Stanisław Maczek

Stanisław Maczek (1892-1994) – polski generał z czasów II wojny światowej, uczestnik walk o Francję w 1940 roku, dowódca 1. Dywizji Pancernej, zwycięzca bitwy pod Falaise. Ze względu na swoje ojcowskie usposobienie nazywany przez żołnierzy „Bacą”.

Urodził 31 marca 1892 roku w Szczercu. Jego rodzina miała chorwackie korzenie. Początkowo kształcił się w gimnazjum w Drohobyczu, gdzie przejawiał talenty humanistyczne. Następnie studiował na Uniwersytecie Lwowskim, kończąc Wydział Filozofii i Filologii Polskiej. Absolwentem uczelni został w 1914 roku. W tym okresie zainteresował się również militariami i sztuką wojenną, co skłoniło go do odbycia szkoleń w Związku Strzeleckim. W czasie I wojny światowej walczył w armii austriackiej, służąc w pułku tyrolskim na froncie włoskim. Prawdopodobnie próbował zaciągnąć się do Legionów organizowanych przez Józefa Piłsudskiego, jednak został powołany w szeregi austriackiej armii. W listopadzie 1918 roku przedostał się do Krosna, gdzie wstąpił do Wojska Polskiego. Na miejscu objął dowództwo kompanii, która wzięła udział w walkach z Ukraińcami. W kwietniu 1919 roku oddział Maczka wszedł w skład 4. Dywizji Piechoty. Tam Maczek zorganizował specjalny oddział złożony z pięciu plutonów. Pod jego wodzą grupa zdobyła Drohobycz oraz Stanisławów. Latem 1919 roku rozgorzały walki o Czerniów. Maczek odznaczył się w boju, za co awansowano go do stopnia kapitana. Pod koniec 1919 roku jednostka, w której służył Maczek, została oddelegowana na Wołyń. Następnie młody kapitan rozpoczął służbę sztabową, służąc u gen. Listowskiego i gen. Raszewskiego. Razem ze swoim batalionem szturmowym walczył w obronie Lwowa w okresie wojny polsko-bolszewickiej.

Po zakończeniu działań zbrojnych Maczek kontynuował służbę i piął się po szczeblach kariery. 1 sierpnia 1923 roku został mianowany podpułkownikiem. Służył w tym czasie w 26. Pułku Piechoty, gdzie dowodził jednym z batalionów. W latach 1923-24 kształcił się w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie. Jesienią 1924 roku został oficerem Sztabu Generalnego, a następnie pracował w Oddziale II. Do 1927 roku kierował poczynaniami Ekspozytury we Lwowie. Wtedy przeniesiono go na stanowisko zastępcy dowódcy 76. pułku piechoty i wreszcie w 1929 roku dowódcy 81. pułku strzelców grodzieńskich. Na tym stanowisku pozostał do 1935 roku, kiedy to dowództwo wyznaczyło mu nowe zadanie – do 1938 roku kierował poczynaniami piechoty w 7. Dywizji Piechoty na terenie Częstochowy. Wreszcie w 1938 roku mianowano go dowódcą 10. Brygady Kawalerii, pierwszej zmotoryzowanej jednostki Wojska Polskiego. Wraz z nią rozpoczął kampanię wrześniową, działając na odcinku południowym w pasie Armii „Małopolska”. We wrześniu 1939 roku pułkownik Maczek stoczył szereg walk z niemieckimi oddziałami. Jego żołnierze walczyli m.in. pod Jordanowem i Rzeszowem, gdzie 10. Brygada zadała poważne straty Niemcom z silnego XXIII Korpusu Pancernego. 15 września jednostka została przesunięta w rejon Lwowa, gdzie krótko działała w ramach obrony miasta. Po ataku Związku Radzieckiego Maczek zdecydował się na opuszczenie kraju. Wraz z żołnierzami przekroczył granicę na Przełęczy Tatarskiej i przedostał się do Węgier. 21 października był już we Francji, gdzie usiłował utworzyć dywizję pancerną.

Maczek był jednym z polskich pionierów broni pancernej. Wcześnie dostrzegł potencjał jednostek zmotoryzowanych i opartych na czołgach, o czym pisał w swoich wspomnieniach. Gorąco wspierał ideę stworzenia jednostki pancernej jeszcze przed wojną, jednak ze względów organizacyjnych 10. Brygada była połączeniem jednostki kawalerii, zmotoryzowanej i pancernej.

Odprawa przed ćwiczeniami 1 Dywizji Pancernej. Od prawej gen. Stanisław Maczek, ppor. J. Tarnowski, rtm. T. Wysocki (Narodowe Archiwum Cyfrowe).

15 listopada 1939 roku został mianowany generałem brygady. Było to niejako wynagrodzenie trudów kampanii wrześniowej oraz docenienie wysiłku zbrojnego Maczka i jego 10. Brygady. We Francji kierował poczynaniami ośrodka wojskowego w Coëtquidan, gdzie odsyłano polskich żołnierzy wstępujących do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Początkowo nie otrzymał przydziału frontowego. Dopiero po wybuchu kampanii francuskiej alianci zdecydowali się na powołanie do życia nowej jednostki pancernej oddanej do dyspozycji Polaków. W efekcie generał kierował poczynaniami odtworzonej 10. Brygady.

Francuzi nie doceniali siły sojusznika, przydzielając żołnierzom Wojska Polskiego pomniejszą rolę w kampanii francuskiej. Dopiero po przełamaniu Linii Maginota Polacy stali się bardziej potrzebni, a poszczególnym oddziałom często wyznaczano „łatanie dziur” powstałych w linii frontu. Jednostka Maczka stoczyła bój w rejonie Montbard z 16 na 17 czerwca po czym, z powodu braku jakichkolwiek perspektyw dalszej walki, żołnierze wycofali się. Sprzęt został zniszczony, aby nie trafił w ręce wroga. Po pospiesznej ewakuacji Maczek przedostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie trafił okrężną drogą. Ucharakteryzowany na Araba przemierzył m.in. Maroko i Portugalię, aby wreszcie dotrzeć na Wyspy Brytyjskie. Tutaj powierzono mu dowództwo nad formowaną 2. Brygadą Strzelców, którą następnie przemianowywano na 10. Brygadę Kawalerii Pancernej i wreszcie na 1. Dywizję Pancerną. Oficjalnie jednostka ta powstała w lutym 1942 roku. Siły Maczka czekało intensywne przeszkolenie na terenie Szkocji, gdzie żołnierzy polskich szykowano do zbliżającego się boju na kontynencie. Maczek dał się poznać jako łagodny dowódca, który miał świetny kontakt z żołnierzami. Jego ojcowskie podejście doceniali podwładni, którzy pieszczotliwie nazywali go „Bacą”. Był jednocześnie wybitnym ekspertem w dziedzinie wojsk pancernych. Fachowość potwierdzały sukcesy organizacyjne oraz bojowe.

Generał Maczek w wieży swojego czołgu Mk VIII Cromwell IV Command Tank (Narodowe Archiwum Cyfrowe).

Po alianckiej inwazji na Normandię w czerwcu 1944 roku przyszedł również czas na działania 1. Dywizji Pancernej. Polacy nie brali udziału w lądowaniu pierwszego rzutu alianckich wojsk. Dowództwo alianckie postanowiło natomiast wykorzystać 1. DPanc. w ramach 2. Korpusu Kanadyjskiego. 1 sierpnia 1944 roku jednostka została przerzucona do Francji, gdzie następnie wzięła udział w kampanii obliczonej na wyzwoleniu kraju. Jeszcze w sierpniu doszło do pierwszych starć z Niemcami, a Polacy mieli ogromny wkład w zlikwidowanie kotła złożonego z jednostek wroga. Po połowicznym tryumfie w bitwie pod Falaise 1. Dywizja Pancerna wyzwoliła Ypres, Gandawę, Bredę i szereg innych miast francuskich i holenderskich. To właśnie Breda stała się później miejscem spoczynku ciała generała. Jak sam sobie życzył, został pochowany na tamtejszym cmentarzu wojskowym. Manewr wyzwolenia Bredy przyniósł Polakowi spory rozgłos, ponieważ udało się mu uchronić miasto od zniszczeń, a ludność cywilną od dalszych strat. Następnie 1. DPanc. kontynuowała marsz według ogólnego kierunku natarcia sił sprzymierzonych. 6 maja 1945 roku zakończyła swój szlak bojowy w Wilhelmshaven, odbierając kapitulację niemieckiej twierdzy. Za zasługi Maczka ponownie awansowano, tym razem do stopnia generała dywizji.

Po wojnie został pozbawiony obywatelstwa polskiego przez komunistyczne władze, które ostatecznie przywróciły je dopiero w 1971 roku. Dlatego też Maczek nie mógł powrócić do kraju, gdzie groziło mu aresztowanie. Obawiając się represji ze strony komunistów, wybrał inny kierunek. Udał się do Edynburga w Szkocji, gdzie osiedlił się i pracował m.in. jako barman w hotelu „Learmouth”. Powojenne losy Maczka były smutnym epilogiem wojennej tułaczki, która spotkała jego i podległych mu żołnierzy. Przez wiele lat żył w biedzie, wykonując pracę, która nie była adekwatna do jego statusu wybitnego wojskowego i prekursora polskich sił pancernych.

Generał Maczek zmarł 11 grudnia 1994 roku w Edynburgu a jego ciało złożono w Bredzie. W chwili śmierci miał aż 102 lata. Pośmiertnie mianowano go generałem broni (11 listopada 1995 roku). Za sprawą mieszkańców Bredy generałowi przyznano również honorowe obywatelstwo Holandii. Co ciekawe, gdy ciężko zachorowała córka generała Maczka, mieszkańcy wyzwolonego niegdyś przez polskich żołnierzy miasta błyskawicznie zebrali niezbędne środki finansowe przeznaczone na leczenie. Wobec niechęci komunistycznych władz to właśnie holenderska Breda najlepiej potrafiła odwdzięczyć się za przelaną dla jej wolności krew, składając w ten sposób hołd dowódcy 1. Dywizji Pancernej.

Wybrane odznaczenia przyznane Stanisławowi Maczkowi:
– Order Orła Białego (1994)
– Order Virtuti Militari III, IV i V klasy
– Order Odrodzenia Polski I i III klasy
– Krzyż Walecznych
– Złoty Krzyż Zasługi z Mieczami
– Komandoria Legii Honorowej
– francuski Croix de Guerre 1940 z palmami
– Medaille Commemorative Francaise de la Guerre 1939-1945
– belgijski Grand Officier de l’Ordre de la Couronne avec palme
– belgijski Croix de Guerre z palmami
– brytyjski Komandoria Orderu Łaźni
– Distinguished Service Order
– holenderski Orde van Oranje Nassau III klasy