W 1924 roku generał Hans von Seeckt – dowódca Sztabu Generalnego Reichswehry – zgłosił zapotrzebowanie na specjalne wozy dowodzenia. Miały one być sześciomiejscowe oraz umożliwiać jazdę z prędkością ponad 100 km/h na bezdrożach. Wozy takie powinny: „zapewnić mobilność sztabom średniego i wyższego szczebla i umożliwić im częstsze wymienianie się opiniami oraz poczucie bezpośredniego udziału w działaniach oddziałów liniowych”. W skrócie – generał von Seeckt chciał otrzymać okazałe i sprawne pojazdy dla generalicji, w których mogłaby ona wizytować podległe sobie oddziały. Jego życzenie po kilku latach zostało zrealizowane, niemniej jednak beneficjentem powstałego samochodu nie był von Seeckt – zmarł w 1936 roku – lecz przywódcy nazistowscy, łącznie z samym Adolfem Hitlerem.
Sześciokołowy kolos
Na podstawie zgłoszonego przez von Seeckta zapotrzebowania różni konstruktorzy kilku niemieckich firm rozpoczęli prace koncepcyjne. Mimo pewnych perypetii najbardziej przyszłościowy okazał się zaprojektowany przez Ferdinanda Porschego wóz G3. Choć sam nie zdobył popularności, to na jego podstawie Otton Köhler – współpracownik Porschego – skonstruował w 1934 roku wóz G4. Bazował on na potężnym 5-litrowym silniku spalinowym typu Mercedes-Benz. Stąd też wzięła się jego nazwa – Mercedes-Benz G4. Samochód posiadał sześć kół, nadawał się do jazdy terenowej, a wyglądem przypominał typową defiladową limuzynę. Posiadał także czterobiegową skrzynię biegów ZF-Aphon współdziałającą z dwubiegową pomocniczą skrzynią biegów – takie rozwiązanie pozwalało na sprawne poruszanie się Mercedesa-Benza G4 zarówno w terenie, jak i podczas defilad.
Samochód G4 przypadł do gustu niemieckim dowódcom i politykom – toteż w 1936 roku wyprodukowano pierwszą serię pojazdów tego typu w liczbie 11 egzemplarzy. Otrzymały one firmowe oznaczenie W 31, a w Wehrmachcie zaklasyfikowano je jako „ciężkie samochody dowódcze”. Do 1938 roku wyprodukowano jeszcze 16 kolejnych Mercedesów-Benzów G4 – tym razem jednak z powiększoną do 5,3 litra pojemnością silnika. Ostatnią partię zamówiono i wyprodukowano w 1939 roku, z silnikami o pojemności 5,4 litra. Ogółem wyprodukowano zatem 57 wozów G4, co było dużą liczbą zważywszy na fakt, że samochody te uchodziły za oryginalne i luksusowe.
Samochód dyktatorów
Jak nietrudno się domyślić, okazała sylwetka Mercedesów-Benzów G4 oraz ich oryginalność spodobały się nazistowskim przywódcom – z Adolfem Hitlerem na czele. Idealnie nadawały się do wizytacji stref przyfrontowych oraz schlebiały wrodzonej próżności polityków Trzeciej Rzeszy. Korzystano z nich także przy oficjalnych wydarzeniach, takich jak wkroczenie wojsk niemieckich do Austrii i Czech w 1938 roku. Używano ich również podczas wizyt zagranicznych gości – okazję do „przejechania się” Mercedesem-Benzem G4 miał przywódca faszystowskich Włoch, Benito Mussolini. Wreszcie nadawały się do celów praktycznych – to w Mercedesie-Benzie G4 Hitler zwiedział w 1940 roku Paryż, zajęty dopiero co przez niemiecką armię.
Bibliografia: Karl Ludvigsen, „Ferdinand Porsche. Ulubiony inżynier Hitlera”.
Tytułowa fotografia: Mercedes Benz W31 typ G4 ze zbiorów Lyon Air Museum w Santa Ana w Kalifornii. Wikimedia Commons/CC BY-SA 4.0.
Marek Korczyk