Na początku inwazji na Belgię, 10-11 maja 1940 roku, Niemcy przeprowadzili z sukcesem akcję powietrznodesantową na szeroką skalę. