ok wydania – 2019-2020
Autor – Mariusz Borowiak
Wydawnictwo – Napoleon V
Liczba tomów – 27
Liczba tomów – 100-130
Tematyka – kolejna seria autorstwa znanego marynisty poświęcona tym razem kulisom funkcjonowania Polskiej Marynarki Wojennej w okresie II Rzeczypospolitej.
Nową serię Mariusz Borowiaka poświęconą Polskiej Marynarce Wojennej okresu II Rzeczypospolitej przyjąłem z początku z pewną obawą. Otóż obawiałem się, że Borowiak pójdzie na skróty i powieli to, o czym pisał już wielokrotnie. Polskiemu maryniście ponownie udało się jednak zaskoczyć mnie świeżością doboru tematów i spojrzenia, choć – tutaj uwaga na przyszłość – końcówka serii faktycznie może dublować jego wcześniejsze opracowania. Na ten moment (a piszę to z perspektywy trzech pierwszych tomów) jest dobrze i wciąż jest o czym czytać. Borowiak zaserwował nam bowiem szereg publikacji na tyle unikatowych, że absolutne nie możemy mówić o wtórności, a wręcz o podkreśleniu pozycji prekursora na polskim rynku książkowym.
Oczywiście recenzja całej serii nie jest możliwa z perspektywy dwóch/trzech przeczytanych tomów. Zapoznałem się już z zapowiedziami kolejnych i zdaję sobie sprawę z ich potencjalnie wysokiej wartości merytorycznej. Na podstawie pierwszych doświadczeń mogę się podzielić szeregiem przemyśleń dotyczących wydania i koncepcji. Borowiak sięga po sprawdzone rozwiązania, które zaczął wykorzystywać w ramach współpracy z Wydawnictwem Napoleon V. Za czasów Almapress koncentrował się raczej na większych monografiach (co oczywiście robi do teraz, tyle że przy innych projektach), jakiś czas temu wpadł jednak na pomysł wypuszczania na rynek kolekcji, dawkując odbiorcom wiedzę, ale i poświęcając więcej czasu na konkretne, specyficzne tematy. W takich kategoriach postrzegam wydania poświęcone Flotylli Wiślanej i Flotylli Pińskiej. Owszem, o każdej z nich co nieco już wspomniano, wobec czego nie są to absolutne nowości. Zebranie informacji w jednym miejscu, a przy tym okraszenie ich doskonałymi materiałami archiwalnymi stanowią ważny krok naprzód w badaniach.
Archiwa od pewnego czasu są bardzo mocną stroną Borowiaka. Wynika to z czasu i inwestycji poświęconych przez autora na dostępy i podróże. Jest to dobra droga, a dociekliwość Borowiaka otwiera drzwi do nowych informacji także przed jego czytelnikami. Innymi słowy, transferuje wygrzebane informacje do nas, odbiorców, którzy w normalnych warunkach mielibyśmy marne szanse na wgląd w tego typu dokumentację. Na wysokim poziomie nadal stoją wizualizacje graficzne. Pod względem narracyjnym wyjątkowo ponarzekałbym na nieco zbyt techniczne podejście do tematu. Mało, jak na standardy tego autora, anegdotek z życia jednostek, opisów służby – bardzo dużo natomiast specyficznych informacji na temat aspektów technologicznych jednostek bojowych. Samo w sobie jest to oczywiście ciekawe, ale wymaga od czytelnika przynajmniej bazowej wiedzy, co niektórym znacząco utrudni odbiór i ograniczy przyjemność z czytania.
Nie da się ukryć, że cała seria jest adresowana dla ludzi zainteresowanych historią PMW. To nie jest próba popularyzatorska, lecz wyjście naprzeciw sporej w Polsce grupie pasjonatów, którzy chcą konkretów. W tym kontekście absolutnie nie dziwią mnie wybory Borowiaka, który pisze bardzo dużo, więc może kierować swoje publikacje do różnych grup docelowych. Seria o PMW w II RP zapowiada się jako silna pozycja, która być może nie będzie szczególnie pasjonująca, ale jest niezbędna do zaprezentowania kompleksowej historii PMW. Doceniam i szanuję taki krok.
Ocena: