Historia silnie wpływa na współczesność, kształtując wiele relacji międzynarodowych i stosunków społecznych. Tragiczna spuścizna nie pozwala zapomnieć o dramacie wojny, który dotknął wiele milionów istnień ludzkich. O konsekwencjach konfliktu nie można zapomnieć, nawet jeśli miałoby to przyczynić się do dalszych nieporozumień.
Trudno jednoznacznie określić liczbę ofiar zagłady narodu żydowskiego nazywanej Holocaustem. Historycy różnią się w szacunkach, podpierając niepewnymi danymi dotyczącymi liczebności ludności żydowskiej przed i po wojnie, niemieckimi archiwami oraz statystykami obozowymi. Wobec ogromu niemieckich zbrodni ustalenie jednoznacznej i w pełni odpowiadającej historycznym realiom liczby zamordowanych nie jest możliwe. Słuszne wydają się wyliczenia opiewające na liczbę około 5-6 milionów ludzi narodowości żydowskiej zamordowanych w wyniku działalności hitlerowskiej III Rzeszy. W samym tylko kompleksie obozowym Auschwitz-Birkenau zginęło ponad 1,1 mln ludzi, z czego aż 1 mln przypada na Żydów, a ok. 70 tys. na osoby wyłącznie polskiego pochodzenia. Warto pamiętać, że wobec niszczenia dokumentacji przez Niemców, którzy rozpoczęli palenie akt na długo przed wkroczeniem na ziemie polskie Armii Czerwonej, zachowało się niewiele archiwów jednoznacznie potwierdzających liczbę ofiar.
Holocaust jest dzisiaj nie tylko bolesnym wspomnieniem o tragicznej historii, ale i cenną nauką. Bez pamięci, bez przypominania o daninie krwi złożonej przez naród żydowski nie jest możliwe pełne edukowanie kolejnych pokoleń i informowanie ich o kryzysie człowieczeństwa, który dotknął świat, w szczególnie hitlerowskie Niemcy, w okresie II wojny światowej. Przypominanie o Zagładzie, nie tylko narodu żydowskiego, jest obowiązkiem potomnych, głównie historyków i przedstawicieli władz poszczególnych krajów. Jednym z ważnych elementów edukacji jest głośne i otwarte mówienie o bohaterskich postawach osób ratujących Żydów przed śmiercią. Docenić należy zatem wysiłki izraelskiego Instytutu Yad Vashem, który przyznaje tytuły Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Łącznie przyznano ponad 26 tys. wyróżnień, z czego najwięcej, bo ponad 6 tys. przypadło na obywateli Polski, ponad 5 tys. na obywateli Holandii i blisko 4 tys. na obywateli Francji. Ich postawy są dowodem na to, że nawet w czasach największego kryzysu człowieczeństwa ludzkości nieobce są akty braterstwa i poświęcenia dla bliźniego. Hołd złożony Sprawiedliwym jest cenną lekcją historii i moralności.
Jednym ze szczególnie gorszących zjawisk dotyczących dokumentowania eksterminacji narodu żydowskiego są próby negowania Holocaustu podejmowane regularnie przez historyków, często o bogatym dorobku naukowym. Przyczyn tego typu zachowań można się dopatrywać w chęci rozgrzeszenia narodu niemieckiego lub indywidualnego wybielenia zbrodniarzy. Negujący Holocaust odwołują się do niepewnych statystyk, lekceważąc zeznania świadków oraz dokumenty archiwalne, w tym oficjalne księgi, w których nazistowscy oprawcy prowadzili regularne rozliczenia. Warto podkreślić, że jeszcze w trakcie trwania II wojny światowej Niemcy przystąpili do tuszowania efektów ich makabrycznych zbrodni. Co więcej, całość procesu eksterminacji uwzględniała utylizację dziesiątek tysięcy zwłok pomordowanych więźniów. Pracujące pełną parą krematoria pozwalały na palenie ciał. Umożliwiały tym samym maskowanie rozmiarów zagłady i były jednym z elementów sprytnie pomyślanego systemu, który zabezpieczał wykonawców planu ,,ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej” przed ewentualnymi konsekwencjami.
Elementem sprzyjającym tzw. prawdzie historycznej są liczne wydarzenia mające na celu upamiętnienie martyrologii narodu żydowskiego w czasie II wojny światowej. Państwo Izrael nie jest odosobnione w próbach nawiązywania do bolesnej przeszłości, bowiem tego typu działania prowadzą także instytucje reprezentujące inne kraje, aktywnie wspierane przez diasporę żydowską. Duże zasługi na polu upamiętniania ofiar Holocaustu ma Polska, także poprzez prowadzenie licznych muzeów zlokalizowanych na terenach byłych niemieckich obozów koncentracyjnych. Bez odpowiedniej aktywności na polu edukacji bolesna i tragiczna historia byłaby skazana na zapomnienie.
Zdjęcie tytułowe: Ambasador USA w Polsce Arthur Bliss Lane zwiedza ruiny Warszawy. Źródło zdjęcia: Wikipedia, domena publiczna.