„Josef Mengele – doktor z Auschwitz” – recenzja książki

Rok wydania – 2011

Autor – Ulrich Völklein

Wydawnictwo – Prószyński i S-ka

Liczba stron – 318

Seria wydawnicza – brak

Tematyka – biografia doktora Josefa Mengele znanego ze swojej działalności na terenie kompleksu obozowego Auschwitz.

Wielu historyków zajmujących się dziejami II wojny światowej niejednokrotnie stawiało pytania o istotę człowieczeństwa i wypaczenie tego, co nazwać możemy uniwersalnymi zasadami moralnymi w okresie międzynarodowego konfliktu. „Ludzie ludziom zgotowali ten los” – prawdziwość tej sentencji zawarta jest w jej prostocie. Banalne na pozór stwierdzenie nie jest jedynie trywialnym zdaniem, lecz mottem, które doskonale podsumowuje tragedię sprzed kilkudziesięciu lat. W świetle rozmaitych danych archiwalnych pewne fakty analizować możemy dzisiaj dokładniej, z uwzględnieniem tego, co przez lata było niedostępne szerszemu gronu czytelników. Wychodzą na jaw nowe szczegóły, historykom udaje się dotrzeć do informacji, o których nie mieli wcześniej pojęcia. Dzięki przenikliwości i świeżości spojrzenia mogą odtwarzać historię krok po kroku. A że tworzyli ją ludzie, szczególną rolę na rynku wydawniczym odgrywają biografie znanych postaci. Do takich z pewnością zaliczyć możemy „Doktora Śmierć” – Josefa Mengele, którego dzieje postanowił spisać niemiecki autor Ulrich Völklein.

Postaci tej nie trzeba przedstawiać miłośnikom historii II wojny światowej. Zła sława doktora daleko wykracza poza granice naszego kraju, choć to tutaj dał się poznać jako sadystyczny i pozbawiony empatii lekarz pracujący w największym kompleksie obozowym znajdującym się na terenie okupowanej przez Niemców Polski. Książka „Mengele – doktor z Auschwitz” ukazała się na polskim rynku za sprawą Wydawnictwa Prószyński i S-ka i to tutaj powinna znaleźć największe grono odbiorców, których z pewnością zainteresuje sylwetka wojennego zbrodniarza. Owiana złą sławą postać fascynuje i przeraża, więc o czytelników nietrudno. Publikacja została przygotowana estetycznie, choć brakuje fotografii archiwalnych. Nieźle spisało się tłumaczenie, dzięki czemu na poziomie redakcyjnym wszystko funkcjonuje bez zarzutu.

Biografia Josefa Mengele rozpoczyna się od krótkiego wstępu, w którym autor podejmuje się szeregu wyjaśnień. Rozbieżności budzić może dobór źródeł, wybór dokumentów, oparcie się na relacjach świadków czy wreszcie zapiskach głównego bohatera publikacji. Cieszy mnie, iż główny tekst poprzedzono małym prologiem, bowiem już na początku naszej przygody z lekturą dowiadujemy się, iż autor jest kompetentnym pisarzem, który w krytyczny sposób potrafi spojrzeć na historyczne źródła i nie zamierza ukrywać, iż to właśnie im zawdzięcza dużą część swojej pracy. Bez wnikliwej analizy nie byłaby ona możliwa. W trakcie lektury mamy okazje przekonać się, iż dokumenty archiwalne, wśród których prym wiodą akta sądowe i wstrząsające relacje świadków działalności doktora z Auschwitz, stanowią o sile tekstu. Narracja stoi na wysokim poziomie, co jest wynikiem kompetencji historycznej autora oraz jego umiejętności pisarskich. Stanowić może doskonałe uzupełnienie aspektów merytorycznych publikacji.

Jeśli już o nich mowa, skoncentrujmy się na zakresie zagadnień poruszanych przez niemieckiego historyka. Biografia Mengele obejmuje każdy okres jego życia, choć nie wszystkie zostały udokumentowane w jednakowy sposób. Co oczywiste, najbardziej rozbudowana została sekcja poświęcona kwestiom związanym z II wojną światową i powojenną tułaczką Mengele, który przez długi czas wymykał się instytucjom wymiaru sprawiedliwości. Cieszyć może jednak fakt, iż młodość i pierwsze medyczne doświadczenia przyszłego oprawcy nie zostały spłycone jedynie do kilku zdań. Wśród rozmaitych danych biograficznych Völklein zostawił sobie sporo miejsca na nieco szersze potraktowanie kwestii obozowych. Auschwitz opisane jest dość szczegółowo, a warunki tam panujące unaoczniają dramat więźniów posyłanych na pewną śmierć. Momentami jednak tracimy z oczu Mengele, bowiem część faktów podanych jest jakby w oderwaniu od jego działalności. Czytelnicy mogą mieć zatem problem w rozdzieleniu tego, co stało się z udziałem Doktora Śmierć, a tego co było przerażającą normą, gdy idzie o Oświęcim. Chwilami jednak autor z wielkim wyczuciem porusza się w okrutnej rzeczywistości wykreowanej przez nazistowski system. Z empatią opowiada losy więźniów, koncentrując się nie tylko na stricte historycznych aspektach, ale i rozszerzając narrację o motywy psychologiczne i socjologiczne, co w przypadku biografii Mengele ma niebagatelne znaczenie dla zrozumienia pobudek, jakimi kierował się doktor z Auschwitz. Przyznam szczerze, iż mimo kilkukrotnego zetknięcia się z tematem zbrodni obozowych, wciąż przechodzą mnie dreszcze na myśl o tym, jak nieludzkie metody stosowali Mengele i jemu podobni. Niewiarygodne wypaczenie ludzkiej psychiki. W tym kontekście późniejsze komentarze autora, który porusza choćby wątek kiczowatych wierszyków pisanych przez Mengele, zakrawają na ironię i czarny humor. Niemiecki historyk skrupulatnie śledzi powojenne losy doktora, pokazując, jak skutecznie próbował on oszukać samego siebie i otoczenie. Jego zachowanie i historia ukazywane są z wielu perspektyw i komentowane na każdej płaszczyźnie, dzięki czemu ani zbrodnie wojenne, ani późniejsza tułaczka po świecie nie będą miały przed czytelnikami tajemnic.

Publikacja Völkleina to przede wszystkim nieźle udokumentowana i bardzo sprawnie opisana historia życia Josefa Mengele. Autor świetnie wyważył proporcje pomiędzy własnymi komentarzami i stricte dokumentalnymi zapiskami, dzięki czemu mamy do czynienia z fachową narracją, która jednocześnie nie jest bezpłciowa, odtwórcza. Dużym atutem tekstów biograficznych są konkluzje wynikające z opisywanej rzeczywistości. Historyk być może nie wypłynął na merytoryczną głębię i nie wyczerpał tematu – udało się mu jednak stworzyć pracę stojącą na wysokim poziomie zarówno pod względem przekazywanych danych, jak i umiejętności czysto pisarskich, dzięki czemu opowieść o Doktorze Śmierć nie tylko budzi grozę, ale i fascynuje.

Ocena: