Ochotnicy z różnych krajów wspierają Finów podczas walk z ZSRR

W czasie wojny zimowej 1939-1940 Finlandia mogła liczyć na szerokie poparcie międzynarodowe. I to nie tyle ze strony rządów, co od zwykłych ludzi. Walka Finów była bowiem postrzegana jako heroiczna, a agresja ZSRR jako całkowicie nieuzasadniona. Dodatkowo Finowie dbali o to, by postrzegano ich w kategorii ofiar – dobrze rozgrywali konflikt wizerunkowo, choć – co należy podkreślić – mieli ułatwione zadanie. To Sowieci byli w tym wypadku agresorem. Pod względem politycznym Finowie cały czas okazywali gotowość do negocjacji ze Stalinem, a nawet byli skłonni uznać pewne ustępstwa poczynione na rzecz Kremla. Choć taką postawą nie mogli zyskać litości Moskwy, to jednak zyskali sobie wsparcie opinii międzynarodowej. Dlatego też siły fińskie zasiliły oddziały ochotnicze, gotowe pomóc im w walce z Armią Czerwoną.

Bratnie wsparcie

Największy kontyngent przybył do Finlandii ze Szwecji – liczył on aż 8760 ochotników (żołnierzy szwedzkich przedstawia zdjęcie poniżej). 500 z nich służyło w jednostkach fińskich, pozostali utworzyli Szwedzki Korpus Ochotniczy (Svenska Friviligkaren; w skrócie SFK). Korpus ten liczył 8260 żołnierzy, składał się z trzech batalionów i miał własne jednostki przeciwlotnicze i artyleryjskie. By uniknąć międzynarodowych komplikacji, jednostka została uformowana na terytorium Finlandii, przy nieformalnej przychylności szwedzkiego rządu. Dowódcami SFK byli ci szwedzcy oficerowie, który wcześniej walczyli z komunistami podczas fińskiej wojny domowej z 1918 roku. Korpus szwedzki toczył walki przez dwa miesiące, od lutego 1940 roku, na spokojnym froncie północnym. Po stronie strat zanotował jedynie 28 ofiar. Zwróćmy uwagę, iż celem fińskiego dowództwa nie było wysługiwanie się zagranicznymi ochotnikami na najtrudniejszym odcinku frontu. Niemniej jednak wsparcie Szwedów było istotne, gdyż odciążało oddziały fińskie, które automatycznie można było w większej liczbie wysłać na główną linię walk. Ponadto Szwedzi wystawili także 19. Pułk Lotniczy, który wyposażony w 25 samolotów Hawker Hart i Bristol Bulldog wsparł lotnictwo fińskie. Oprócz Szwedów w SFK służyło 727 ochotników z Norwegii.

Żołnierze-narciarze należący do Svenska Friviligkaren (Wikipedia, domena publiczna).

Wsparcie Finom zapewnili również Duńczycy, który przybyli do Finlandii w liczbie tysiąca żołnierzy pod dowództwem pułkownika Tretow-Loofa. W różnych jednostkach fińskich służyła także trudna do określenia liczba ochotników z Estonii. 53 z nich służyło w szkolnym Oddziale Sisu. Estończycy nie byli w stanie obronić swojego kraju przed ZSRR (było to zwyczajnie niemożliwe), niektórzy z nich postanowili zatem wesprzeć walkę sąsiednich Finów. Oprócz nich do Finlandii przybyło także 346 ochotników węgierskich, którzy stanowili kompletną jednostkę. Do walki z Armią Czerwoną dołączyło także 350 Amerykanów fińskiego pochodzenia, którzy utworzyli Legion Fińsko-Amerykański (Amerikansuomalainen Legioona; w skrócie ASL). Jednostka ta, licząca dwie kompanie, nie wzięła jednak udziału w wojnie zimowej, gdyż na front przybyła dokładnie w dniu zakończenia wojny zimowej. Do Finlandii przedostało się także 227 Brytyjczyków, ale większość z nich dotarła dopiero po zakończeniu walk. W Wielkiej Brytanii planowano jednak większą ekspedycję, której podstawą miało być 750 brytyjskich ochotników. Początkowo zakładano utworzenie formacji w stylu Międzynarodowej Brygady, której dowódcą miał być pułkownik Kermit Roosevelt, syn byłego prezydenta USA Teodora Roosevelta. Jednostka ta nie została ostatecznie utworzona, gdyż przed jej sformowaniem i wysłaniem do Finlandii doszło do zakończenia konfliktu. Warto dodać, że zainteresowani okazaniem pomocy Finom byli także Włosi. 150 Włochów wyraziło chęć walki z Armią Czerwoną, a jeden włoski pilot poległ, latając w fińskim lotnictwie.

Kermit Roosevelt na fotografii z 1926 roku (Wikipedia, domena publiczna).

Estończycy wspierają Finów podczas wojny kontynuacyjnej

Choć w czasie wojny zimowej Estończycy stanowili mały procent obcokrajowców pomagającym Finom w walce z Sowietami, w wojnie kontynuacyjnej (1941-44) byli już najliczniejszą grupą i bardzo ofiarnie wsparli swoich północnych sąsiadów. Estonia znajdowała się w latach 1939-1941 pod wyjątkowo twardą sowiecką okupacją. W 1941 roku Estonia została zajęta przez Niemców – wówczas wielu Estończyków dobrowolnie przyjęło służbę w Wehrmachcie, by u jego boku walczyć przeciwko ZSRR (żołnierzy tych przedstawia fotografia poniżej). 2,5 tysiąca Estończyków zdecydowało się jednak na dołączenie do Armii Fińskiej, gdyż czuli się bardziej związani z sąsiednim państwem, które dzieliło podobne losy, niż z Niemcami. Pod dowództwem fińskiego podpułkownika E. Kuusela utworzyli oni Jalkaväkirykmentti 200 (w skrócie JR 200) – w polskiej nomenklaturze można mówić o 200. Pułk Piechoty. Składał się on z dwóch batalionów. Pierwszy z nich był na swój sposób doborowy. Liczył on 880 żołnierzy dowodzonych przez fińskiego majora E. Kivelä (uhonorowanego za zasługi Krzyżem Mannerheima) i był doskonale wyszkolony. Brał też udział w wyjątkowo krwawych walkach podczas radzieckiej ofensywy na Przesmyku Karelskim w czerwcu 1944 roku. Początkowo walczył on z sowieckimi siłami pancernymi w Raivola, po czym został zmuszony do odwrotu na linię VT. Po przełamaniu także tej linii 1 batalion 200. Pułku Piechoty musiał się znowu wycofać – tym razem do zatoki Viipuri. Tam pozostał aż do załamania się radzieckiej ofensywy pod Tali Ihantala. W czasie tych walk stracił 26 ludzi, a 150 zostało rannych. Biorąc pod uwagę wielkość batalionu, były to straty duże.

Gdy w sierpniu 1944 roku walki na froncie fińskim ustały, większość żołnierzy z estońskiego 200. Pułku Piechoty powróciła do Estonii by tam kontynuować (wówczas raczej beznadziejną) walkę przeciwko ZSRR.

Żołnierze estońscy podczas bitwy o Narwę z 1944 roku (Wikipedia, domena publiczna).

Szwedzi i bataliony „plemienne” w wojnie kontynuacyjnej

Trzeba zaznaczyć, że połączenie fińsko-radzieckiej wojny kontynuacyjnej z atakiem Wehrmachtu na ZSRR przyczyniło się do tego, że Finowie nie mogli liczyć na aż tak szerokie poparcie jak w czasie wojny zimowej. Zagrożonego atakiem Armii Czerwonej południowego sąsiada nie zawiedli jednak Szwedzi. Przybyli oni w 1941 roku, by służyć w szeregach Armii Fińskiej. Ochotników tych sformowano w Szwedzki Batalion Ochotniczy (Svenska Frivilligbataljonen). Jednostka ta liczyła 900 żołnierzy. Gdy z czasem liczebność tej formacji spadła o połowę, przemianowano ją na Szwedzką Kompanię Ochotniczą (Frivilligkompaniet). Kompania ta walczyła od 1942 roku aż do końca zmagań na froncie fińskim w 1944 roku. Służyło w niej 400 Szwedów.

Oprócz tego Finowie utworzyli tzw. bataliony plemienne. W ich skład weszła ludność nie-fińska (ale znająca fiński język) z Karelii Wschodniej. Początkowo sformowano dwa bataliony: Batalion Olonetów z Aunus oraz Białomorski Batalion Plemienny. Oprócz tego powstał także trzeci batalion, nazwany HeimoP 3 – składał się on z fińskojęzycznych jeńców radzieckich i byłych obywateli ZSRR z Karelii Wschodniej. Mimo egzotycznych nazw bataliony te składały się w większej części z rodowitych Finów. Przez to wiosną 1944 roku dwa pierwsze bataliony przemianowano na „normalne”, a konkretnie na 25. i 26. Samodzielny Batalion. Trzeci z nich, HeimoP, miał gorszą reputację w armii fińskiej niemniej jednak nie najgorzej spisywał się na froncie. Do głównych zadań batalionów „plemiennych” należało zwalczanie dywersantów i wspieranie regularnych sił fińskich.

Dzielni Finowi, agresywni Sowieci

Można zauważyć, że walka małej Finlandii z tak potężnym mocarstwem jak ZSRR, przysporzyła Finom dużą sympatię międzynarodową. Choć późniejsza współpraca Finów z Niemcami (mająca wyraz głównie pragmatyczny) pogorszyła ich reputację w oczach świata, to jednak zawsze mogli liczyć na wsparcie ze strony sąsiednich Szwedów i Estończyków, którzy zdawali się rozumieć zasadniczą ideę przyświecającą zbrojnemu oporowi Finów. Odnotujmy, iż aż do dzisiaj bohaterska walka Finów z radziecką agresją jest uznawana za heroiczną i jest podziwiana przez wiele narodów, w tym także Polaków. Polityczna specyfika późniejszego sojuszu z Niemcami to temat na odrębne opracowanie, którego tezy nie wydają się oczywiste na pierwszy rzut oka. Podkreślmy, iż fińska idea walki o niepodległość była w 1939 roku bliźniaczo podobna do polskiego zaangażowania, a oba kraje padły ofiarą nieuzasadnionej radzieckiej agresji.

Fotografia tytułowa: fiński żołnierz celuje z pistoletu maszynowego Suomi KP-31 w stronę radzieckiego bunkra. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe.

Bibliografia:
– Philip Joweta i Brent Snodgrass, Finlandia w wojnie 1939-1945, Warszawa 2010.
– Strona poświęcona Armii Fińskiej 1918-1945: http://www.jaegerplatoon.net/MAIN.html
– Strona poświęcona Szwedzkiemu Korpusowi Ochotniczemu: http://www.svenskafrivilliga.com/

Marek Korczyk – historyk, absolwent Uniwersytetu Śląskiego. Do jego zainteresowań należą przede wszystkim historia wojskowości oraz dzieje XX wieku. Kolekcjoner różnego rodzaju antyków, zwłaszcza numizmatycznych i filatelistycznych, oraz militariów. Za swój cel uważa obiektywne przedstawianie dziejów minionego stulecia oraz popularyzację mniej znanych źródeł i materiałów historycznych.