Atlas II wojny światowej – recenzja książki

Tytuł – Atlas II wojny światowej

Rok wydania – 202

Autor – David Jordan, Andrew Wiest

Wydawnictwo – Dragon

Liczba stron – 160

Tematyka – bogato ilustrowany atlas uwzględniających najważniejsze wydarzenia II wojny światowej, uzupełniony konkretnymi, czytelnymi opisami bitew i kampanii.

Ocena – 8,0/10

Rzadko dostaję do recenzji książki, które oparte są na wizualizacjach. Wyjątkiem pod tym względem są ilustrowane encyklopedie przygotowywane przez Wydawnictwo Almapress, które od wielu lat cieszą oko, wypełniają kolejne luki na gruncie techniki wojskowej i nieźle wpisały się w zapotrzebowanie czytelników. Dawno jednak nie miałem do czynienia z opracowaniem kartograficznym, w którym to mapy stanowią fundament treści, a ewentualne opisy stanowią uzupełnienie.

„Atlas II wojny światowej” autorstwa Davida Jordana i Andrew Wiesta to ponad 160 bitew i kampanii wojennych, które miały istotny wpływ na losy konfliktu. Wybór jest oczywiście nieco subiektywny, po części uzależniony od rozłożenia akcentów, do czego jeszcze wrócę. Na wstępie muszę natomiast podkreślić bardzo estetyczne i czytelne wydanie atlasu, w którym bardzo dobrze komponują się elementy techniczne, takie jak papier kredowy i jakość wydruku, ze stojącą na wysokim poziomie wizualizacją. Mapki są czytelne, odpowiednich rozmiarów, dopasowane kolorystycznie. Przejrzystość to niewątpliwie atut wydania, a akurat w tym wypadku jest to czynnik kluczowy. Brawa zatem dla Wydawnictwa Dragon.

Pod względem redakcyjnym jest jednak jedna rzecz, której nie mogę zrozumieć, a mianowicie umieszczenie na okładce nazwisk Bishop i McNab. Obaj są oczywiście historykami bezpośrednio związanymi z książkami o II wojnie światowej, tyle że w przypadku omawianego atlasu autorami są Jordan i Wiest. Nie wiem zatem, z czego wynika ewentualna rozbieżność, a w samej książce nie znalazłem na ten temat informacji.

Atlas Jordana i Wiesta, czy też Bishopa i McNaba, jest przede wszystkim niezwykle użyteczny. Jako pomoc naukowa, ale także ciekawa wizualizacja wydarzeń mniej oczywistych, które niekoniecznie wpisują się w kanon batalistyczny. Docenić trzeba na pewno liczne odniesienia do kampanii powietrznych, czemu często towarzyszy nieco inna perspektywa kartograficzna. Użyteczny jest także wstęp stanowiący polityczne wprowadzenie do wątków czysto militarnych. Cieszę się, że autorzy nie poszli na łatwiznę i wyposażyli grafiki w użyteczne opisy umożliwiające stworzenie kontekstu historycznego. Może stwierdzenie „pójść na łatwiznę” nie jest tu najbardziej adekwatne, ponieważ praca, jaką wykonano na mapach, wymagała bardzo dużego zaangażowania i twardego researchu. Wyrywkowo zweryfikowałem kilka mapek i muszę przyznać, że całkiem nieźle odzwierciedlają realia poszczególnych starać, choć oczywiście musimy wziąć pod uwagę pewne uproszczenia wynikające z form prezentacji i poświęconego im miejsca. Niektóre kampanie były bowiem zbyt skomplikowane, by móc przedstawić je na pojedynczej grafice, a nawet cyklu kilku powiązanych ze sobą ilustracji. Taka choćby kampania radziecka mogłaby być przedmiotem odrębnej, jeszcze bardziej pogłębionej rozprawy opartej wyłącznie na mapach. Musimy zatem zaakceptować pewną skrótowość, która jest naturalną konsekwencją przyjętej formy.

Wydaje mi się natomiast, że czytelnicy sięgający po tak pomyślany atlas muszą mieć realistyczne wyobrażenie tego, co znajduje się w środku. Dlatego nie powinno zaskakiwać ujęcie Wojny Obronnej 1939 roku wyłącznie na jednej mapce. Nie rozpatrywałbym tego w kategoriach spłycania problemu, a raczej pragmatycznego podejścia do tematu – w gruncie rzeczy zilustrowanie kampanii wrześniowej można bez trudu sprowadzić do ogólnego zarysu, gdyż poszczególne starcia nie miały charakteru przełomowego, a bitwa nad Bzurą była raczej wyjątkiem od zasadniczej formy prowadzenia działań opartych na Blitzkriegu. O Polsce znajdziemy jeszcze kilka informacji, nawet tych bardziej niszowych dotyczących zaangażowania polskich żołnierzy w Tobruku. Jest też wizualizacja Powstania Warszawskiego czy akcji „Burza”.

Czasem, gdy recenzuje książki poświęcone konkretnym wydarzeniom, narzekam na brak odpowiednich mapek sytuacyjnych, które mogłyby mi pomóc w zrozumieniu specyfiki działań lub po prostu poukładaniu informacji przekazywanych w formie tekstowej. Odpowiednia wizualizacja jest bowiem niezwykle użytecznym środkiem systematyzującym wiedzę. „Atlas II wojny światowej” nie stanowi dla mnie istotnego przełomu naukowego, ale będzie jednym z kluczowych źródeł uzupełniających przy okazji kolejnych prac. Piękne wydanie, bogactwo treści graficznych i jakość wykonania to kluczowe argumenty przemawiające na korzyść opracowania Jordana i Wiesta, a przy takiej formie to czynniki absolutnie priorytetowe.

Ocena – 8,0/10

Recenzja „Atlasu II wojny światowej” została przygotowana we współpracy z TaniaKsiazka.pl – książki o II wojnie światowej.