Pojawianie się wadliwych kodów pamięci w przestrzeni publicznej spotyka się ze zdecydowaną kontrakcją ze strony polskich służb dyplomatycznych oraz ośrodków naukowych, społecznych i kulturalnych. Interwencje te mają dwojaki wymiar – prewencyjny i represyjny. Z jednej strony prowadzone są szerokie akcje uświadamiające odbiorców, tłumaczące zawiłości historii, umożliwiające wyłapywanie błędów zanim te przenikną do przestrzeni publicznej. Z drugiej strony niezbędne jest monitorowanie, ewidencjonowanie i reagowanie, które umożliwia wykrywanie, a następnie przeciwdziałanie pojawieniu się określeń fałszujących historię. Warto przyjrzeć się najważniejszym akcjom obliczonym zarówno na edukowanie i uwrażliwianie odbiorców, jak również interweniowanie w przypadkach naruszeń.
MSZ w działaniu
Powszechność pojawiania się wadliwych kodów pamięci w przestrzeni publicznej obliguje polskie organy państwowe do przeciwdziałania temu wysoce negatywnemu zjawisku. Biorąc jednak pod uwagę liczbę przedstawicieli mediów oraz publicznych wypowiedzi, w tym rozległość zasobów sieci Internet, nie jest możliwe monitorowanie wszystkich zdarzeń. Stąd też ewidencjonowanie pojawienia się wadliwego kodu pamięci w przestrzeni publicznej należy traktować jako proces niezwykle żmudny i obliczony na współpracę z wszystkimi odbiorcami, którzy swoją aktywnością mogą wspomóc bieżącą działalność polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Umożliwia to bardziej wydatne przeciwdziałanie przekłamywaniu historii, jak również sprzyja wymianie doświadczeń, historycznemu dialogowi oraz uwrażliwianiu opinii publicznej na możliwość świadomego lub nieświadomego fałszowania obrazu przeszłości.
O skali problemu świadczy liczba interwencji MSZ w sprawie wadliwych kodów pamięci w ostatnich latach. Polityka aktywnego reagowania i przeciwdziałania wadliwym kodom pamięci została zapoczątkowana w 2004 roku. Z każdym rokiem notowana jest intensyfikacja działań, której wyrazem jest całkowita liczba interwencji placówek MSZ-u w latach 2014-15 sięgająca liczby 428. Polska dyplomacja współpracuje na tym polu z polskimi i międzynarodowymi ośrodkami naukowymi i społecznymi, w tym Instytutem Pamięci Narodowej, Ligą Przeciwko Zniesławieniu oraz licznymi organizacjami polonijnymi. Pozwala to na monitorowanie przestrzeni publicznej i szybkie interweniowanie w przypadku wykrycia stosowania niewłaściwej nomenklatury.
Wśród najważniejszych interwencji polskiego MSZ wymienić należy akcje przeciwko czasopismom „Wall Street Journal” (2010) i „New York Times” (2011). W samym 2017 roku działania podejmowały Ambasady w Wielkiej Brytanii, we Włoszech, w Niemczech czy Stanach Zjednoczonych. W 2015 roku najwięcej interwencji dotyczyło Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych, co podkreśla, jak ważne jest posługiwanie się językiem angielskim w celu edukowania zagranicznej opinii publicznej.
Ważnym elementem prowadzonej kampanii są bieżące publikacje – zarówno na szczeblu ministerstwa, jak i poszczególnych placówek. Działania są wspierane przez medialne inicjatywy, w tym konto na Twitterze @TruthAboutCamps. Całość wspierają działania na rzecz upowszechnienia poprawnego nazewnictwa, z najważniejszym określeniem „Nazistowski obóz koncentracyjny/zagłady na terenie okupowanej przez Niemców Polski” oddającym specyfikę funkcjonowania tworzonych przez Niemców obozów koncentracyjnych/śmierci na okupowanych terytoriach. Uwzględnianie wyłącznie geograficznej lokalizacji obozów, bez odniesienia do kontekstu historycznego i specyfiki okupacji ziem polskich, jest nieuprawnione i stanowi przejaw niezrozumienia historii.
Nowoczesne formy walki z przeinaczeniami
Inicjatywa @Truthaboutcamps to wyraz dostosowania się do nowoczesnych mediów. Konto prowadzone przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych w portalu Twitter umożliwia informowanie o wykryciu wadliwych kodów pamięci oraz natychmiastowe interweniowanie „u źródeł”. Profil służy także do promowania wartościowych inicjatyw edukacyjnych oraz ewidencjonowania zaangażowania polskich placówek dyplomatycznych. Świetnie wpisuje się w to znakomite wideo informacyjne opracowane przez Ambasadę Polski w Waszyngtonie. „Words Matter” to przypomnienie o konieczności zwracania bacznej uwagi na formułowanie wniosków i opinii, szczególnie w tak newralgicznych tematach, jak odpowiedzialność za Holocaust.
Aplikacja „Remember” została opracowana we współpracy Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz FCB Warsaw. Jej głównymi adresatami są dziennikarze. „Remember” pozwala na wyłapanie niewłaściwej frazy w najpopularniejszych edytorach tekstu poprzez podświetlenie sformułowania i sugestię zmiany. Została przygotowana w 16 językach i współpracuje z najważniejszymi systemami komputerowymi.
Internetowa inicjatywa „German Death Camps” zaowocowała stworzeniem bilbordu, który przemierzył Europę w celu informowania zagranicznej opinii publicznej o prawdziwych twórcach obozów koncentracyjnych. Wpisała się również w kampanię przeciwko niemieckiej telewizji ZDF, która posłużyła się wadliwym kodem pamięci w jednym z opisów programów. Stacja przegrała proces wytoczony jej przez byłego więźnia Auschwitz Karola Tenderę. W odpowiedzi na ukrycie sprostowania na stronie internetowej ZDF internauci zasypali media społecznościowe stacji grafikami jasno określającymi, kto był odpowiedzialny za stworzenie obozów koncentracyjnych.
Instytut Pamięci Narodowej opracował stronę internetową „Truth About Camps”, na której w pięciu językach opublikowano informacje na temat odpowiedzialności za zbrodnie w czasie II wojny światowej. Autorzy inicjatywy starają się przede wszystkim edukować czytelników poprzez prezentowanie fachowych opracowań poświęconych niemieckim obozom koncentracyjnym oraz antypolskim represjom w okupowanej przez Niemców Polsce.
Zdjęcia w artykule pochodzą z materiałów Ministerstwa Spraw Zagranicznych.