Adolf Hitler (1889-1945) – polityk niemiecki, przywódca III Rzeszy, kanclerz Rzeszy, przywódca NSDAP, ideolog narodowego socjalizmu, zbrodniarz wojenny.
Urodził się 20 kwietnia 1889 roku w Braunau ann Inn na terenie ówczesnych Austro-Węgier, dzisiejszej Austria. Był synem Aloisa Hitlera i Klary Pölzl (był jednym z szóstki dzieci tej pary). W 1897 roku rozpoczął naukę w Lambach, w szkole katolickiej, prowadzonej przez zakon benedyktynów. Ojciec Adolfa wysłał go tam w celu wyrobienia karności w synu, który miał być wcześniej mało zdyscyplinowany i niezbyt pilny. W Lambach dał się poznać jako uczeń zdolny, wykazujący szczególne zainteresowanie sztuką i jej historią (przede wszystkim przykładał się do interesujących go przedmiotów). Następnie uczęszczał do szkoły w Linzu. Po ukończeniu szkoły elementarnej rozpoczął starania o przyjęcie do Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu, gdzie chciał rozpocząć studia na kierunku malarskim. Bezskutecznie, w 1912 roku zmuszony był wyjechać z Wiednia, gdzie nie przyjęto go na uniwersytet. W międzyczasie podjął się pracy w stolicy Cesarstwa Austro-Węgier, zarabiając na życie malowaniem. Po opuszczenia Wiednia w 1912 roku osiadł w Monachium. Rozpoczął tam pracę w charakterze malarza – handlował własnymi dziełami, najczęściej pocztówkami, co zapewniało mu pieniądze na skromne życie. Po wybuchu I wojny światowej – a deklarował się jako zagorzały patriota – postanowił zaciągnąć się do wojska. Zapewne widział w tym też szansę na odmianę swojego życia, które do tej pory nie układało się najlepiej – dorywcza praca kosztowała go wiele czasu i energii, zmuszony był również do pochlebiania potencjalnym klientom, co dla niezwykle dumnego człowieka, jakim już wtedy był Hitler, było nie do zniesienia. Po rozpoczęciu służby wojskowej otrzymał przydział do 1. kompanii 16. pułku piechoty. Podobno dał się poznać jako żołnierz odważny i bitny. Dodatkowo odznaczał się typowo pruskim, choć był Austriakiem, zdyscyplinowaniem i karnością. Za walki na froncie zachodnim w szeregach armii niemieckiej przyznano mu Krzyż Żelazny II Klasy, który otrzymał w październiku 1916 roku. Kolejne odznaczenie nadano mu w dwa lata później za szczególne zasługi na polu boju pod Ypres. Raniony w boju spędził ostatnie dni I wojny światowej w szpitalu w Pasewalk. Ze zdumieniem nasłuchiwał informacji z frontu, gdzie niemiecka armia ponosiła kolejne porażki. Niepokojem napawały go też wstrząsy targające cesarstwem od środka – rewolty wybuchające na wybrzeżu, wszechobecny chaos i wreszcie zawieszenie rządów monarchii Hohenzollernów, co stało się początkiem kapitulacji Niemiec. Hitler potraktował to jako zdradę narodu niemieckiego, który w jego mniemaniu tak ofiarnie walczył za polityków i wyższych dowódców. Choć pod Ypres został czasowo oślepiony i o mały włos nie stracił wzroku na zawsze, szybko zaangażował się w działalność polityczną, co w niedługim czasie doprowadziło go na sam szczyt.
