Powojenne losy Niemiec i ich podział na strefy okupacyjne

Jednym z najważniejszych problemów, przed którymi stanęli przywódcy mocarstw alianckich była kwestia uregulowania sprawy Niemiec, które powszechnie obwiniano za okrucieństwa II wojny światowej. Zgodnie z postanowieniami konferencji Wielkiej Trójki oraz uzgodnieniami aliantów zachodnich, tylko bezwarunkowa kapitulacja Niemiec doprowadzić mogła do zwieńczenia światowego konfliktu pokojem. Był to jednak jedynie element budowania nowego powojennego ładu, w którym Niemcy miały odgrywać szczególną rolę. Nie jako państwo zniszczone, lecz jako partner w odbudowie i demokratyzacji.

8 maja 1945 roku Wilhelm Keitel podpisał akt kapitulacji III Rzeszy. Niemieckie terytorium przejęły cztery mocarstwa alianckie – USA, Wielka Brytania, Francja i ZSRR. Okupację rozpoczęto tuż po podporządkowaniu sobie kolejnych obszarów. Sprawę niemiecką poruszono szczególnie na konferencji w Teheranie, gdzie Stalin, Churchill i Roosevelt dyskutowali nad powojennym losem ówczesnego wroga. Najbardziej nieprzejednane stanowisko zajął Stalin, który uważał, iż Niemcy mogą podnieść się w ciągu 15 lat i odbudować swoją potęgę, aby następnie ponownie zagrozić światu imperialnymi ambicjami. Tym samym dyktator sowiecki postulował całkowitą demilitaryzację III Rzeszy (pozbawienie sprzętu wojskowego i zburzenie obiektów militarnych). Churchill był nieco łagodniejszy w swoich poglądach, zalecając kontrolę i reedukację Niemców, bez rozczłonkowania terytorialnego, o którym wspominał Stalin. Anglosasi przedstawili zatem 1 grudnia 1943 roku własne koncepcje rozbicia terytorialnego Rzeszy, różniące się stopniem defragmentacji. Stalinowi przypadł do gustu szczególnie projekt amerykański – zależało mu na jak najgłębszym rozczłonkowaniu, prowadzącym do zapaści politycznej i gospodarczej Niemiec. Brytyjczycy uznali, iż plan powinien zostać przestudiowany przez powołaną Europejską Komisję Doradczą w Londynie. Tak rozpoczęto proces formowania powojennych Niemiec.

Kolejnym ważnym epizodem związanym z przydziałem stref okupacyjnych były rozmowy prowadzone w Jałcie. I tym razem powrócono do tematu powojennego podziału. Początkowo postawiono na trzy strefy – po jednej dla każdego ze sprzymierzeńców. Za sprawą Churchilla sojusznicy zgodzili się na dołożenie strefy dla Francuzów. Tym samym ustalił się podział terytorium Rzeszy na cztery części. Alianci zatwierdzili też budowę nowego społeczeństwa niemieckiego, akceptując plan czterech D – denazyfikacji, demilitaryzacji, demokratyzacji i dekartelizacji. Zbrodniarze hitlerowscy mieli być sądzeni przez specjalny Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze. Proces dygnitarzy niemieckich zakończył się ostatecznie 16 października 1946 roku (wyroki ogłoszono 1 października), kiedy to jedenastu z nich skazano na śmierć przez powieszenie. Wielu zbrodniarzy wojennych trafiło do więzienia. W ten sposób alianci zakończyli rozprawę z dotychczasowymi wrogami. Mimo iż sam proces wielokrotnie krytykowano i wzbudził on sporo kontrowersji, udało się doprowadzić do postawienia przed sądem przedstawicieli zbrodniczego reżimu, co już samo w sobie było sukcesem. Niestety, nie wszyscy, którzy mieli na sumieniu zbrodnie popełnione w czasie II wojny światowej zasiedli na ławach norymberskiego trybunału. Części z nich udało się uciec każącej ręce sprawiedliwości.

Na mocy ustaleń konferencji poczdamskiej Niemcy zostały obarczone całkowitą odpowiedzialnością za wybuch konfliktu. W trakcie spotkania Wielkiej Trójki alianci ustalili również format zarządu nowym państwem niemieckim. Społeczeństwo miało zostać poddane procesowi denazyfikacji w celu przeciwdziałania wciąż obecnej wśród ludności spuściźnie zbrodniczej ideologii. Dodatkowo Niemcy miały przejść demokratyzację, demilitaryzację oraz dekartelizację. Zmiany dotknęły także terytorium państwa. Na mocy kolejnych porozumień między aliantami Niemcy utraciły posiadłości na wschodzie, a dodatkowo na rzecz Polski ziemie zachodniopomorskie, wielkopolskie i górnośląskie. W konsekwencji granica została ustalona na linii rzek Nysy Łużyckiej i Odry. Była to swego rodzaju rekompensata za straty, jakie Polska poniosła na wschodzie. Ludność niemiecka została wysiedlona z odzyskanych przez Polskę ziem zachodnich i przeniesiona do Niemiec. Tam również zaszły poważne zmiany.

Problemów nastręczały natomiast sprawy reparacji wojennych czy też likwidacji niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. Wyznaczenie stref okupacyjnych także nie było łatwe. Ostatni z wymienionych tematów omawiano zresztą na szeregu powojennych konferencji, od poczdamskiej po paryską w 1946 roku. Aliantom trudno było wypracować kompromis zadowalający wszystkie strony.

