Wyzwolenie obozów – Dan Stone – recenzja książki

Tytuł – Wyzwolenie obozów. Koniec Holocaustu i jego pokłosie.

Rok wydania – 2025

Autor – Dan Stone

Wydawnictwo – Czarna Owca

Liczba stron – 320

Tematyka – historia wyzwalania niemieckich obozów koncentracyjnych przez aliantów oraz konsekwencji uwolnienia więźniów ukazująca aspekty organizacyjne i psychologiczne.

Ocena – 7,0/10

Książka Dana Stone’a „Wyzwolenie obozów” to niezwykle ważna praca poświęcona jednemu z końcowych momentów II wojny światowej – wyzwoleniu nazistowskich obozów koncentracyjnych i zagłady. Autor, ceniony historyk specjalizujący się w badaniach nad Holocaustem, podejmuje się tematu, który, choć częściowo jest obecny w zbiorowej świadomości, nie zawsze jest dogłębnie analizowany. Trudno się temu dziwić, gdyż znaczna część książek o tematyce obozowej jest poświęcona funkcjonowaniu obozów, a nie temu, to działo się tuż po. Znamy oczywiście liczne wspomnienia byłych więźniów i więźniarek, z których wyłania się obraz psychologicznego piekła, jakie przeżywali po wojnie. Stone, co zresztą oddaje podtytuł książki „Koniec Holocaustu i jego pokłosie”, jest zainteresowany swego rodzaju momentem przejścia i jego następstwami.

Z tego względu autor skupia się na wydarzeniach związanych z wyzwalaniem niemieckich obozów koncentracyjnych przez aliantów w latach 1944-1945 oraz na losach Ocalałych tuż po zakończeniu wojny. Przygląda się zatem indywidualnym historiom, ale i swego rodzaju zbiorowej tożsamości Ocalałych. Analizuje, jak wyglądało pierwsze zetknięcie żołnierzy alianckich z przerażającą rzeczywistością obozów, jak przebiegała pomoc dla Ocalałych oraz jakie były długofalowe konsekwencje dramatycznych doświadczeń obozów.

Kluczowym punktem książki jest ukazanie, że wyzwolenie nie było końcem cierpienia więźniów. Wielu Ocalałych musiało mierzyć się z nowymi trudnościami: wówczas jeszcze niediagnozowanym zespołem stresu pourazowego, chorobami, głodem, brakiem tożsamości i perspektyw na odnalezienie się w nowej rzeczywistości. A przy tym także z politycznymi komplikacjami, zwłaszcza w strefach okupacyjnych, gdzie zimna wojna zaczynała kształtować nowy porządek świata. Dla niektórych wyjście z obozu oznaczało tułaczkę i poszukiwanie nowej tożsamości.

Autor jasno wskazuje, że Żydzi w przeciwieństwie do robotników przymusowych często nie mieli dokąd wracać, a ich rodziny masowo ginęły w obozach, co w praktyce oznaczało absolutną samotność. Stone przedstawia także losy tych, którzy trafili do obozów dla dipisów (z ang. displaced persons camps), a także omawia różne podejścia aliantów do zarządzania kryzysem humanitarnym. Na marginesie, warto odnotować, że Stone koncentruje się niemal wyłącznie na ludności żydowskiej, choć wspomina np. o komunistach samoorganizujących się w obozach. To nieco ogranicza perspektywę historyczną i może tworzyć mylne wrażenie, iż z określonymi problemami zmagali się jedynie Żydzi. Fakt, to ich Niemcy prześladowali najmocniej, ale nie byli w tym względzie jedyną grupą, jaka konfrontowała się z tytułowym pokłosiem. Minusem jest także ograniczenie relacji z samego wyzwalania obozów do niezbędnego minimum. A tymczasem i tutaj sporo się działo, na terenie fabryk śmierci rozgrywały się dantejskie sceny. Zasygnalizowanie różnic w podejściu poszczególnych nacji alianckich do procesu wyzwalania to nieco zbyt mało, by wypełnić luki.

Stone pisze w sposób przystępny, ale niepozbawiony akademickiego rygoru. Nie jest to natomiast reportaż, choć i takie elementy możemy znaleźć na łamach książki. Narracja opiera się na szerokiej bazie źródłowej, obejmującej zarówno relacje świadków, jak i oficjalne raporty administracyjne. Książka Stone’a to wartościowa lektura dla wszystkich zainteresowanych historią Holocaustu, przede wszystkim problematyką powojenną. Autor przypomina, że choć zakończenie wojny przyniosło kres nazistowskiej machinie zagłady, dla wielu Ocalałych walka o przetrwanie trwała jeszcze długo. Jest to zatem istotna pozycja dla czytelników pragnących lepiej zrozumieć tragiczne konsekwencje obozowej eksterminacji, choć raczej w skali mikro niż makro oraz w historycznej perspektywie krótkoterminowej ograniczonej do okresu bezpośrednio po zakończeniu wojny.

Ocena – 7,0/10