„Najsłynniejsze samoloty bojowe” – recenzja książki

Rok wydania – 2021

Autor – Thomas Newdick

Wydawnictwo – Almapress

Liczba stron – 228

Tematyka – kolejne opracowanie zasilające bogatą serię „Panorama Techniki Wojskowej”, tym razem z naciskiem na samoloty bojowe.

Tyle razy miałem już okazję recenzować publikacje z serii „Panorama Techniki Wojskowej”, że za każdym mam oczywiste poczucie wtórności, wyliczając argumenty, które przemawiają na korzyść nowości Almapress, jak również punktując ich braki, które niezmiennie wpisują się w schemat wydań. „Najsłynniejsze samoloty bojowe” to klasyka – zarówno pod względem przygotowania do druku, jak i pomysłu na książkę. Fantastyczne grafiki, doskonałe zestawienia danych taktyczno-technicznych, podróż przez kilka epok rozwoju samolotów bojowych, a to wszystko z naciskiem na wizualizacje a nie teksty. Świadomy odbiorca nie ma prawa być rozczarowany, bo Almapress przez ostatnie 15 lat jednoznacznie wskazało kierunki przygotowania kolejnych publikacji „Panoramy”. Fani serii mogą zatem brać książkę w ciemno.

Gdybyśmy jednak na tym poprzestali, byłoby to krzywdzące uproszczenie. Opracowanie Newdicka, które po raz pierwszy ukazało się w Polsce w 2016 roku, nie bez przyczyny cieszyło się i wciąż cieszy zainteresowaniem odbiorców. Oczywiście na plan pierwszy wybija się warstwa graficzna. Almapress wykonuje w tym względzie kawał dobrej roboty. Kto ma na półce ich publikacje, ten wie, w czym rzecz. Mam też wrażenie, że po kilku latach poprawiono nieco edycję i korektę tekstu (muszę to zweryfikować przy okazji kolejnych publikacji), które – co tu dużo gadać – były najsłabszą stroną serii „Panorama Techniki Wojskowej”. Tym razem literówki mnie nie drażniły (może to przypadek i pierwsze wydanie też było zrobione okay?).

Same teksty nie są może wybitne, ale widać w nich jakąś myśl przewodnią. Autor starał się pokazać, w jaki sposób na przestrzeni lat zmieniała się technika, ale też, jak wpływała na wykorzystanie bojowe maszyn i jak przełożyło się to na praktykę funkcjonowania (odniesienia do konkretnych bitew). Nie jest tego dużo, ale wystarczająco, bo zorientować się w temacie. Dobór opisywanych przykładów jest może nieco arbitralny, ale pozwala też na zróżnicowanie tekstów pod względem pochodzenia maszyn, a zatem i myśli konstrukcyjnej. Nie wszystkie dziesięciolecia cieszyły się jednak identycznym zainteresowaniem autora. Za przykład niech posłuży okres po 1989 roku – od Eurofightera z 1994 roku skaczemy od razu do F-35 z roku 2006 i na tym koniec. Nie jestem żadnym ekspertem, ale w tym wypadku wygląda to chyba nieco ubogo.

Klimat opracowania najlepiej oddaje „okładkowe” sformułowanie „barwny przewodnik dla entuzjasty lotnictwa wojskowego”. W stu procentach zgadzam się z pierwszą częścią. „Barwny” to mało powiedziane. Setki ilustracji, rzutów, rycin, a do tego jeszcze kredowy papier i twarda oprawa. Wszystko zgrabnie poukładane i czytelne. „Przewodnik”? Jak najbardziej. To raczej wprowadzenie do tematu i baza zajawek, które w razie potrzeby można poszerzać materiałami dotyczącymi konkretnych maszyn. Nie uważam natomiast, że książka jest materiałem dla „entuzjastów lotnictwa wojskowego”. Oczywiście, to oni są priorytetową grupą odbiorców, ale należy pamiętać, że przy takim podejściu do tematu (teksty są stosunkowo łatwe do zrozumienia, a grafiki pomagają w przyswojeniu wiedzy i analizach porównawczych) „Najsłynniejsze samoloty bojowe” nie powinny nastręczać trudności także laikom, a ze względu na sposób przygotowania mogą być bardzo dobrym wstępem do rozpoczęcia przygody z historią lotnictwa. Materiał na prezent jak znalazł!

Ocena: