„Doświadczenie Auschwitz dzisiaj” – recenzja książki

Rok wydania – 2015

Autor – Delfina Jałowik

Wydawnictwo – MOCAK

Liczba stron – 86

Seria wydawnicza – brak

Tematyka – współczesne refleksje na temat odbioru Auschwitz w sztuce.

Dla wielu osób współczesna sztuka wydaje się oderwaną od rzeczywistości próbą zwrócenia na siebie uwagi. Przyznaję się bez bicia, iż często sam wpadam w pułapkę takiego spojrzenia, jedynie przez moment zastanawiając się nad tym, co „autor miał na myśli”. Jako laik w dziedzinach artystycznych często mam problem z analizą i odbiorem poszczególnych utworów i dzieł, nie zdając sobie sprawy ani z dostrzegalnego przez niewielu kunsztu, ani historycznych analogii. Z dużym zaciekawieniem przyjmuję zatem próby odczarowywania sztuki współczesnej przez coraz prężniej działające muzea, których misją nie jest jedynie tłumaczenie tego, co niezrozumiałe, ale przede wszystkim wzbogacanie społeczeństwa, uwrażliwianie odbiorców na sztukę. Krakowski MOCAK w ostatnim czasie, przy okazji wystawy poświęconej temu tematowi, postanowił się zająć współczesnymi recepcjami historii Auschwitz. Recenzując opracowanie „Śmierć nie ma ostatniego słowa”, zastanawialiśmy się nad tym, czy sztuka jest w stanie uchwycić jedną z największych tragedii w dziejach ludzkości, dochodząc do wniosku, że odgrywa ona szczególną rolę, będąc katalizatorem nie tylko pamięci, ale i ogólnospołecznej debaty. Niejako kontynuacją bardzo dobrej publikacji jest zdecydowanie mniejsza gabarytowo, ale równie ciekawa książka „Doświadczenie Auschwitz dzisiaj”. Historyk sztuki Delfina Jałowik łączy wątki związane z interpretowaniem problemu Oświęcimia przez współczesnych artystów. Jej narracji towarzyszy przedruk dziesiątek prac pokazywanych w MOCAK-u, a także płyta CD, na której zamieszczono między innymi film traktujący o wystawie.

Na wstępie trzeba zaznaczyć, iż dodatki do książki stanowią jej integralną część i zdecydowanie warto się z nimi zapoznać. Świetnie wpisują się w schemat narracji, uzupełniając i wizualizując to, o czym pisze autorka. Na kartach książki omówiono kilkadziesiąt instalacji artystów z Polski, Izraela i Niemiec. Autorka prezentuje każdą z nich, dokonując krótkiej analizy środków artystycznego wyrazu, odkrywając znaczenie symboli i refleksyjność znajdującą wyraz nawet w wyjątkowo oszczędnych pracach. Nie wszystkie, co zresztą całkowicie naturalne i zrozumiałe, przypadły mi do gustu. Niektóre uznałbym za przesadzone, inne za kiczowate. Wszystkie mają jednak upamiętniać ogromny dramat ludzkości, wpisując się w trend przypominania o bolesnej przeszłości. Choćby z tego względu zasługują na dostrzeżenie. Nawet jeśli analiza w niektórych przypadkach wydaje się mocno naciągana i część czytelników nie będzie chciała dać się ponieść autorskiej fantazji, muszą przyznać, iż tytułowe doświadczanie Auschwitz dzisiaj jest nader wyraźne. Artyści z różnych krajów łączą się we wspólnej misji, a przynajmniej część z nich robi to ze szlachetnych pobudek, a nie w duchu wszędobylskiej komercji.

Opracowanie Delfiny Jałowik posiada trzy wersje językowe – oprócz polskiej jeszcze angielską i niemiecką. Zważywszy na popularność wystawy i samego muzeum jest to słuszny krok na drodze do wychodzenia naprzeciw przybywającym do placówki gościom. Z mojego amatorskiego punktu widzenia tego typu publikacja rozjaśnia nieco umysły osobom zamkniętym na sztukę. Osobiście potrzebowałem zachęty, by odwiedzić wystawę w krakowskim MOCAK-u, obawiając się właśnie niezrozumienia i trudności w odbiorze. Dzięki Delfinie Jałowik dostałem łopatologiczne tłumaczenie tego, co dla mnie nieuchwytne. Młode pokolenie artystów stosuje środki, przez które często lekceważymy ich dorobek. Tymczasem trzeba mieć nie lada wyczucie, by w XXI wieku stworzyć coś, co na bazie historii sprzed lat wzruszy i poruszy. Niektórzy z autorów instalacji sprostali zadaniu, inni otarli się o bluźnierstwo. Ostateczny wyrok każdy z odbiorców musi wydać samodzielnie.

Ocena: