Procesy załogi Auschwitz

Wyzwolenie Auschwitz w styczniu 1945 roku - więźniowie. Zdjęcie za: Wikipedia/domena publiczna.

Do najważniejszych krajowych procesów niemieckich zbrodniarzy doszło w Polsce, która w czasie niemieckiej okupacji ucierpiała szczególnie mocno. Najważniejszym przypadkiem funkcjonowania powojennego wymiaru sprawiedliwości w odniesieniu do zbrodni popełnionych w czasie wojny była działalność Najwyższego Trybunału Narodowego. Organ sformowano doraźnie do orzekania w sprawach zbrodni hitlerowskich i zdrady narodu polskiego. Funkcjonował od 1946 do 1948 roku, sądząc m.in. komendanta obozu Auschwitz Rudolfa Hössa, a następnie przeprowadzając najważniejszy z procesów załogi obozów koncentracyjnych nazwany pierwszym procesem oświęcimskim.

W 1946 roku Brytyjczycy pojmali Hössa na terenie okupowanych Niemiec. Zbrodniarz został następnie wydany polskim organom ścigania, które postawiły go przed Trybunałem w 1947 roku. W kwietniu został skazany na śmierć. Wyrok wykonano przez powieszenie w miejscu szczególnie symbolicznym – na terenie obozu koncentracyjnego w Auschwitz.

Kontynuację zabiegów o ukaranie nazistowskich zbrodniarzy stanowił pierwszy proces oświęcimski. Całe postępowanie trwało niezwykle krótko (od 24 listopada do 22 grudnia 1947 roku w Krakowie) wobec dużej ilości bezpośrednich dowodów i zeznań setek świadków obciążających załogę niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Fabryka śmierci pochłonęła 1,1 mln ofiar śmiertelnych. Na ławie oskarżonych zasiadło 40 byłych działaczy hitlerowskich, spośród których 23 zostało skazanych na karę śmierci, 16 na kary wieloletniego pozbawienia wolności. Jeden z podsądnych został uniewinniony. Kary śmierci wykonano 24 stycznia 1948 roku w krakowskim więzieniu na Montelupich, gdzie w czasie II wojny światowej Gestapo zlokalizowało jedną z katowni Polaków.

Na terenie Niemiec toczyło się jeszcze kilka głośnych procesów przeciwko członkom załóg obozów koncentracyjnych. Jednym z najważniejszych był tzw. drugi proces oświęcimski w latach 1963-65, który zakończył się skazaniem 18 osób. We wszystkich wypadkach wydano kary pozbawienia wolności. Także w Polsce prowadzono postępowania w wybranych sprawach zbrodni w niemieckich obozach koncentracyjnych. Na karę śmierci skazano m.in. Wilhelma Bayera i Ericha Hoffmanna. Obaj służyli w Auschwitz lub filiach obozu, odznaczając się szczególnym okrucieństwem. W powszechnym odczuciu sprawiedliwość nie dosięgła wszystkich niemieckich zbrodniarzy. Wielu z nich zdołało uciec przed działalnością trybunałów, wielu przez lata ukrywało swoją tożsamość, prowadząc względnie normalne życie. W konsekwencji organy sprawiedliwości, często wspierane przez działaczy społecznych, jeszcze przez kilkadziesiąt lat po wojnie prowadziły dochodzenia w sprawie zbrodni wojennych.

Zdjęcie tytułowe: Wyzwolenie Auschwitz w styczniu 1945 roku – więźniowie. Zdjęcie za: Wikipedia/domena publiczna.