Polska dyplomacja czasu wojny – placówki zagraniczne

Agresja Niemiec i ZSRR na Polskę oraz ewakuacja władz polskich i ich internowanie w Rumunii sprawiły, że konieczne stało się utworzenie nowego ośrodka władzy, działającego poza zasięgiem państw agresorów. W rezultacie w sojuszniczej Francji odtworzono urząd prezydenta, premiera wraz z Radą Ministrów oraz powołano Radę Narodową, pełniącą funkcję quasi-parlamentu. Po kapitulacji Francji w wojnie z Niemcami władze polskie ewakuowały się do Londynu, gdzie prowadziły działalność do końca wojny.

Trudności polskich placówek dyplomatycznych w czasie wojny

W momencie wybuchu II wojny światowej Polska dysponowała stosunko­wo rozbudowaną siecią placówek zagranicznych, na którą składało się 10 amba­sad, ponad 20 poselstw (z akredytacją posłów w ponad 20 kolejnych krajach) oraz szeroka sieć konsularna, złożona z około 200 konsulatów generalnych, konsulatów i wicekonsulatów, wydziałów konsularnych przy ambasadach i po­selstwach oraz agencji konsularnych i konsulatów honorowych. Wybuch wojny sprawił, że sieć dyplomatyczno-konsularna zaczęła się kur­czyć. W pierwszej kolejności zostały zlikwidowane placówki w Niemczech i w Związku Radzieckim, także komisariat generalny w Wolnym Mieście Gdańsku oraz poselstwo w Bratysławie, a w kolejnym okresie zamknięto poselstwa w krajach bałtyckich.

Agresja niemiecka na Danię i Norwegię oraz Belgię, Holandię i Luksem­burg wiosną 1940 r. zakończyła funkcjonowanie polskich placówek w tych państwach, a stosunki dyplomatyczne (poza Danią) utrzymywano przez przedstawicieli przy rządach emigracyjnych. Nieco inaczej wyglądała sytuacja w przypadku Francji. Po przejściowym wyjeździe do Madrytu Feliks Frankow­ski powrócił na terytorium francuskie, gdzie pełnił funkcję chargé d’affaires ambasady w Vichy. Od września 1940 r., po zerwaniu stosunków dyplomatycz­nych przez rząd Vichy, opiekę nad obywatelami polskimi we Francji sprawowa­ły Biura Polskie. Gdy te z kolei zostały zlikwidowane (przekształcone w Biura Administracji Polaków we Francji, stanowiące część administracji francuskiej), ich dyrektor generalny Stanisław Zabiełło pozostał w Vichy jako nieoficjalny przedstawiciel rządu polskiego (w grudniu 1942 r. został aresztowany przez Gestapo i uwięziony w obozie koncentracyjnym). Stosunki dyplomatyczne z Francją przywrócono formalnie w 1943 r., nawiązując oficjalne relacje z Fran­cuskim Komitetem Wyzwolenia Narodowego.

Budynek polskiego poselstwa w Bernie, gdzie prowadzono akcję ratowania ludności żydowskiej. Źródło zdjęcia: NAC.

Zamknięte (pod presją niemiecką) zostały także ambasady w Rzymie i Bu­kareszcie oraz poselstwo w Budapeszcie, a z przyczyn finansowych zadecydo­wano o zamknięciu konsulatów w Kabulu i w Charbinie.

W 1941 r. w wyniku kolejnych niemieckich napaści ewakuowano posel­stwa w Atenach i Belgradzie oraz konsulat generalny w Zagrzebiu. Z kolei władze bułgarskie i fińskie zażądały od polskich posłów w Sofii i Helsinkach, aby opuścili terytorium Bułgarii i Finlandii. Podobną decyzję podjęły władze japońskie, wycofując uznanie dla polskiego ambasadora w Tokio, który został zmuszony do opuszczenia stolicy Japonii i czasowego przeniesienia się do okupowanego przez wojska japońskie Szanghaju.

Przełomowym wydarzeniem, jeśli chodzi o sieć polskich przedstawicielstw, była agresja Niemiec na ZSRR i w konsekwencji podpisanie układu Sikorski–Majski, umożliwiającego ponowne uruchomienie ambasady w Moskwie (prze­niesionej następnie do Kujbyszewa) oraz powołanie delegatur i setek instytucji pomocowych na terenie ZSRR. Stosunki dyplomatyczne zostały jednak zerwa­ne przez ZSRR w kwietniu 1943 r., a władze radzieckie uniemożliwiły w praktyce prowadzenie działalności przez polskie instytucje pomocowe już w grudniu 1942 r.

Strona polska podejmowała także działania, aby zwiększyć liczbę placó­wek, z reguły w odległych krajach (m.in. utworzenie poselstwa w Ottawie i konsulatu w Pretorii), oraz otwierała szereg przedstawicielstw MPiOS czy Polskiego Czerwonego Krzyża. Sukcesy aliantów zachodnich w końcowej fazie wojny pozwoliły na odtwarzanie przedstawicielstw w Afryce Północnej czy krajach Europy Zachodniej (przykładowo zajęcie Włoch pozwoliło na czasowe uruchomienie na nowo ambasady i konsulatu w Rzymie podległych rządowi londyńskiemu). Tworzono także tzw. polskie osiedla w krajach afrykańskich czy południowoamerykańskich, jak też w Nowej Zelandii czy w Indiach, gdzie azyl znalazły dziesiątki tysięcy polskich i żydowskich uchodźców, ewakuowanych głównie z ZSRR.

Polskie przedstawicielstwa w krajach sojuszniczych

Znaczna liczba polskich placówek funkcjonowała jednak (choć nie bez trud­ności) w krajach sojuszniczych i neutralnych. W Stanach Zjednoczonych poza waszyngtońską ambasadą ważną rolę odgrywał konsulat generalny w Nowym Jorku, czynne były także poselstwa i konsulaty w krajach Ameryki Południo­wej. Działały nieliczne konsulaty w Afryce oraz na Bliskim Wschodzie, gdzie za najważniejsze polskie placówki bez wątpienia należy uznać konsulaty generalne w Jerozolimie i Tel Awiwie oraz poselstwo w Teheranie. Trzeba również wymie­nić konsulat generalny w Bombaju, zaangażowany w akcje ewakuacyjne.

Spośród europejskich przedstawicielstw pracujących nieprzerwanie przez cały okres wojny do najważniejszych należały poselstwa w Bernie, Madrycie i Lizbonie oraz ambasada i konsulaty generalne w Londynie i Dublinie. Równie istotną rolę odgrywały ambasady przy Stolicy Apostolskiej i w Ankarze oraz konsulat generalny w Stambule. Poselstwo w Szwecji po uznaniu przez władze szwedzkie posła Gustawa Potworowskiego za persona non grata funkcjonowa­ło pod kierownictwem Henryka Sokolnickiego, działającego w randze chargé d’affaires.

Ludność żydowska pod nadzorem Niemców z SA usuwa napisy ze ścian. Źródło zdjęcia: NAC.

Organizacja wojennego MSZ i resortów zaangażowanych w pomoc Żydom

Na czele wojennego MSZ stali kolejno August Zaleski, Edward Raczyński (jako kierownik resortu i następnie minister do spraw zagranicznych), Tadeusz Romer i Adam Tarnowski. W drugim z najistotniejszych dla tego tomu [opracowanie poświęcone pomocy ludności żydowskiej przez polskie władze] resortów – Ministerstwie Opieki Społecznej przemianowanym następnie na Minister­stwo Pracy i Opieki Społecznej – funkcję ministra sprawował przez niemalże cały okres wojny polityk PPS Jan Stańczyk, który rozwinął sieć przedstawi­cielstw pomocowych, funkcjonujących najczęściej przy polskich placówkach dyplomatyczno-konsularnych. Stańczyk nie wszedł w skład gabinetu Tomasza Arciszewskiego utworzonego w końcu listopada 1944 r. – pieczę nad MPiOS sprawował osobiście premier.

Warto wspomnieć także o Ministerstwie Informacji i Dokumentacji (działa­jącym do września 1940 r. jako Centrala Informacji i Dokumentacji), które zaj­mowało się sprawami żydowskim w aspekcie informacyjno-propagandowym. Na jego czele stał minister Stanisław Stroński, a następnie Stanisław Kot oraz Adam Pragier. Nie bez znaczenia dla omawianego tematu była aktywność Mi­nisterstwa Spraw Wewnętrznych, kierowanego kolejno przez premiera Władysława Sikorskiego, Stanisława Kota, Stanisława Mikołajczyka, Władysława Banaczyka i Zygmunta Berezowskiego.

Odrębne zagadnienie stanowi kwestia struktur wojskowych, ewakuacji żoł­nierzy, tworzenia i ewakuowania polskich oddziałów zbrojnych oraz związana z tym zagadnieniem sprawa żołnierzy pochodzenia żydowskiego. Ważna była również działalność Rady Narodowej i podejmowane przez nią starania doty­czące m.in. sytuacji ludności w okupowanej Polsce.

Informacja o niemieckim obwieszczeniu w sprawie miejsc w wagonach. Źródło zdjęcia: NAC.

Komórki organizacyjne zaangażowane w pomoc Żydom

W strukturze centrali MSZ zwraca uwagę utworzony w 1940 r. referat uchodźczy, którego pracami kierował przez niemalże cały okres wojny (do 1944 r.) Józef Marlewski (zastąpiony następnie przez Macieja Załęskiego). W 1943 r. powstał także referat żydowski, na czele którego stali kolejno Karol Kraczkiewicz, Zdzisław Krzywkowski i Jan Wszelaki.

Należy także wspomnieć o aktywności Działu Narodowościowego MSW kierowanego przez Olgierda Górkę, zaangażowanego w znacznym stopniu w przedsięwzięcia dotyczące spraw żydowskich, oraz o działa­niach utworzonej na emigracji Rady do Spraw Ratowania Ludności Żydowskiej w Polsce.

Instytucjonalny obraz państwa polskiego na uchodźstwie tworzyły zarów­no centralne urzędy (prezydent, premier, Prezydium Rady Ministrów, Rada Narodowa, armia, poszczególne ministerstwa), jak i urzędniczy aparat obsługi oraz szereg różnego rodzaju przedstawicielstw zagranicznych. Ta, jak na warunki emigracyjno-wojenne dosyć rozbudowana i stale zmieniająca się, struktura wiele uwagi w swej działalności poświęciła kwestii niesienia pomocy uchodźcom roz­sianym po całym świecie, a także osobom znajdującym się w okupowanym kraju.

Zdjęcie tytułowe: Władyslaw Sikorski i Stanisław Kot. Źródło zdjęcia: NAC.

Tekst stanowi fragment wstępu do tomu dokumentów „W obliczu Zagłady. Rząd RP na uchodźstwie wobec Żydów 1939-1945” pod red. Piotra Długołęckiego. Publikacja ukazała się w 2021 roku nakładem Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Tom W obliczu Zagłady. Rząd RP na uchodźstwie wobec Żydów 1939-1945 jest publikacją towarzyszącą serii wydawniczej Polskie Dokumenty Dyplomatyczne. Zawiera on 554 archiwalne dokumenty (jak i wiele innych cytowanych w przypisach), które ilustrują działania polskiego rządu na uchodźstwie wobec ludności żydowskiej w czasie drugiej wojny światowej.

Prezentowane archiwalia ukazują systemowość i masowy charakter działań polskiej służby dyplomatyczno-konsularnej w sprawie pomocy i ratowania Żydów, podejmowanych we wszystkich fazach wojny. Przybliżają aktywność zarówno prezydenta, premiera, jak i poszczególnych ministerstw i urzędów, lecz przede wszystkim ukazują stałą pracę polskich placówek dyplomatycznych i konsularnych oraz przedstawicielstw pomocowych Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej i Polskiego Czerwonego Krzyża.