Według różnych szacunków w Hiroshimie zginęło ok. 80 tys. ludzi, a w Nagasaki blisko 70 tys. Ci, którzy przeżyli, zostali określeni mianem „Hibakusha”. Był także jeden człowiek, który przeżył… obydwa wybuchy.
Ci, którzy przeżyli – Niju hibakusha

Według różnych szacunków w Hiroshimie zginęło ok. 80 tys. ludzi, a w Nagasaki blisko 70 tys. Ci, którzy przeżyli, zostali określeni mianem „Hibakusha”. Był także jeden człowiek, który przeżył… obydwa wybuchy.
10 października 1939 roku powołano do życia Biuro Rejestracyjne, przez które przechodził obowiązkowo każdy polski żołnierz rekrutowany na Zachodzie. W praktyce było wykorzystywane do rozliczania z przeciwnikami politycznymi z okresu sanacji.
Często bywa tak, że najwięksi zbrodniarze, dyktatorzy, bezlitośni mordercy mają dziwne upodobanie do zwierząt. Nie inaczej było z Adolfem Hitlerem, który w 1941 roku otrzymał suczkę o imieniu Blondi.
Władze amerykańskie, chcąc przeciwdziałać swobodnym wypadom U-Bootów, zaproponowały mieszkańcom USA niesienie dobrowolnej pomocy dla wojska. Słynny pisarz zawsze marzył, by wrzucić granat do włazu U-Boota.
Generał Anders przymykał oko na dezercje żołnierzy żydowskiego pochodzenia podczas pobytu w Palestynie, umożliwiając im wstąpienie do tamtejszej armii i walkę o niepodległe państwo Izrael.
Polskim artystom w czasie okupacji trudno było wiązać koniec z końcem. Borowski musiał kombinować, by przeżyć. Nieco lepiej wiodło się Tadeuszowi Różewiczowi. Ten początkowo także pracował jako magazynier, ale później dostał fuchę jako rzeczoznawca mioteł.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie wysłałby swoich żołnierzy, aby z lancą w ręku skutecznie walczyli z niemieckimi jednostkami pancernymi. Polacy także tego nie zrobili. Szarża ułanów na czołgi była po prostu mitem.
Słynny aktor przez trzy lata służył w amerykańskiej marynarce wojennej w czasie zaciekłych walk na Pacyfiku. Do wojska poszedł na ochotnika. Jak mówił, nie chciał uczestniczyć jedynie w udawanej wojnie na ekranie.
Niemiecki dyktator koniecznie chciał odwiedzić stolicę Francji. Po zakończonym objeździe najważniejszych zabytków i dzieł sztuki Paryża Adolf Hitler miał nawet stwierdzić: „To było marzenie mojego życia”.
Krystyna Krahelska była jedną z tych poetek, które zostaną zapamiętane na zawsze, nie tylko ze względu na jej twórczość czy ofiarną służbę w Polskim Podziemiu i śmierć w Powstaniu Warszawskim. Jej twarz posłużyła bowiem… za wzór dla pomnika warszawskiej Syrenki.