Savoia-Marchetti SM.79 Sparviero w obronie Sycylii

Włoskie bombowce Savoia-Marchetti SM.79 Sparviero okazały się skutecznymi samolotami torpedowymi, których w latach 1942-1943 obawiali się alianci. Obawy te zresztą były uzasadnione, czego dobrym przykładem mogą być ataki przypuszczone przez SM.79 koło Sycylii 14-16 lipca 1943 r. Wówczas niewiele brakowało, aby lotniskowiec HMS „Indomitable” został zatopiony. Ponadto, w dniach tych samoloty SM.79 otrzymały dodatkowego sojusznika, jakim był okręt podwodny „Enrico Dandolo”. Tak opisał to Samuel Eliot Morison w książce pt. „Sycylia – Salerno – Anzio. Styczeń 1943 – czerwiec 1944”:

„Nieobecność nieprzyjacielskich samolotów torpedowych […] skończyła się 14 lipca, kiedy 6 tego typu samolotów włoskich, zaatakowało H.M.S. Euryalus, Cleopatrę i 2 niszczyciele koło przylądka Spartivento. Na szczęście uniknięto wszystkich torped.

Dwa dni później, kiedy księżyc w pełni nie świecił przez jedną noc, samolot torpedowy zanotował trafienie lotniskowca Indomitable, około 50 mil od przylądka Pássero i uszedł, nie będąc nawet ostrzelany. Chociaż eksplozja zniszczyła rufowy kocioł i przyległe przedziały, Indomitable, zgodnie ze swą nazwą, rozwinął prędkość 14 węzłów i skierował się do Gibraltaru na remont. Po tym wypadku w Grupie ‘H’ zaczerwieniło się wiele twarzy, a admirał Cunningham przypisał ten sukces włoskiego samolotu ‘poczuciu fałszywego bezpieczeństwa’.

Włoski okręt podwodny „Enrico Dandolo” typu Marcello (Wikipedia, domena publiczna).

Tego samego dnia, 16 lipca, włoski okręt podwodny Dandolo trafił torpedą H.M.S. Cleopatra, patrolujący z Grupą ‘Q’ rejon na północ od Syrakuz. Została zniszczona tylko kotłownia okrętu, ale napęd nie został utracony; zginęło jednak 21 ludzi, a 23 zostało rannych.”

Bibliografia: Samuel Eliot Morison, „Sycylia – Salerno – Anzio. Styczeń 1943 – czerwiec 1944”.

Fotografia tytułowa: Savoia-Marchetti SM.79 Sparviero na kolorowej fotografii. Źródło: Wikimedia, domena publiczna.

Marek Korczyk