Mordechaj Anielewicz (1919-1943) – dowódca Żydowskiej Organizacji Bojowej, dowódca oddziałów żydowskich podczas powstania w getcie warszawskim. Używał pseudonimów „Aniołek”, „Marian” i „Malachi”.
Urodził się w 1919 roku w Wyszkowie. Jego dokładna data urodzin nie jest znana, być może był to nawet rok 1920. Pochodził z ubogiej żydowskiej rodziny. Mieszkał na warszawskim Powiślu. Jego ojciec Abram miał tam sklep, a dochody z jego prowadzenia zapewniały byt rodzinie Mordechaja. Edukował się w Męskim Gimnazjum „Loar”, a w 1938 roku zdał maturę. W szkole średniej rozpoczął działalność w organizacji Haszomer-Hacair, zostając członkiem Komendy Naczelnej związku. Po wybuchu II wojny światowej, w czasie trwania kampanii wrześniowej, usiłował przedostać się do Rumunii. Nie udało się mu to, ponieważ napotkał na opór ze strony władz sowieckich. Wraz z nim w podróż wybrali się jego podwładni. Mordechaj wrócił zatem do Warszawy, aby tam oddać się pracy konspiracyjnej. Został redaktorem pisma „Pod prąd”. Niestety, sytuacja ludności żydowskiej komplikowała się. Okupant wprowadzał coraz ostrzejsze represje względem Żydów, co dodatkowo utrudniało pracę konspiracyjną. W 1942 roku Anielewicz znalazł się w warszawskim getcie. Także tam nie zaniechał stawiania oporu względem władz okupacyjnych i rozpoczął organizowanie Bloku Antyfaszystowskiego. W grudniu 1942 roku został komendantem Żydowskiej Organizacji Bojowej, powstałej w październiku tego roku z połączenia Organizacji Bojowej Bloku Antyfaszystowskiego, organizacji Bund, Cukunft oraz grup Akiba. ŻOB rozpoczęła współpracę z Armią Krajową i weszła w skład jej struktur. Po otrzymaniu stanowiska dowódczego w ŻOB Anielewicz został mianowany majorem. W styczniu 1943 roku kierował pierwszą akcją przeciw Niemcom na terenie getta. W tym czasie okupant przygotowywał się do likwidowania enklawy, a pierwsze walki uświadomiły mu, iż tym razem eksterminacja Żydów nie przyjdzie mu tak łatwo. W związku z planowaną likwidacją warszawskiego getta, Żydowska Organizacja Bojowa zdecydowała się na wznowienie zbrojnego oporu oraz wybuh powstania. Jak wspominał Marek Edelman, Anielewicz najbardziej garnął się do walki i zabiegał o czołowe stanowisko w organizacji. Dlatego też, pomimo jego młodego wieku, współtowarzysze broni postanowili mianować go przywódcą. W kwietniu 1943 roku Mordechaj Anielewicz stanął na czele powstania w getcie warszawskim, które wybuchło 19 kwietnia. Niestety, ze względu na odizolowanie getta od reszty miasta, polski ruch oporu nie mógł udzielić wystarczającej pomocy walczącym powstańcom. W toku krwawych walk zryw zbrojny zakończył się klęską. Mimo to Anielewicz postanowił bronić się do końca. 8 maja w bunkrze ŻOB przy ulicy Miłej 18 popełnił samobójstwo wraz z członkami swojego sztabu. Jego ofiarna walka stała się inspiracją dla wielu pisarzy, relacjonujących przebieg walk o getto w Warszawie. W stolicy Polski przemianowano jedną z ulic na ulicę im. Mordechaja Anielewicza, aby w ten sposób uczcić imię dzielnego dowódcy ŻOB. Także Komenda Główna Armii Krajowej nie zapomniała o żydowskim bohaterze, nadając mu 25 lipca 1944 roku Krzyż Walecznych. Pamięć o Anielewiczu kultywowano także na terenie Izraela.