Po opuszczeniu szpitala powrócił do Monachium. Okazało się, iż na miejscu prężnie działa Deutsche Arbeitspartei (Niemiecka Partia Pracy), zwana w skrócie DAP. W 1919 roku Hitler postanowił zaciągnąć się w szeregi rewolucyjnie nastawionych członków DAP. Ich poglądy uległy dalszej radykalizacji wraz z pojawieniem się Hitlera. Wygłaszał płomienne przemówienia, werbował nowych członków. Jego talent oratorski w pełni ukazał się podczas pełnych pasji i zaangażowania wypowiedzi, które stały się kluczowym czynnikiem przyciągającym do DAP świeży nabytek. Rok później nazwa partii została zmieniona na NSDAP, co oznaczać miało Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei (Narodowosocjalistyczna Partia Robotnicza Niemiec). Hitler był jednym z głównych inicjatorów pomysłu zmiany nazwy zdradzającej przy okazji jego fascynację narodowym socjalizmem. Ten, jako zlepek wielu doktryn politycznych i społecznych, miał się wykształcić pod dyktando Hitlera. Pozycja Austriaka nadal rosła, aż wreszcie stał się on czołową postacią NSDAP i w 1921 roku objął kierownictwo partii. Początkowo naziści, jak z czasem zaczęto ich określać, nie mogli poszczycić się ani zaufaniem społecznym, ani sukcesami politycznymi. Stanowili zbieraninę ludzi, często krzykaczy rozczarowanych wynikami wojny, luźno powiązanych w szeregach NSDAP. Marzyli o przywróceniu statusu Niemiec sprzed I wojny światowej (traktat wersalski uważali na hańbiący), ale nie byli w stanie nadać impulsu szerokim masom niezadowolonym ze skutków wojny. W 1923 roku przez Republikę Weimarską przetoczyła się fala protestów. Niepokoje społeczne powodowane były katastrofalną sytuacją ekonomiczną i gospodarczą. Zapewne to dodało Hitlerowi i jego kompanom odwagi i skłoniło ich do organizacji zamachu stanu, który od miejsca wydarzeń nazwano puczem monachijskim. W nocy z 8 na 9 listopada bojówki NSDAP, nazwane Sturmabteilung, kierowane przez Hitlera i gen. Ericha Ludendorfa rozpoczęły rewolucję. Ta tylko w pierwszych chwilach puczu miała szanse powodzenia, ostatecznie jednak szybko upadła. Aresztowano czołowych działaczy politycznych Niemiec zgromadzonych w jednym z monachijskich budynków. Hitler liczył na wsparcie puczu przez bawarską ludność. Pomylił się jednak, a rewoltę krwawo stłumiły oddziały wojskowe, które już 9 listopada opanowały sytuację. Kilka dni później Hitler został aresztowany i postawiony przed specjalnym trybunałem, który skazał go na 5 lat więzienia w Landsbergu. W więzieniu Hitler mógł przemyśleć dotychczasowe posunięcia oraz rozpocząć budowanie NSDAP od podstaw. Partia została bowiem zdelegalizowana. W Landsbergu przyszły przywódca Niemiec napisał biblię nazistów, „Mein Kampf”, w której zawarł szczegóły programowe ruchu. Dostrzegalny jest głęboki antykomunizm i antysemityzm Hitlera oraz przekonanie o wyższości rasowej Niemców. Z książki bije także wstręt do traktatu wersalskiego. Już w grudniu 1924 roku Hitler wyszedł na wolność (przedterminowe zwolnienie) i ponownie rozpoczał koncentrowanie grupy nazistów. 7 kwietnia 1925 roku postanowił także zerwać ze swoimi austriackimi korzeniami, zrzekając się obywatelstwa. Przez kilka lat miał de facto pozostać bez przynależności do konkretnego narodu, gdyż dopiero po siedmiu latach uzyskał obywatelstwo niemieckie. Szybko rozpoczął werbowanie nowych członków i rozbudowę struktury NSDAP, którą ponownie zalegalizowano. W drugiej połowie lat dwudziestych wybuchł globalny kryzys gospodarczy, który dotknął także zrujnowane wojną Niemcy. W związku z tym w wyborach 1929 roku do Reichstagu ludność postanawiła opowiedzieć się za nazistami oraz komunistami, którzy prezentowali najbardziej radykalne poglądy i zdawali się dawać nadzieje na odbudowę. Dodatkowo NSDAP prowadziła zakrojoną na dużą skalę kampanię wyborczą, którą w dużej części finansowali niemieccy przemysłowcy. Pozyskanie do współpracy możnych działaczy i radykalne hasła stały się głównymi czynnikami sukcesu wyborczego. Wreszcie w 1933 roku NSDAP zatryfumfowała w wyborach i stała się główną siłą rządzącą Reichstagiem. Ponownie, niebagatelny wpływ na taki rozwój wydarzeń miały kontakty z przemysłowcami, którzy nie bali się łożyć ogromnych pieniędzy na dofinansowanie narodowych socjalistów. 30 stycznia 1933 roku Hitler został wybrany kanclerzem. Do zmiany władzy doszło w sposób całkowicie legalny, nie był zmuszony do podejmowania drastycznych środków, jak 10 lat wcześniej w Monachium.
