Historia walk radziecko-fińskich jest doskonałym przykładem, iż nie zawsze silniejszy liczebnie przeciwnik jest w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Doskonale zorganizowana obrona fińska, bazująca na silnych umocnieniach i efektywnym wykorzystaniu warunków terenowych, pozwoliła Finom na kilkumiesięczną obroną przed wielokrotnie silniejszym agresorem. Jednocześnie Wojna Zimowa boleśnie obnażyła niedostatki sowieckiej Armii Czerwonej, która – mimo dużego potencjału – nie była przygotowana do prowadzenia wojny.
Kolejna agresja
Po agresji na Polskę we wrześniu 1939 roku Związek Radziecki kontynuował imperialną politykę obliczoną na podporządkowanie krajów ościennych. Na mocy porozumienia z hitlerowskimi Niemcami w strefie wpływów radzieckich miała się znaleźć Finlandia. Ten niewielki kraj położony na północy Europy graniczył z ZSRR na długości 1600 km. Długość granicy wpływała negatywnie na możliwości obrony Finlandii przed ewentualnym atakiem Armii Czerwonej. Już w październiku 1939 roku Sowieci wezwali przedstawiciela fińskiego rządu do Moskwy, przedkładając mu propozycje zmian terytorialnych. W kolejnych tygodniach toczono debaty, które nie mogły przynieść skutku – Sowieci domagali się ustępstw ze strony sąsiada, dokonując zamachu na jego suwerenność i integralność terytorialną. Wobec zdecydowanej odmowy strony fińskiej 30 listopada 1939 roku wojska radzieckie przekroczyły granicę, rozpoczynając długą kampanię nazwaną Wojną Zimową.
Do operacji przeciwko Finlandii zaangażowano cztery armie liczące łącznie nieco ponad 500 tys. ludzi pod dowództwem gen. Kiryła A. Miereckowa. Marynarką wojenną kierował adm. Nikołaj G. Kuzniecow, jednakże starcia morskie nie wpłynęły znacząco na przebieg kampanii. Wojna rozegrała się na lądzie, gdzie od pierwszych dni grudnia Sowieci napotkali zaskakująco silny opór Finów wykorzystujących pas umocnień nazywanych Linią Mannerheima oraz naturalne warunki terenowe. Dysproporcja sił i środków była ogromna, bowiem Finowie mogli liczyć na niewiele ponad 200 tys. ludzi wspieranych przez kilkadziesiąt czołgów i 130 samolotów przy ponad 6500 czołgów i 3800 samolotów sowieckich. Szczególnie ważnym odcinkiem frontu był tzw. Przesmyk Karelski, którego broniło zgrupowanie gen. Hugo Östermana. Dopiero 5 grudnia Sowieci osiągnęli główny pas fińskich umocnień. Ostrzeliwanie przez artylerię i dziesiątkowani przez świetnie zamaskowanych snajperów (sam Simo Häyhä zabił ponad 500 wrogów) nie radzili sobie w trudnym terenie.
Finowie bronili się dzielnie
7 grudnia rozgorzały zacięte walki w rejonie Suomussalmi. W ciągu kilku dni radzieckie wojska znalazły się w okrążeniu i do 20 grudnia zniszczona została 163. Dywizja. Finowie zamykali Sowietów w kotłach nazywanych „motti”, by następnie stopniowo likwidować zgrupowania wroga. Następnie na początku stycznia 1940 roku w czasie natarcia na kierunku Raate udało się im zniszczyć 44. Dywizję. Do starć doszło też w rejonie Tolvajärvi. Finowie przeszli do niespodziewanej ofensywy siłami IV Korpusu, w wyniku której na przełomie grudnia i stycznia rozbite i okrążone zostały 168. dywizja, 18. dywizja oraz 34. Brygada Pancerna. W tym samym czasie Finowie udanie bronili się w Przesmyku Karelskim. Do krwawych batalii doszło w rejonie Kelja. Obie strony notowały wysokie straty, ale to mniej liczebni Finowie nie mogli sobie pozwolić na uzupełnienia.
Wreszcie w połowie lutego 7. Armia radziecka przełamała obronę pod Summa, 22 lutego przedarła się pod Koivisto i wkroczyła do Honkaniemi. Społeczność międzynarodowa potępiła agresję radziecką, a alianci zachodni zadeklarowali chęć wsparcia wojsk fińskich. Planowano nawet desant dopiero co sformowanej polskiej Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich, jednakże zanim Polacy osiągnęli gotowość bojową Wojna Zimowa została zakończona. W konsekwencji wzięli udział w bitwie o Narvik.
W obliczu sukcesów radzieckich wojsk zagrażających terytorium całego kraju Finowie zdecydowali się na pertraktacje. Ostatecznie 12 marca 1940 roku prezydent Risto Ryti podpisał kapitulację, na mocy której Finlandia utraciła ok. 10% terytorium, a 450 tys. mieszkańców przesiedlono do innych części kraju. Wojna Zimowa zakończyła się zwycięstwem Armii Czerwonej, która jednak okupiła ofensywę stratą prawie 127 tys. zabitych i 265 tys. rannych. Fińskie straty szacowano na 26 tys. zabitych i 40 tys. rannych. Starcie pokazało nieudolność potężnej armii radzieckiej mającej problemy z organizacją i dowodzeniem. Był to efekt Wielkiej Czystki przeprowadzonej wśród wyższych dowódców w latach trzydziestych.
Dodatkowe informacje na temat przebiegu Wojny Zimowej znajdziesz w wersji rozszerzonej materiału.
Fotografia tytułowa: żołnierze fińscy z karabinem maszynowym Maxim podczas wojny zimowej. Wikimedia, domena publiczna.