Stanisław Marczak-Oborski „Do Powstańca”

Pamiętaj: nie wolno ci zwątpić
w wolność, co przyjdzie, choćbyś padł.
Pamiętaj, że na ciebie patrzy
ogromny i zdumiony świat.

I wiedz, że krokiem w nędznym bucie
jak pomnik dziś w historię wrastasz.
I wiedz, że w sercu twoim bije
uparte serce tego miasta.

Choćby zawiodła wszelka pomoc,
choć przyjdą dni głodu i moru,
ostatniej stawki nie przegramy
– stawki naszego honoru.


Wiersz „Do Powstańca” to swoisty żołnierski apel, w którym towarzysz walki zachęca do zaciętego oporu stawionego wrogowi, do obrony miasta za wszelką cenę. Stanisław Marczak-Oborski był jednym z tych poetów, którzy w okresie Powstania Warszawskiego czynnie zaangażowali się w walki, nie tracą przy tym weny twórczej. Co więcej, to właśnie tragedia stolicy dała natchnienie dla dalszej twórczości. Marczak-Oborski aktywnie działał dla ojczyzny już w czasie kampanii wrześniowej, walcząc przeciwko niemieckiemu najeźdźcy. Później angażował się w działalność konspiracyjną, tworząc w podziemiu i organizując tajne teatrzyki zakazane przez okupanta. Wreszcie w sierpniu 1944 roku stanął do walki u boku kolegów z batalionu Armii Krajowej „Kiliński”. Pod koniec sierpnia napisał wiersz „Do Powstańca”. Po zakończeniu walk dostał się do niemieckiej niewoli i do końca wojny przebywał w obozie jenieckim w Mühlberg.