27 lutego 1933 roku wybuchł wielki pożar Reichstagu. O podpalenie budynku naziści oskarżyli komunistów, co stało się początkiem rozprawy z bolszewikami – ich partia została zdelegalizowana. Co więcej, Reichstag udzielił Hitlerowi prawa wprowadzania zmian w konstytucji regulowanego przez „Ustawę o pełnomocnictwach”. W oto sposób Hitler skupił w swym ręku niemalże pełnię władzy i już w kilka miesięcy później, 14 lipca, ogłosił delegalizację wszystkich poza NSDAP partii politycznych. Śmierć prezydenta Hindenburga w sierpniu 1934 roku stała się ostatnim akordem politycznych machinacji Hitlera, który wprowadził ustawę łączącą stanowiska prezydenta i kanclerza w urząd Führera. Tym samym objął on przywództwo polityczne oraz nadzór wojskowy, mianując się wodzem naczelnym niemieckiej armii. W tym samym roku krwawo rozprawił się z opozycją wewnątrzpartyjną, likwidując głównego antagonistę w szeregach NSDAP Ernsta Röhma i jego popleczników. Wydarzenia te nazwano „nocą długich noży” i miały miejsce z 29 na 30 czerwca 1934 roku. Hegemonię Hitlera w III Rzeszy (taką nazwę przybrały Niemcy rządzone przez NSDAP) podkreślało obsadzanie czołowych stanowisk politycznych najbardziej zaufanymi współpracownikami, którzy razem z Hitlerem tworzyli niegdyś podwaliny partii nazistów. Kroki, jakie podjął nowy przywódca, aby zreformować państwo niemieckie warte są poświęcenia im uwagi. Przede wszystkim, obok dyskryminacji politycznej i społecznej (niektóre grupy społeczne poddawano represjom – np. księży katolickich) wprowadzono jawną dyskryminację rasową (Żydzi, Słowianie), której służyły utworzone na terenie Rzeszy obozy koncentracyjne. Już w marcu 1933 roku powstał pierwszy z nich założony w Dachau. Z czasem przerodziły się one w narzędzie masowej eksterminacji, początkowo jednak służyły głównie jako miejsca odizolowania niebezpiecznych dla Hitlera przeciwników politycznych oraz prześladowanych ze względu na pohodzenie etniczne obywateli. Rozbudowany został aparat policyjny, który wspomagał partię. W dziedzinie ekonomicznej i gospodarczej notowany był spory sukces Hitlera, który szybko zabrał się za reformowanie kraju, likwidując bezrobocie, modernizując przemysł oraz reorganizując armię. Odbudowa siły militarnej Niemiec stawiała ten kraj na czołowym miejscu na międzynarodowej arenie politycznej. Hitler doprowadził Niemcy do militarnego imperializmu, decydując się na rozbudowę sił lądowych, powietrznych i morskich. Postępowały także prace naukowe, wspomagając wysiłek wojskowych. Dzięki odbudowie Wehrmachtu (taką nazwę przyjęła armia niemiecka) Hitler mógł remilitaryzować Nadrenię (marzec 1936 roku) oraz zająć zbrojnie Austrię i dokonać Anschlussu, czyli przyłączenia jej do Rzeszy (1938). Dalsze podboje normowane były przez uległą postawę mocarstw zachodnich, które zezwoliły Niemcom na zajęcie Sudetów (podczas konferencji w Monachium we wrześniu 1938), a następnie Czech (marzec 1939 roku) czy Kłajpedy (kilka dni później). Nie był to koniec agresywnych posunięć Hitlera, którego głównym celem stały się podboje w Europie Wschodniej. W 1939 roku wystosował do Polaków swoiste ultimatum, w którym Niemcy domagali się zwrotu Wolnego Miasta Gdańsk, utworzenia eksterytorialnej autostrady biegnącej przez polskie ziemie (łączyć miała Prusy Wschodnie z resztą kraju) i wreszcie przystąpienia rządu Polski do paktu antykominternowskiego. Niemożliwe do zrealizowania przez stronę polską warunki stały się głównym pretekstem rozpoczęcia przygotowań do niemieckiej agresji na wschodniego sąsiada. W międzyczasie Hitler poczynił starania, aby wzmocnić swoją pozycję jako polityka, zawierając szereg sojuszy i układów m.in. z Włochami rządzonymi przez Benito Mussoliniego oraz Japonią, która prowadziła w tym czasie kampanię militarną na Oceanie Spokojnym. 23 sierpnia 1939 roku podpisany został także pakt Ribbentrop-Mołotow – dokument ustanawiający ścisły sojusz gospodarczy i militarny między III Rzeszą a Związkiem Sowieckim Józefa Stalina.
