Dziennik czynności Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego – recenzja książki

Tytuł – Dziennik czynności Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego 

Rok wydania – 2023

Autor – praca zbiorowa

Wydawnictwo – IPN

Liczba stron – 1224

Tematyka – monumentalne, solidnie opracowane, wydanie dzienników premiera i Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego.

Ocena – 8,5/10

Od wielu lat kolekcjonuje książki i, ku utrapieniu mojej rodziny, mam ich już tak dużo, że trudno znaleźć mi dostępne miejsce na półkach (jakich półkach, te dawno już pozajmowane…), co prowadzi do nieuniknionej ekspansji na kolejne pokoje. Czasem zastanawiam się, w którym kierunku powinna zmierzać moja kolekcja – dokumentów czy analiz? Biografii czy monografii batalistycznych? Efekt jest łatwy do przewidzenia, zbieram wszystko. Dlaczego o tym wspominam? Lektura „Dzienników czynności Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego” to bodaj sztandarowy przykład mojego książkowego dysonansu. Z jednej strony nasuwa się oczywiste pytanie, po co mi taki materiał; z drugiej nie wyobrażam sobie, by ktoś zajmujący się nawet pół-profesjonalnie historią II wojny światowej miałby nie mieć tej książki na półce. Zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę, jak została wydana.

Jest to bowiem jeden z kluczowych dokumentów umożliwiających zrozumienie specyfiki funkcjonowania Rządu RP na Emigracji oraz samego Władysława Sikorskiego. Stanowi nie tylko doskonałe uzupełnienie jego biografii (dość specyficzne, ale jednak), daje przede wszystkim wgląd za kulisy pracy gabinetu. To po prostu unikat o ogromnym potencjale informacyjnym. Masa detalicznych, lapidarnych informacji, które osadzone w odpowiednim kontekście są znakomitym źródłem wiedzy.

I tutaj wracamy do wydania. Dokumenty same w sobie, tak zebrane, mają oczywistą ogromną wartość, ale byłaby ona istotnie mniejsza bez znakomitych przypisów zespołu redakcyjnego. Do recenzji dostałem trzeci tom dzienników, ale mogę się śmiało wypowiedzieć w kwestii całej serii – autorzy wykonali kawał roboty, która ma nie mniejszą wartość niż podstawowy tekst dokumentów. Informacje dodatkowe na temat wydarzeń, masa użytecznych biografii – tak się zapędziłem, że aż złapałem się na narzekaniu, że przecież można by jeszcze dorobić kontekst historyczny do niektórych wpisów… Bez przesady, dostajemy przecież do rąk monumentalne opracowanie, którego redakcja stoi na znakomitym poziomie i jest podstawowym atutem. Nie wymagamy cudów, zwłaszcza że te musiałyby liczyć pewnie z 3000 stron, a przecież byłby to wyłącznie jeden tom całości dzienników. 1200 wystarcza w zupełności.

Ogromny szacunek za takie podejście do tematu zespołu naukowców z Instytutu Pamięci Narodowej, Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz Instytutu Polskiego i Muzeum im. Sikorskiego w Londynie. To niemal idealny przykład tego, jak powinno się wypuszczać na rynek materiały archiwalne i wzór do naśladowania dla innych instytucji podejmujących się podobnych projektów. A przy tym fantastyczne źródło dla historyków pracujących nad monografiami dotyczącymi Sikorskiego i jego otoczenia.

Recenzja „Dziennik czynności Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego” została przygotowana we współpracy z TaniaKsiazka.pl.

Ocena – 8,5/10