Forteca „Okop”

Ref.:Czarna kawa czarny chleb
co dzień to powtarza się przenika mnie.
Wspomnieniami wracam wstecz
czy to znowu będę mieć czy tez nie.

Gdy o świcie oczy otwarłem widzę to wszystko znów.
Serce i krew bohatera a po śmierci zaginie słuch.
Chciałem krzyczeć brak mi słów, chciałem płakać brak mi łez.
Moje serce chce powrotu, lecz powinność tutaj jest.

Teraz mym domem jest okop a rodziną bracia krwi.
Nieraz myślę o przyszłości, co przyniesie jutro dzień?
Jestem z myślą mą jedyną, co pozwala mi tu żyć.
Lecz ojczyzna mnie tu wzywa i tu dla niej musze być.

Lecz dopóki sztandar w górze ta bitwa nie skończy się.
Nasz naród prędzej zginie niż miałby poddać się!

Gdy ruszą do boju żołnierze, ja w okopie czekam na rozkaz.
Czarne myśli w głowie łopoczą, woń prochu rozchodzi się ostra.
Rozkaz pada ruszamy w pole, świt już w pełni a okop w tyle.
Kula w piersi skończyła rozdział dusze ulatują jak barwne motyle.

Lecz dopóki sztandar w górze ta bitwa nie skończy się.
Nasz naród prędzej zginie niż miałby poddać się!


Zespół Forteca, rodem ze Szczyrku, tym razem w ostrzejszym wykonaniu historycznego przeboju. Co warto podkreślić, historycznego pod względem tematyki, bowiem tym razem muzycy nie zdecydowali się sięgnąć po utwór z przeszłości. Słowa powstały we współpracy zespołu, a muzykę skomponował Siano, jeden z członków grupy. Wykorzystano powszechnie znany motyw „czarnego chleba i czarnej kawy”, który wielokrotnie pojawiał się na polskiej scenie muzycznej. Tekst może nie jest wybitny, jednakże ma „żołnierski” potencjał, dzięki któremu tworzy niezwykłą atmosferę wspomnień o partyzanckiej przeszłości naszych przodków. Na koniec chciałbym jeszcze przedstawić skład grupy, posługując się imionami, jakie muzycy publikują na swojej stronie internetowej – wokalista Maksymilian, perkusista Marek, gitarzysta Marcin „Siano”, basista Dawid i gitarzysta Patryk – kilku gości, z których żaden nie dobiegł jeszcze trzydziestki, co zwiastować może wieloletnią karierę i sporą ilość nowych patriotycznych przebojów.