1 września 1939 roku, bez wypowiedzenia wojny, Niemcy zaatakowały Polskę. Agresja ta oburzyła międzynarodową opinię publiczną, jednak mocarstwa zachodnie, które wiązał z Polakami pakt wojskowy, oprócz wypowiedzenia wojny agresorowi w dniu 3 września, nie zdobyły się na bardziej zdecydowane posunięcia. Polacy, zdani na własne siły, przegrali kampanię i utracili na rzecz Niemiec i Związku Sowieckiego całe terytorium, które albo wcielono do któregoś z zaborczych państw, albo zamieniono na Generalne Gubernatorstwo pod niemieckim zarządem. Na podbitych ziemiach hitlerowcy rozpoczęli politykę masowej eksterminacji, której podlegały przede wszystkim mniejszości narodowe określone przez nazistów jako gorsze rasowo. Terror objął także polską inteligencję. Hitler osobiście aprobował kolejne zbrodnicze plany, poczynając od ustaw norymberskich z 1935 roku aż po Holocaust na okupowanych ziemiach polskich oraz zagładę Polaków. Okupant dokonywał masowych zbrodni przeciwko ludzkości. Podbój na wschodzie był wstępem do dalszych działań wojsk Rzeszy, które napadły w 1940 roku na Danię, Norwegię, Luksemburg, Holandię, Belgię i Francję. Wszystkie te państwa zostały przez Niemców zajęte. Polityka okupanta na tych obszarach była łagodniejsza niż w Polsce, jednakże i tam znaleźć możemy przykłady bestialskich zbrodni. W 1941 roku niemieckie wojska zaangażowały się także w Afryce Północnej, gdzie ich włoski sojusznik nie mógł sobie poradzić z Brytyjczykami. Wysłane tam siły Wehrmachtu szybko opanowały sytuację i rozpoczęły stopniowe podbijanie terenów na południowym wybrzeżu Morza Śródziemnego. Udanie zakończyła się także kampania na Bałkanach, w wyniku której Niemcom i Włochom podporządkowane zostały Jugosławia i Grecja. Nie udało się natomiast przekonanie Hiszpanów do aktywnego wsparcia niemieckich działań. Przełomem okazało się jednak zaatakowanie przez Hitlera Związku Sowieckiego, dotychczasowego sojusznika, co miało miejsce 22 czerwca 1941 roku. Po przegranej bitwie pod Moskwą Hitler osobiście rozpoczął kierowanie podległymi mu wojskami. W pierwszych latach wojny dał się poznać jako wytrawny polityk. Zerwał z wizerunkiem krzykacza, który nie potrafi przejść do zdecydowanych czynów. Szybkie posunięcia doprowadziły Niemców do podboju większej części Europy. Polityka rasowa na podbitych terytoriach była wynikiem założeń programowych NSDAP i skrzętnie ją realizowano. Hitler aprobował okrucieństwa, osobiście wydawał rozkazy sankcjonujące stosowanie masowego terroru. Był zaangażowany w dowodzenie operacjami wojskowymi, prowadził planowanie strategiczne, często ignorując doradców. W polityce wewnętrznej propaganda kreowała wizerunek „Wodza”, który prowadzi naród od zwycięstwa do zwycięstwa. Pozwoliło to Hitlerowi na zdobycie ogromnej popularności i poparcia społeczeństwa. Stopniowo jednak ten butny niegdyś człowiek zapadał się w sobie i tracił animusz. Powodem były pierwsze przegrane na froncie – nieudana operacja przeciwko Wielkiej Brytanii czy klęska pod Moskwą, która była początkiem wypierania Niemców z podbitych terytoriów.
