Polski ruch oporu jest uznawany za jeden z najliczniejszych i najlepiej zorganizowanych w historii II wojny światowej. Nie byłoby to możliwe bez powszechnego zaangażowania społeczeństwa, które od początku niemieckiej i sowieckiej okupacji wspierało ideę konspiracji i walki o wolność.
Pierwsze inicjatywy
Jeszcze nie skończyła się kampania wrześniowa zapoczątkowana agresją Niemiec na Polskę 1 września 1939 roku, a już na ziemiach polskich zaczęły powstawać organizacje i nieformalne grupy deklarujące podziemną działalność antyniemiecką. Powstanie polskiego ruchu oporu uwidacznia pewien fenomen polskiego społeczeństwa, które nawet na moment nie złożyło broni, kontynuując walkę po zajęciu przez armie niemieckie i sowieckie całości terytorium państwa. Polacy stworzyli największą podziemną armię w okupowanej Europie, dając przykład męstwa i ofiarności, nawet w obliczu śmiertelnego zagrożenia. Prestiż funkcjonowania Polskiego Podziemia podnosi powszechne zaangażowanie polskiego społeczeństwa, w tym ludności cywilnej, która ochoczo wspierała ruch oporu, w wielu miejscach wydatnie pomagając w jego organizacji, utrzymaniu i bieżącej walce – przede wszystkim przeciwko okupantowi niemieckiemu. Stąd też Polskiego Podziemia nie należy rozpatrywać wyłącznie w kategorii wojskowych i politycznych organizacji, ale szerokiego ruchu społecznego o zasięgu masowym.
Służba Zwycięstwu Polski przeciera szlak
W nocy z 26 na 27 września 1939 roku na terenie poddającej się właśnie Warszawy powstała Służba Zwycięstwu Polski. Był to efekt porozumienia Rady Obrony Stolicy, prezydenta miasta Stefana Starzyńskiego, dowódcy obrony Warszawy gen. Juliusza Rómmla oraz gen. Michała Karaszewicza-Tokarzewskiego, który stanął na czele organizacji powołanej ,,z zadaniem prowadzenia dalszej walki o utrzymanie niepodległości i całości granic”. Obok niej na początku października w celu koordynowania współpracy podziemnych partii politycznych powstała Główna Rada Polityczna przekształcona następnie w Polityczny Komitet Porozumiewawczy.
Nie były to jedyne tak wczesne inicjatywy na ziemiach polskich. Do końca 1939 roku mogło powstać ponad 100 mniejszych organizacji i oddziałów, często o zasięgu lokalnym. Niektóre istniejące przed wojną organizacje zdecydowały się na zajście do podziemia i kontynuowanie działalności patriotycznej i niepodległościowej. Sztandarowym przykładem podtrzymania idei było przekształcenie Związku Harcerstwa Polskiego w Szare Szeregi, których członkowie odznaczyli się szczególnie na polu ,,małego sabotażu” wymierzonego w niemieckiego okupanta. 13 października 1939 roku Stronnictwo Narodowe powołało Armię Narodową przekształconą następnie w Narodową Organizację Wojskową. W Stanisławowie powstała natomiast Tajna Organizacja Wojskowa pod dowództwem płk Jana Mazurkiewicza, w przyszłości dowódcy Zgrupowania ,,Radosław” z okresu Powstania Warszawskiego. W październiku część rozwiązanych oddziałów Korpusu Ochrony Pogranicza zawiązało tajną Komendę Obrońców Polski. Organizacja powstała z rozkazu gen. Wilhelma Orlika-Rückemanna. W Warszawie powstały m.in. organizacje wojskowe ,,Miecz i Pług” dowodzona przez ks. Leona Poeplau oraz Narodowo-Ludowa Organizacja Wojskowa pod dowództwem Karola Stojanowskiego. Siły narodowe powoływały także regionalne oddziały funkcjonujące m.in. w ramach ,,Gryfa Kaszubskiego” (Kaszuby, później Pomorze) oraz Bataliony Śmierci za Wolność (Toruń). W Wielkopolsce działania prowadziła patriotyczna ,,Ojczyzna”, a na ziemi kieleckiej organizacja ,,Odwet” przekształcona później w oddział Władysława Jasińskiego nazwany od pseudonimu dowódcy ,,Jędrusie”.
Powszechna konspiracja
Jest to ledwie wycinek polskiej konspiracji w pierwszym okresie okupacji. Stopniowo stan rozbicia podziemia na mniejsze organizacje zanikał ze względu na coraz większe znaczenie struktur SZP, a później Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej, które z biegiem czasu wchłaniały poszczególne oddziały. Jednym z elementów łączenia Polskiego Podziemia było przeprowadzenie tzw. akcji scaleniowej umożliwiającej komendantowi ZWZ-AK podporządkowanie mniejszych organizacji. Szybkość wykształcenia się podziemnego ruchu oporu świadczy niewątpliwie o fenomenie polskiego ruchu niepodległościowego. W konsekwencji już w 1940 roku w konspirację było zaangażowanych kilkadziesiąt tysięcy ludzi aktywnie wspieranych przez ludność cywilną.
Fotografia tytułowa: gen. Michał Karaszewicz-Tokarzewski (NAC).