Zbigniew Stolarek – „Był 9 września”

Dotychczas jeszcze w gardle spazma
deszczem jak łzami szary wezbrał dzień,
gdy mi wybiegł naprzeciw nikły ruch twej dłoni.
Pozdrawiałeś – wiem: ostatni już raz,
– najsmutniejszym ze smutnych żegnaniem
– tak drzewa szum, gdy pod toporem kona;
ręką skinąłeś…
Ruch dłoni po hełmach żandarmskich zadzwonił
i zgasł –
tak twe pragnienie, by ujrzeć jak biało-czerwony…
Pozdrowieniem żegnałeś,
ostatni już raz
nikłym ruchem żywej twojej dłoni…

Tekst za: https://kolektywkulturalny.pl/09-wrzesien-1944/


Wiersz „Był 9 września” odnosi się bezpośrednio do wydarzeń z okresu Powstania Warszawskiego. Przejmująca scena rozgrywa się na zniszczonych ulicach Warszawy. Czy jest to wspomnienie osoby wychodzącej z miasta wraz z ludnością cywilną? Czy to czułe wyznanie dwojga powstańców? Nie udało mi się dotrzeć do informacji na temat okoliczności powstania wiersza. Dziś wiemy, iż 9 września 1944 roku powstanie chyliło się ku upadkowi. Wciąż trwał zaciekły opór Polaków w niektórych dzielnicach, ale wobec wzrastającej przewagi niemieckiej i braku adekwatnego wsparcia ze strony aliantów, przede wszystkim stojących na Pradze Sowietów, powstańcy nie byli w stanie wygrać tego boju. Zbigniew Stolarek był jednym z tych, którym udało się powstanie przeżyć. Walczył w batalionie „Bełt”, po upadku zbrojnego zrywu Armii Krajowej został osadzony w niemieckim obozie jednieckim. Po wojnie przebywał we Francji w latach pięćdziesiątych ostatecznie wrócił do Polski. Wywodził się z Pokolenia Kolumbów, urodzony w 1920 roku, debiutował poetycko wierszem „Fragment” opublikowanym w 1943 roku. Stolarek angażował się w konspirację, studiował także na tajnym Uniwersytecie Poznańskim. Po wojnie aktywny literacko, był także autorem licznych przekładów. Zmarł 6 kwietnia 1988 roku.