Tytuł – Piłsudski między Stalinem a Hitlerem
Rok wydania – 2022
Autor – Krzysztof Rak
Wydawnictwo – Bellona
Liczba stron – 1040
Tematyka – doskonałe opracowanie poświęcone polityce zagranicznej w ostatnich latach rządów Józefa Piłsudskiego i manewrowaniu polskiej dyplomacji między Niemcami a ZSRR.
Ocena – 9,0/10
Krzysztof Rak od wielu lat wykonuje doskonałą pracę, gdy idzie o odkrywanie kulisów relacji polsko-niemieckich w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Spędził niezliczone ilości godzin w archiwach niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, odgrzebując tam sporo zapomnianych dokumentów, które rzucają wiele nowego światła na kształtowanie stosunków dyplomatycznych, chociażby w pierwszym okresie po utworzeniu hitlerowskiego reżimu. W nowym opracowaniu „Piłsudski między Hitlerem a Stalinem” sięga dalej niż dotychczas, malując także bardzo bogaty i świetnie udokumentowany rys stosunków polsko-sowieckich, niemal równie zagmatwanych co te z Republiką Weimarską i III Rzeszą.
Rak ma fantastyczną umiejętność przekuwania odkrywanej przez siebie bądź też przypominanej (to w przypadku dokumentów opracowanych już wcześniej) dokumentacji na bardzo dobrą narrację, która z jednej strony stanowi fachowe podsumowanie prowadzonych przez niego wieloletnich badań, a z drugiej daje czytelnikowi radość lektury. Dzięki temu książki Raka są dużo bardziej uniwersalne, niż mogłoby się to wydawać na pierwszy rzut oka, zważywszy na specyfikę i szczegółowość ujęcia. Zdaję sobie sprawę, iż nie są one dla wszystkich. Lektura wymaga skupienia, łączenia wątków, nadążania za masą wydarzeń i postaci. Nie jest to proste zadanie, nawet jeśli autor podchodzi do niego metodycznie i w sposób dobrze usystematyzowany.
Dużym atutem dużym atutem publikacji, a myślę, że i samego Raka jako autora, jest oparcie się pokusie gdybania. Rak jest badaczem twardo stąpającym po ziemi. Interesują go fakty, dokumenty, a nie alternatywne wydarzenia, które mogłyby mieć miejsce, a jednak nie miały. Oczywiście, w jakimś sensie rozważa również możliwość kształtowania historii w inny sposób. Przede wszystkim jednak jest dokumentalistą, który stara się zwrócić uwagę czytelnika na pewne procesy i wydarzenia. Nie zostawia ich bez autorskiego komentarza, ale też nie wyciąga daleko idących wniosków, nie stara się narzucać określonej narracji. Myślę, że jest to efekt jego doświadczenia oraz literackiego nastawienia – nie szuka taniej sensacji, bo wie, że wybroni się fachowością i pieczołowitością.
I rzeczywiście taką fachowością się broni. Książka to prawdziwe kompendium wiedzy na temat polityki zagranicznej kreowanej przez Józefa Piłsudskiego i jego najbliższych współpracowników. Rak rozważa, jakie koncepcje dominowały w polskiej dyplomacji i jakie były konsekwencje podejmowanych wówczas działań – tych bardziej oczywistych i tych zakulisowych, których nie brakowało. Fascynująco prezentuje się balansowanie Piłsudskiego, a wraz z nim Polski, między dwoma śmiertelnymi wrogami którzy okresowo mogli odgrywać rolę sojuszników. Rak pokazuje, jak trudna była wówczas polityczna gra z udziałem Marszałka. System wzajemnych powiązań politycznych i gospodarczych dawał pewne pole do manewru, ale sytuacja geopolityczna była zasadniczo niekorzystna.
Sporo podobnych wniosków Krzysztof Rak zaprezentował już w książce „Polska – niespełniony sojusznik Hitlera”. Oczywiście, nie da się uniknąć pewnej wtórności gdy chcę się opisać podejście polskiej dyplomacji, czy też samego Józefa Piłsudskiego, do dwóch totalitarnych reżimów, które wyrosły Polsce na dwóch kluczowych przedwojennych granicach. Mimo tego na miejscu czytelników, którzy zapoznawali się już wcześniej z dorobkiem Raka nie rezygnowałbym z lektury „Piłsudski między Stalinem a Hitlerem”. Jest to bowiem książka wciągająca ukazująca kulisy prowadzenia polityki zagranicznej II RP, a przy tym silnie osadzona w europejskiej perspektywie.
Zwróćmy także uwagę na zakres czasowy opracowania. To nie tylko spojrzenie na czasy Hitlera i Stalina. Tytuł w pewnym sensie przekłamuje zawartość książki, bowiem zasadnicze cezury wyznaczają lata 1921-1935 (choć sam autor określa je nieco węziej). Niezależnie od tego daje unikatowy wgląd w pracę polskiej dyplomacji i myśli politycznej na przestrzeni co najmniej kilkunastu lat. I to lat kluczowych z punktu widzenia późniejszych wydarzeń. Bilans można by formułować różnie. Trzeba przecież przypomnieć tragedię 1939 roku, która chyba w największym stopniu podważa osiągnięcia Piłsudskiego i kontynuującego jego zasadniczą linię Józefa Becka. Warto jednak wziąć pod uwagę kontekst historyczny, zmieniające się realia, trudności, z jakimi borykało się młode państwo. Konstelacja różnych warunków doprowadziła ostatecznie do porażki wizji Piłsudskiego.
Rak nie jest krytykiem polityki Marszałka wprost, zwraca uwagę na pewne słabości, Ale stara się przede wszystkim uwypuklić samą koncepcję, pewną wizję. Stworzył monumentalne dzieło, które w moim odczuciu z miejsca powinno się stać jednym z kluczowych opracowań na temat polityki zagranicznej II RP. Nie mam absolutnie żadnych wątpliwości, że Krzysztof Rak to wybitny ekspert, którego po prostu trzeba czytać. Mam też nadzieję, że po bardzo dobrze przyjętych publikacjach autor nie zatrzyma się w swoich badaniach i co jakiś czas będzie serwował czytelnikom kolejną lekturę z najwyższej półki. Z pewnością z chęcią po nią sięgnę.
Ocena 9,0/10