Polski Zespół Myśliwski „Cyrk Skalskiego”

Polish Fighting Team (Polski Zespół Myśliwski) lub, jak przyjęło się go popularnie nazywać, ,,Cyrk Skalskiego” był jedną najsłynniejszych, najciekawszych i najbardziej utytułowanych polskich jednostek lotniczych okresu II wojny światowej. W czasie zaledwie kilku miesięcy funkcjonowania członkowie zespołu zestrzelili imponujące 25 samolotów na pewno, 3 prawdopodobnie oraz uszkodzili 9 maszyn przeciwnika. Wszystko to przy niemal zerowych stratach własnych – 18 kwietnia 1943 roku Mieczysław Wyszkowski ratował się awaryjnym lądowaniem za liniami wroga i został wzięty do niewoli.

Tylko elita

W drugiej połowie 1942 roku alianci postanowili sformować specjalną jednostkę przeznaczoną do współpracy z wojskami operującymi na lądzie. W tym czasie siły antyfaszystowskie prowadziły kampanię w Afryce Północnej. Choć szala zwycięstwa przechylała się na stronę aliantów, wojska niemieckie i włoskie wciąż się broniły. Ostatecznie do kapitulacji Państw Osi na tym teatrze działań doszło w maju 1943 roku. Powołanie jednostki miało być swoistym testem możliwości lotnictwa, które do tej pory prowadziło na froncie afrykańskim ograniczone działania. Co więcej, wobec planowanego lądowania aliantów w Europie niezbędne było wykształcenie form współpracy sił lądowych i powietrznych. W konsekwencji alianckie dowództwo zdecydowało się na wybór Polaków, którzy dali się poznać jako znakomici myśliwcy przede wszystkim w czasie bitwy o Wielką Brytanię. Wśród ustalonych kryteriów przyjęć do nowo formowanej jednostki była odpowiednia liczba lotów bojowych i doświadczenie w regularnej służbie. Polacy zgłaszali się na ochotnika, ale ostatecznie w skład zespołu weszło zaledwie 15 najlepszych myśliwców. Dowódcą zespołu mianowano kpt. Stanisława Skalskiego, wówczas jednego z najskuteczniejszych polskich lotników, a oficerem łącznikowym przy dowództwie Royal Air Force został ppłk Tadeusz Rolski. Od nazwiska dowódcy jednostkę nazywano popularnie ,,Cyrkiem Skalskiego”, co było jasnym odwołaniem do niemal akrobatycznych zdolności polskich pilotów. Ci szybko udowodnili, że w pełni zasługują na to miano.

Mechanicy demontują Supermarine Spitfire Mark IX, EN459 ZX-1 z Polskiego Zespołu Myśliwskiego. Samolot został uszkodzony w dniu 6 kwietnia 1943, kiedy po zestrzeleniu Messerschmitta Bf 109, został zaatakowany i uszkodzony przez innego Bf 109. Pilot, porucznik Eugeniusz Horbaczewski, doszybował do lotniska w Gabes. Fotografia z kwietnia 1943 roku. Źródło: Wikipedia/IWM, domena publiczna.

Najlepsi

W lutym 1943 roku Polacy przybyli do Tunezji i już w marcu byli gotowi do podjęcia działań. 28 marca Skalski i Eugeniusz Horbaczewski zanotowali pierwsze strącenia niemieckich Ju 88. Był to ledwie początek pasma sukcesów. W trakcie zaledwie pięciu tygodni działań Polacy siali popłoch wśród niemieckich pilotów. Ich rekordowe 25 zestrzeleń stanowiło znakomity dowód skuteczności i podkreślało, że nie stracili werwy z czasów bitwy o Wielką Brytanię. Łącznie wylatali 539 samolotozadań, a największą liczbę lotów bojowych odbył Skalski. Najwięcej pewnych zwycięstw, aż 5, zanotował Horbaczewski. Dalej z trzema zwycięstwami meldowali się Skalski, Wacław Król, Kazimierz Sporny i Kazimierz Sztramko. Zdecydowaną większość zestrzelonych niemieckich samolotów stanowiły Bf 109. Polacy w całym okresie działań latali na różnych wersjach samolotów Spitfire IX.

Piętnastu Polaków dało prawdziwy pokaz wspaniałego lotniczego kunsztu. ,,Cyrk Skalskiego” był przez wielu uznawany za jednostkę elitarną, prawdziwy zestaw asów lotniczych, którzy ,,kosili przeciwnika” niezależnie od okoliczności i stosunku sił. Wiele razy Polacy rzucali się na liczebniejsze wyprawy niemieckie, by kilkanaście minut później zapisać na swoim koncie kolejne zestrzelenia. Po kapitulacji Państw Osi w Afryce Północnej w maju 1943 roku Polacy przebywali krótko na froncie i następnie wrócili do Wielkiej Brytanii. W lipcu 1943 roku przyszedł rozkaz o oficjalnym rozwiązaniu Polskiego Zespołu Myśliwskiego.

Fotografia tytułowa: Supermarine Spitfire Mark IXCs Polskiego Zespołu Myśliwskiego (Cyrk Skalskiego) będącego częścią 145 Dywizjonu RAF, podczas rozruchu silników na lotnisku Goubrine w Tunezji. Na pierwszym planie Spitfire EN315 ZX-6, dowódcy eskadry Stanisława Skalskiego, w tle widoczny Spitfire EN261 ZX-10 (Wikipedia/IWM, domena publiczna).