Utworzenie 1. Warszawskiej Dywizji Piechoty w maju 1943 roku było początkiem drugiej fazy formowania polskiej armii na terenie Związku Radzieckiego. Tym razem proces organizacji polskich żołnierzy miał być ściśle kontrolowany przez sowieckie władze i przebiegać pod dyktando współpracy z Armią Czerwoną. W konsekwencji Polacy otrzymali tylko namiastkę niezależności i w praktyce wykonywali rozkazy Sowietów. Dodatkowo sztab obu armii w dużej mierze składał się z radzieckich oficerów, którzy podejmowali kluczowe decyzje.
Od dywizji do korpusu
Powstanie ,,nowego” Wojska Polskiego w ZSRR spotkało się z krytyką ośrodka emigracyjnego. Powszechnie odczytywano to jako próbę siłowego przejęcia władzy w Polsce. Kontrowersje wzbudzał również fakt, iż na czele 1. DP stanął gen. Zygmunt Berling, który rok wcześniej zdezerterował z wojska gen. Władysława Andersa ewakuowanego z ZSRR do Iranu. Niezależnie od zapatrywań politycznych do punktów werbunkowych Wojska Polskiego w ZSRR zaczęli licznie przybywać Polacy. Dla wielu z nich zaciąg do armii był jedyną szansą na uniknięcie śmierci w tragicznych warunkach życia na terenie ZSRR. W październiku 1943 roku 1. DP została użyta w bitwie pod Lenino. Starcie okupiono ogromnymi stratami, co spowodowało wycofanie jednostki w rejon Smoleńska. Obok 1. DP formowano już dwie kolejne jednostki (2. Dywizja Piechoty im. Jana Henryka Dąbrowskiego gen. Karola Świerczewskiego i 3. Dywizja Piechoty im. Romualda Traugutta gen. Stanisława Galickiego), które łącznie utworzyły 1. Korpus Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR. W szeregach korpusu Sowieci prowadzili szeroką indoktrynację za pośrednictwem rozbudowanej sieci oficerów politycznych. Tak przygotowane wojsko było gotowe bić się u boku Armii Czerwonej i uczestniczyć w budowaniu nowej komunistycznej Polski. Siły te nazywano powszechnie Ludowym Wojskiem Polskim (LWP).
Od korpusu do armii
16 marca 1944 roku został wydany rozkaz przekształcenia korpusu w 1. Armię (Ludowego) Wojska Polskiego. Do trzech istniejących wcześniej dywizji piechoty dołożono 4. Pomorską Dywizję Piechoty im. Jana Kilińskiego dowodzoną przez gen. Bolesława Kieniewicza. Dowództwo nad całością sił objął gen. Berling. Wreszcie w sierpniu 1944 roku została utworzona 2. Armia LWP z gen. Świerczewskim na czele. W jej składzie operowały 5. DP płk Aleksandra Waszkiewicza, 6. DP płk Leona Kostiachina, 7. DP płk Tadeusza Piotrowskiego i 8. DP płk Wasyla Gulida. Był to efekt deklaracji działającej na terenie okupowanej Polski komunistycznej Krajowej Rady Narodowej i rozkazów Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, które w lipcu 1944 roku podjęła decyzję o włączeniu do LWP sił podziemnej Armii Ludowej i powołaniu Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego. Na naczelnego dowódcę całości wojsk wyznaczono gen. Michała Rolę-Żymierskiego. W planach było jeszcze sformowanie 3. Armii Wojska Polskiego, ale ostatecznie jednostka nie została zorganizowana. LWP szybko zwiększało liczebność. Do szeregów armii wcielano Polaków z wyzwalanych ziem, nierzadko z rozbrajanych i prześladowanych grup Polskiego Podziemia, w tym żołnierzy Armii Krajowej. W konsekwencji na początku 1945 roku w szeregach LWP mogło służyć już ok. 200 tys. ludzi. Cały czas problemem był brak wykształconej polskiej kadry oficerskiej, przez co ponad 1/3 obsady stanowili oficerowie radzieccy.
Z Lenino do Berlina
Latem 1944 roku jednostki polskie uczestniczyły w wyzwalaniu okupowanych przez Niemców przedwojennych ziem polskich i w sierpniu stanęły ,,u wrót” prawobrzeżnej Warszawy. Gdy 1 sierpnia 1944 roku wybuchło Powstanie Warszawskie, Polacy nie dostali zgody na wsparcie walczącego miasta. Dopiero we wrześniu został przeprowadzony desant sił 1. Armii. Berlingowcy ponieśli jednak ogromne straty, utrzymując przyczółek na Czerniakowie. W kolejnych miesiącach Polacy uczestniczyli w walkach o Pomorze, a następnie weszły w skład sił operujących na kierunku berlińskim. W konsekwencji w kwietniu i maju 1945 roku Polacy brali udział w niezwykle krwawych bitwach o Budziszyn i Berlin zakończonych zdobyciem stolicy III Rzeszy. Sukcesy zostały okupione ogromnymi stratami sięgającymi nawet 17 tys. zabitych i ponad 40 tys. rannych w całym okresie działań LWP. W samej tylko operacji berlińskiej polskie oddziały straciły ok. 7 tys. zabitych. Stan osobowy 1. Armii był w tym czasie szacowany na blisko 79 tys. żołnierzy, a 2. Armii na ok. 90 tys. żołnierzy.
W maju 1945 roku II wojna światowa dobiegła końca. Żołnierze, którzy przeszli tak długi szlak bojowy z ZSRR w większości weszli w skład odbudowywanych sił Wojska Polskiego w nowym komunistycznym kraju. Przez lata ich postawa wzbudzała uzasadnione kontrowersje historyków. Wielu z nich nie miało możliwości służby ojczyźnie w inny sposób. Alternatywą było często uwięzienie i niemal pewna śmierć na terenie Związku Radzieckiego. ,,Berlingowcy” byli swego rodzaju bohaterami tragicznymi, bowiem złożyli ogromną daninę krwi na szerokim froncie wschodnim, walcząc tylko częściowo za sprawę niepodległości Polski.
Fotografia tytułowa: czołgi T-34-85 należące do Wojska Polskiego zmierzające w kierunku Berlina w 1945 roku. Źródło: Wikipedia, domena publiczna.