. Tego typu pomyłki zdarzały się oficerom i żołnierzom ze Stanów Zjednoczonych.
Powstanie Warszawskie z punktu widzenia Kazimierza Leskiego
Była to ostatnia szansa na rozpoczęcie walk zanim Warszawę wyzwolą Sowieci. Ponadto – z czysto wojskowego punktu widzenia – dla Polaków było niemal pewne, że Armia Czerwona przyjdzie z pomocą walczącej Warszawie.
Gen. Anders zostaje dowódcą Armii Polskiej w ZSRR
Nowa formacja musiała mieć jednak dowódcę – którym ostatecznie został gen. Władysław Anders. Co jednak przeważyło o jego wyborze? Czy byli inni kandydaci na to stanowisko?
Udany atak szczęśliwego Wildcata
Amerykańskie myśliwce Grumman F4F Wildcat stanowiły groźną broń – zwłaszcza jeśli były kierowane przez doświadczonych lotników oraz atakowały z zaskoczenia.
Umundurowanie Finów podczas wojny zimowej
Główny problem stanowił brak mundurów, które często trzeba było na szybko szyć lub uzupełniać o odzież cywilną. Mieszano także elementy mundurów z różnych kompletów i roczników.
Wizyta gen. Eisenhowera w 1. Dywizji Pancernej
Wizyta gen. Eisenhowera w 1 Dywizji miała miejsce 13 kwietnia 1944 roku i była otoczona ścisłą tajemnicą. Polacy – i Brytyjczycy z misji łącznikowej – dowiedzieli się jedynie, że przybędzie nikomu nieznany gen. Grouse.
Udany atak bombowców… na samoloty
Jak to często bywało, praktyka wojenna zignorowała założenia teoretyczne – a bombowcom zdarzało się atakować nawet wrogie lotnictwo.
Jaka była rekcja żołnierzy Brygady Karpackiej na zdobycie Tobruku?
Zasłynęli jako jedni z najlepszych „Szczurów Tobruku”, dodatkowo przyczyniając się do ostatecznego rozerwania oblężenia 9 grudnia 1942 roku.
Niepełnosprawni rekruci w Armii Czerwonej
Do Armii Czerwonej wcielano wszystkich, „jak leci”. Nieważne było, czy faktycznie prezentowali odpowiednią wartość bojową. Na komisji musiały się zgadzać przede wszystkim liczby – priorytetem był masowy pobór.