Terytorium państwa zostało ostatecznie podzielone na cztery strefy okupacyjne kontrolowane przez największe państwa alianckie – Związek Radziecki, Francję, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone. Na okupowanych terenach istniał zarząd wojskowy, który pomagał w odtwarzaniu niemieckiej administracji. W styczniu 1947 roku strefy amerykańska i brytyjska zostały połączone, tworząc tzw. bizonię. W kwietniu 1949 roku do obszaru została dołączona strefa francuska. Tzw. trizonia została wkrótce przekształcona w Republikę Federalną Niemiec. Utworzenie państwa zostało proklamowane we wrześniu 1949 roku. Niecałe trzy tygodnie później Sowieci zdecydowali się na utworzenie Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Mimo rozmów dotyczących połączenia czterech stref i odtworzenia państwa niemieckiego, przeciwstawne obozy polityczne nie doszły do porozumienia, co zaowocowało podziałem państwa, który trwał do 1990 roku. Linia demarkacyjna przebiegała przez Berlin. W 1961 roku z inicjatywy krajów bloku wschodniego został zbudowany mur, który podzielił niegdyś dumną stolicę III Rzeszy na dwie odseparowane od siebie części. Mur stał się symbolem podziału i jednym z elementów Żelaznej Kurtyny, która w metaforyczny sposób wyznaczała zasięg strefy wpływów Związku Radzieckiego od wschodu i Stanów Zjednoczonych wraz z sojusznikami od zachodu.

Planowana demokratyzacja Niemiec nie przebiegała zgodnie z założeniami konferencji poczdamskiej, głównie ze względu na „wyłamanie się” radzieckiej strefy okupacyjnej. Współpraca między trzema zachodnimi strefami okupacyjnymi prowadzona była w sposób efektywny i przynoszący korzyści. Gdy pewnym było, iż nie dojdzie do połączenia czterech stref okupacyjnych w jedno państwo, 7 września 1949 roku utworzona została Niemiecka Republika Federalna, na którą składały się strefy brytyjska, amerykańska i francuska. Wcześniejsze łączenie poszczególnych stref wiązało się ze stopniowym oddaniem władzy zwierzchniej w ręce Niemców, co przygotowywało ich do przejęcia odpowiedzialności za przyszłe państwo. Nie było to jednak państwo zjednoczone. Dokładnie miesiąc po proklamowaniu RFN Sowieci ogłosili powstanie Niemieckiej Republiki Demokratycznej złożonej z radzieckiej strefy okupacyjnej. Utworzenie dwóch państw niemieckich stało się faktem.

Berlin tuż po wojnie podzielony został na dwie części, które z czasem także stały się przyczyną sporu, szczególnie po proklamowaniu RFN i NRD. Już pierwszy kryzys berliński doprowadził do niezwykle napiętej sytuacji politycznej. Reforma walutowa przeprowadzona w zachodniej części Niemiec wywołała protesty strony radzieckiej. Podobna reforma prowadzona we wschodniej części okupowanego kraju przebiegała wolniej, co groziło zniszczeniem gospodarki Niemiec Wschodnich. Sowieci zaprotestowali, blokując 28 czerwca 1948 roku drogi dojazdowe do Berlina. Wstrzymano jednocześnie dostawy żywności i energii do zachodniej części miasta. Zmusiło to aliantów zachodnich do prowadzenia operacji lotniczej – stworzenia mostu powietrznego – dzięki czemu dostarczano artykuły pierwszej potrzeby mieszkańcom miasta. Po blisko rocznym kryzysie Sowieci zrezygnowali z blokowania Berlina. Sprawa znalazła się na forum Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, utworzonej po II wojnie światowej w miejscu słabo funkcjonującej Ligi Narodów.

W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych doszło do kolejnych kryzysów berlińskich zwieńczonych budową tzw. muru berlińskiego, który ostatecznie utrwalił podział miasta na dwie strefy – zachodnią i wschodnią. Uwidoczniła się też różnica w rozwoju RFN i NRD. Szybki rozwój Niemiec Zachodnich spowodowany był wydatną pomocą, przede wszystkim finansową, państw zachodnich. Dzięki przyjęciu planu Marshalla oraz na skutek reform (m.in. walutowej i gospodarczej) Niemcy Zachodnie szybko stanęły na nogi po zniszczeniach wojennych. Inaczej wyglądała sytuacja w NRD, gdzie politycy komunistyczni sprzeciwili się przyjęciu planu Marshalla, a co za tym idzie, nie otrzymali tak potrzebnych w tym okresie pieniędzy. Państwo rządzono autorytarnie, a kontrolę nad ludnością sprawowała okrutna policja polityczna Stasi. Władzę zwierzchnią objęła tam SED – Niemiecka Socjalistyczna Partia Jedności. Jeszcze w marcu 1948 roku powołała Niemiecką Radę Ludową. Przywódcami partii byli Otto Grotewohl oraz Wilhelm Pieck sprawujący później funkcje premiera i prezydenta NRD.

Z kolei na terenie RFN już 14 sierpnia 1949 roku odbyły się wolne wybory do Bundestagu, które zwyciężyła chadecka koalicja CDU/CSU. Stanowisko kanclerza objął Konrad Adenauer, który wydatnie przyczynił się do integracji europejskiej i współpracy na polu gospodarczym i politycznym.

Zdjęcie tytułowe: Ruiny Norymbergi w 1945 roku. Źródło zdjęcia: Wikipedia, domena publiczna.