W latach 1942-43 niemiecka armia była nadal największą militarną potęgą świata, jednakże wojna na kilka frontów przyczyniła się do kolejnych porażek. Najpierw utracona została Afryka Północna, gdzie w maju 1943 roku skapitulowały ostatnie jednostki niemieckie i włoskie. Winą za niepowodzenia obarczeni zostali dowódcy Wehrmachtu, jednakże to złe posunięcia Hitlera, który z uporem maniaka pakował kolejne dywizje na front wschodni, odmawiając żołnierzom frontu afrykańskiego wsparcia, zniweczyły wypracowaną w 1941 roku przewagę. Kolejnym krokiem sprzymierzonych była inwazja na Półwysep Apeniński, gdzie szybko rozbito armię włoską i wyłączono z walki głównego sojusznika Niemiec w Europie. Hitler zdecydował się na okupację północnej części Włoch i utworzenie w tym miejscu Republiki Socjalnej kierowanej przez Benito Mussoliniego. I tutaj alianci mieli wkrótce zatryumfować. Podobnie rzecz się miała we Francji, gdzie 6 czerwca 1944 roku wojska angloamerykańskie rozpoczęły lądowanie opatrzone kryptonimem „Overlord”. Hitler, nie mogąc wybrać planu obrony przedstawionego mu przez feldmarszałków Erwina Rommla i Gerda von Rundstedta, osobiście kierował jednostkami pancernymi, co w dużej mierze uniemożliwiło aktywną obronę w Normandii i pozbawiło Niemców szans na wyparcie aliantów z kontynentu. Tymczasem na froncie wschodnim wojska niemieckie ponosiły kolejne klęski. Najpierw katastrofa pod Stalingradem, później pod Kurskiem. Następnie Armia Czerwona przeszła do zmasowanej ofensywy, wyzwalając kolejne terytoria. W kwietniu 1945 roku żołnierze sowieccy stali u bram Berlina, gdzie w kancelarii Rzeszy ukrywał się Adolf Hitler. Nie może zatem dziwić spisek wśród niemieckich polityków i wojskowych, którzy zdecydowali się na obalenie tyrana. 20 lipca 1944 roku Claus von Stauffenberg przeprowadził zamach na Hitlera przebywającego w tym czasie w swojej kwaterze głównej w Wilczym Szańcu. Wybuch bomby nie pozbawił jednak życia Führera. Doprowadził natomiast do kolejnej fali represji zorganizowanej z jego polecenia. Nie był to jedyny zamach na życie Hitlera. Mimo wielokrotnych prób jego zlikwidowania, Hitlerowi za każdym razem dopisywało szczęście.
Wreszcie nadszedł początek roku 1945 roku. Wojska alianckie zbliżały się wówczas do stolicy Rzeszy. Według świadków Hitler coraz bardziej zamykał się w sobie, nie przestając jednak fanatycznie wierzyć w możliwość końcowego zwycięstwa. Nie chciał słyszeć o kapitulacji, karząc swoich podwładnych za choćby cień podejrzeń defetyzmu. W ostatnim okresie życia stał się wyjątkowo podejrzliwy, nakazywał rozstrzeliwanie „zdrajców”, często wbrew elementarnej logice. Przez znaczną część życia przywiązywał dużą wagę do okultyzmu, ale także niestandardowych metod leczenia, co znacząco wpływało na jego stan zdrowia – mentalnego i fizycznego. Zamknięty w bunkrze pod kancelarią Rzeszy wiódł żywot szaleńca, dla którego życie nie miało już najmniejszego sensu. Tym bardziej że do Berlina pod koniec kwietnia 1945 roku wkroczyły jednostki sowieckie. W związku z tym Hitler postanowił popełnić samobójstwo. 29 kwietnia wziął ślub z Evą Braun, która przez lata towarzyszyła mu jego pół-oficjalna partnerka. Kolejnego dnia wraz z wybranką zażył kapsułki z cyjankiem. Zwłoki małżonków zostały spalone przez SS-manów. Było to jedno z ostatnich życzeń Führera, który nie chciał, by po śmierci jego ciało wystawiano na widok publiczny. Przed śmiercią spisał jeszcze dwa testamenty – polityczny i prywatny. Umarł w godzinach popołudniowych 30 kwietnia 1945 roku. Kilka dni później jego zwłoki zostały znaleziony przez żołnierzy Armii Czerwonej. Jego śmierć była przyczyną licznych spekulacji – Sowieci potwierdzili jednak, iż znalezione w rejonie bunkra ciało należało do Hiltera. Mimo tego zwolennicy teorii spiskowych wielokrotne próbowali udowodnić, iż Hitler zbiegł z oblężonego Berlina.
Zdjęcie tytułowe: Miklos Horthy i Adolf Hitler w 1938 roku. Zdjęcie za: Wikipedia/domena publiczna.