Amerykański izolacjonizm przed II wojną światową

Rozwój i siła

Zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w I wojnę światową przerwało obowiązywanie doktryny izolacjonizmu obecnej w amerykańskiej polityce zagranicznej od początku XIX wieku. Jej założenia opierały się przede wszystkim na nieangażowaniu i niezainteresowaniu sprawami Europy. W praktyce USA odgrywały ważną rolę jako partner gospodarczy i polityczny europejskich potęg. Nie wikłały się jednak w spory militarne, zachowując pozorną neutralność. Powrót do doktryny izolacjonizmu po zakończeniu I wojny światowej był naturalną tendencją do odseparowania się od problemów nękających Europę, umożliwiając zwiększenie potencjału gospodarczego i militarnego USA. Kongres kilkukrotnie uchwalał ustawy o neutralności (m.in. w 1939), a Stany Zjednoczone nie weszły w skład Ligi Narodów – międzynarodowej organizacji powołanej do strzeżenia kruchego pokoju. Jeszcze w 1935 roku Kongres przeforsował ustawę o embargu na dostawy wojenne dla stron konfliktów zbrojnych. Odejście od doktryny izolacjonizmu następowało stopniowo wraz ze wzrostem znaczenia koalicji Państw Osi oraz coraz silniejszą ekspansją Niemiec, Włoch i Japonii zagrażającą interesom USA.

W okresie dwudziestolecia międzywojennego amerykańska gospodarka rozwijała się niezwykle dynamicznie, finansując także odbudowę Europy Zachodniej. Amerykańskie kredyty przyczyniły się do wzrostu gospodarczego Wielkiej Brytanii i Francji. Dopiero kryzys lat 1929-33 doprowadził do załamania koniunktury i na kilka lat zahamował dynamikę wzrostów. Wraz z wyborem Franklina Delano Roosevelta na prezydenta USA i wprowadzeniem polityki Nowego Ładu (z ang. ,,New Deal”) możliwe było przywrócenie stabilności gospodarce, naprawienie zachwianego systemu bankowego oraz stworzenie setek tysięcy miejsc pracy. Interwencjonizm państwa pozwolił na przełamanie kryzysu i wyjście kraju z recesji.

Rozwój amerykańskiego przemysłu okresu dwudziestolecia międzywojennego skutkował także zwiększeniem potencjału militarnego amerykańskiej armii i marynarki wojennej. Na mocy postanowień konferencji w Waszyngtonie (1922) oraz Londynie (1930 i 1936) ustalone zostały nowe parytety posiadania okrętów przez światowe potęgi. Zachwiało to dotychczasową dominacją floty brytyjskiej, która straciła absolutną hegemonię na rzecz szybko rozwijających się marynarek wojennych Stanów Zjednoczonych i Japonii.

Amerykański pancernik USS Washington (Wikipedia, domena publiczna).

Japońskie zagrożenie

Główne zagrożenie dla stabilności pokoju na obszarze Pacyfiku Waszyngton dostrzegał w ekspansywnej polityce militarnej Japonii. Podboje japońskie w Azji skłoniły Amerykanów do stopniowego zrewidowania dotychczasowej polityki braku interwencji. Dopiero jednak bezpośredni atak na amerykańską bazę morską w Pearl Harbor w grudniu 1941 roku skłonił Stany Zjednoczone do zaangażowania się w II wojnę światową po stronie państw alianckich. Wcześniej wsparcie USA miało wymiar polityczno-gospodarczy. W związku z zajęciem przez Japonię posiadłości kolonialnych krajów Europy Zachodniej, we wrześniu 1940 roku Amerykanie ogłosili embargo eksportowe, odcinając agresora od dostaw ropy naftowej niezbędnej dla dalszej ekspansji. W marcu 1941 roku amerykański Kongres uchwalił ustawę Lend-Lease, która umożliwiała USA wspieranie koalicji antyfaszystowskiej dostawami, sprzedażą i wynajmem dóbr materialnych, w tym sprzętu wojskowego. Wreszcie w sierpniu 1941 roku przywódcy USA i Wielkiej Brytanii sygnowali Kartę Atlantycką, która dała podstawy budowania powojennego ładu w wymiarze politycznym.

Zdjęcie tytułowe: Franklin Delano Roosevelt w 1933 roku. Źródło: Wikipedia, domena publiczna.