„Armia Krajowa” – recenzja książki

Rok wydania – 1999

Autor – Praca zbiorowa

Wydawnictwo – Rytm

Liczba stron – 525

Seria wydawnicza – brak

Tematyka – już sam podtytuł wielu wskazuje: „Szkice z dziejów Sił Zbrojnych Polskiego Państwa Podziemnego”, innymi słowy – historia Armii Krajowej.

Dziesięciu autorów, grubo ponad 500 stron, piękne wydanie i ciekawe podejście do tematu – właściwie takie były moje pierwszy spostrzeżenia, gdy wziąłem do ręki „Armię Krajową”, publikację szkiców wielu autorów pod redakcją Krzysztofa Komorowskiego, który zresztą jest jednym z „tych dziesięciu”. Tematyka jest z pewnością dość ciekawa, chociaż trudno jest dzisiaj uświadczyć powiewu czegoś nowego na polskim rynku, zwłaszcza, jeśli chodzi o zagadnienia dobrze znane, a nawet „oklepane”. Armii Krajowej poświęcono już taką ilość książek, że wszystko, co ukazywało się w ostatnich latach i co ukaże się w przyszłości, ma raczej zadatki na powielenie znanych nam już schematów. Ważne jest jednak kultywowanie pamięci o największej polskiej organizacji niepodległościowej okresu II wojny światowej i rozszerzanie wiedzy naszego społeczeństwa. Armia Krajowa zajmuje poczesne miejsce w naszej narodowej historii i z pewnością zasługuje na cyklicznie wznawiane publikacje, nawet jeśli nie będą grzeszyć oryginalnością. Jak się to ma do omawianej przez nas pracy zbiorowej? O tym postaram się pokrótce opowiedzieć poniżej.

Tradycyjnie nasze rozważania na temat książki zacząć muszę od jej wydania. Otrzymałem do rąk estetyczną, ładnie przygotowaną pracę, którą poprzedza obszerny wstęp. Z pewnością pozwala to na początkową refleksję nad zagadnieniem historii Armii Krajowej. Z ciekawością przeczytałem podstawowe informacje przybliżające nam zakres zagadnień, z jakimi zmierzył się zespół wybitnych polskich historyków. Całość tekstu podzielono na funkcjonalne rozdziały, dodatkowo pogrupowane w kilka bloków. Każdy z nich został przygotowany pod kątem głównego tematu, a więc historii Armii Krajowej. Mamy zatem genezę i rozwój organizacji, mamy też koncepcje walki i powstania i wreszcie działania bojowe, ze szczególnym wyróżnieniem najważniejszych zagadnień, a więc funkcjonowania Związku Odwetu, Kedywu, partyzantki, akcji „Burza” i wreszcie Powstania Warszawskiego. Łatwo zatem dotrzeć do informacji, których potrzebujemy – wystarczy przeszukać czytelny spis treści i dość szybko możemy odszukać wiadomości z danego zakresu historii organizacji. To niezwykle ważne, bowiem nawigacja wielu publikacji pozostawia wiele do życzenia i często ciężko się połapać, gdzie co się znajduje. „Armia Krajowa” nie sprawia takich problemów.

Nie trzeba chyba mówić, iż tak dobrany zespół autorów doskonale orientował się w zagadnieniach merytorycznych, a przecież to jest najważniejsze w publikacjach historycznych. Otrzymujemy zatem bardzo dobry opis genezy powstania Armii Krajowej oraz zagadnień polityczno-militarnych. Problematyka koncepcji funkcjonowania organizacji została przedstawiona czytelnie i klarownie. O wiele gorzej prezentują się działania bojowe, często najciekawszy fragment historii organizacji zbrojnych. Wydaje się, iż jest to najsłabsza część publikacji. Niewiele dowiemy się o akcjach bojowych przeprowadzonych przez członków Polskiego Podziemia, informacje na temat Powstania Warszawskiego są dość ubogie. Byłem mocno rozczarowany, iż tak ciekawą tematykę potraktowano w tym wypadku po macoszemu. Całość ratuje niezłe kalendarium wieńczące niejako tekst publikacji, jednakże niedosyt jest wyraźny. Zwłaszcza, jeśli ktoś nastawił się przede wszystkim na poszukiwanie danych liczbowych dotyczących działalności Armii Krajowej. Suche statystyki jakby nie interesowały autorów i znajdziemy ich niewiele.

Praca została napisana przystępnym językiem i w sposób łatwy do odczytania. Jest to oczywista zaleta, gdyż przeciętny czytelnik nie będzie musiał sięgać po inne publikacje tłumaczące to, co może znaleźć na kartach „Armii Krajowej”. Zdecydowanie mniej udany był pomysł z przeniesieniem omówienia struktur organizacji na ostatnie strony. Rozwiązanie jest po prostu fatalne, bowiem autorzy zamiast przedstawić nam organizację Armii Krajowej w trakcie czytania odsyłają nas w miejsce, które z praktycznością niewiele ma wspólnego. Owszem, po drodze miniemy niewielkie opisy poszczególnych Obszarów operacyjnych, ale, bądźmy szczerzy, to za mało, aby wykształcić w czytelniku odpowiednie rozeznanie, jeśli chodzi o problem struktur. In plus wychodzą książce wstawki graficzne. Cieszą oko piękne zdjęcia i wyciągi z archiwów, z których niejednokrotnie zdarzało mi się korzystać. Niewątpliwie wpływa to dodatnio na ogólny obraz publikacji.

Na koniec warto jest przeprowadzić szybki bilans plusów i minusów. Jak już mówiliśmy, zdecydowanie jako zalety należy traktować obszerne potraktowanie poszczególnych zagadnień, ładne wydanie i kilka przyjaznych czytelnikom rozwiązań graficznych. Plusy górują nad minusami, jednak i tych naliczyć możemy sporo – wśród nich na plan pierwszy wysuwają się nadmierne skrócenie zagadnień czysto militarnych i niewygodne rozmieszczenie schematu struktur (który i tak nie jest pełny). Ogółem jednak należy stwierdzić, iż „Armia Krajowa” jest bardzo dobrym podsumowaniem działalności drugowojennej organizacji podziemnej autorstwa znawców tematyki. Opis zawarty na tylnej obwolucie z pewnością nie mija się z prawdą i warto zacytować jego fragment: „[Książka] ze względu na swe walory poznawcze jest godna polecenia wszystkim miłośnikom najnowszej historii”. Godna polecenia miłośnikom – owszem – ale nie tylko im, bo i każdy, kto lubi wziąć do ręki dobrą lekturę, nie będzie rozczarowany.

Ocena: