Ostatnie ze spotkań Wielkiej Trójki odbyło się na terenie okupowanych Niemiec. Pałac Cecilienhof w Poczdamie stanowił pewien symbol zwycięstwa aliantów nad reżimem nazistowskim. Zwycięstwo to miało słodko-gorzki smak, głównie ze względu na powojenne rozstrzygnięcia względem państw Europy Wschodniej i Środkowej.
Atmosfera podejrzliwości
Konferencja w Poczdamie przypieczętowała ustalenia poprzednich spotkań. Odbywała się też w nieco innej atmosferze – podejrzliwości, konkurencji i napięcia związanego z możliwością wybuchu kolejnego konfliktu. Alianci zachodni stali już w opozycji do Związku Radzieckiego, ale wobec wcześniejszych ustępstw i sytuacji polityczno-militarnej nie byli w stanie odwrócić niekorzystnych zapisów konferencji teherańskiej i jałtańskiej. Zmianom uległ także skład Wielkiej Trójki. 12 kwietnia 1945 roku zmarł prezydent Stanów Zjednoczonych Franklin Delano Roosevelt, którego miejsce zajął nowy przywódca Harry Truman. Obecny w Poczdamie premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill nie dotrwał do końca konferencji, bowiem w lipcu Partia Konserwatywna musiała ustąpić na rzecz Partii Pracy, a nowy gabinet powołał Clement Attlee, który 28 lipca 1945 roku zajął miejsce Churchilla. Osłabiło to pozycję Wielkiej Brytanii, której znaczenie gwałtownie spadło w ciągu kilkunastu miesięcy poprzedzających ostatnie spotkanie Wielkiej Trójki. Utrata dominacji na morzach i oceanach, zwiększenie niezależności kolonii oraz uzależnienie gospodarczo-finansowe od Stanów Zjednoczonych sprawiły, iż główną rolę w ramach sojuszu odgrywali teraz przedstawiciele USA i Związku Radzieckiego. Sowietów niezmiennie reprezentował dyktator Józef Stalin, którego pozycja jako lidera państwa była niezagrożona. Parytetu nie zaburzyła nawet informacja o udanej próbie broni atomowej przeprowadzonej przez Amerykanów w lipcu 1945 roku. Prezydent Truman liczył, iż wiadomość wywrze wrażenie na rozmówcach, nie zakładając, iż Sowieci byli zorientowani w szczegółach amerykańskiego projektu i sami przystępowali do prac nad stworzeniem bomby atomowej.
Spotkanie odbyło się w dniach 17 lipca-2 sierpnia 1945 roku. Jego głównym celem było stworzenie nowego powojennego ładu, w tym systemu gwarantującego utrzymanie bezpieczeństwa i pokoju na stałe. Doświadczenia konferencji pokojowych po I wojnie światowej pokazały, że negocjowane warunki porozumienia mogą okazać się nietrwałe. Wielkiej Trójce udało się wypracować format, który był często skrajnie niesprawiedliwy, nie uwzględniał zdania mniejszych państw, ale ostatecznie przyczynił się do utrzymania względnego spokoju w Europie.
O nowy, lepszy świat
W czasie konferencji dyskutowano przede wszystkim kwestie związane z przypieczętowaniem porozumień pokojowych, okupacją i powojennym losem Niemiec. Delegaci dyskutowali treść traktatów pokojowych z sojusznikami III Rzeszy. Na mocy ustaleń Wielkiej Trójki terytorium przedwojennej Rzeszy zostało podzielone na cztery strefy okupacyjne zarządzane przez Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone, Francję i Związek Radziecki. Opracowano także koncepcję odnowy moralnej społeczeństwa niemieckiego nazywaną czasem zasadą ,,4D”. W jej ramach planowano denazyfikację, demokratyzację, demilitaryzację oraz dekartelizację Niemiec. Ważnym elementem ustaleń była kwestia podziału odszkodowań wojennych, jakimi miały być obciążone Niemcy. Związek Radziecki reprezentował w tym względzie najmocniej poszkodowaną Polskę, deklarując, iż będzie rozporządzał wpływami z reparacji, obdzielając nimi również państwo polskie. Świadczyło to o głębokim uzależnieniu nowych komunistycznych władz od Moskwy, która uzurpowała sobie prawo do kontrolowania przyznanej przez aliantów w Teheranie i Jałcie strefy wpływów. Potwierdzony został plan przesiedleń ludności niemieckiej z terenów wyzwolonych, w tym Ziem Odzyskanych przez Polskę (część ziemi zachodniopomorskiej, wielkopolskiej i dolnośląskiej) oraz Czechosłowacji. Proces wysiedlania był zresztą realizowany jeszcze w trakcie wojny, a w pierwszych miesiącach po jej zakończeniu przybrał formę zinstytucjonalizowaną i masową. Wreszcie konsekwencją konferencji poczdamskiej było powołanie Międzynarodowego Trybunału Wojskowego z siedzibą w Norymberdze, który po wojnie sądził niemieckich zbrodniarzy. Procesy nazistów były zresztą jednym z elementów powojennego ładu i odbywały się powszechnie w krajach dotkniętych zbrodniczą działalnością okupanta.
Kontrowersje ponownie wzbudziła sprawa Polski. Alianci oficjalnie uznali Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej (TRJN) powołany w Warszawie z namaszczenia Moskwy, jednocześnie cofając poparcie Rządowi RP na Emigracji. Stalin zobowiązał się do przeprowadzenia wolnych, nieskrępowanych, demokratycznych wyborów gwarantujących Polsce prawo do samostanowienia. Deklaracja była oczywiście fikcyjna wobec wpływu Związku Radzieckiego na wydarzenia w Polsce i rzeczywistej kontroli sprawowanej nad powołanym TRJN oraz systemem wyborczym. Potwierdzona została granica Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej, wobec czego usankcjonowano odebranie Niemcom ziemi zachodniopomorskiej, wielkopolskiej i dolnośląskiej. Miała być to rekompensata za terytoria wschodnie, które Polska utraciła na rzecz Związku Radzieckiego. Dyskusyjna jest kwestia ,,opłacalności” tego typu wymiany zważywszy na silne historyczne związki z terenami wschodnimi, które – wraz Lwowem i Wilnem – stanowiły kolebkę polskiej kultury. Utrudniło to odbudowę kraju w pierwszych latach po wojnie, zwłaszcza w kontekście konieczności wysiedleń ludności niemieckiej. W ogólnym rozrachunku Polska uniknęła jednak charakterystycznych dla dwudziestolecia międzywojennego problemów etnicznych związanych z ziemiami wschodnimi. Całości obrazu dopełniała sprawa reparacji wojennych dla Polski, których wypłacanie kontrolował ZSRR, oddając Polsce zaledwie 15% odszkodowań przyznanych Sowietom. Sprawa Polski po raz kolejny została przez aliantów załatwiona w sposób arbitralny, bez wyczucia i zrozumienia specyfiki sowieckiej dominacji, przyczyniając się do powstania Żelaznej Kurtyny, która trwale podzieliła Europę na bisko pięćdziesiąt lat.
Zdjęcie za: Konferencja w Poczdamie. Zdjęcie za: https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Byrnes-James-Francis;3882483.html.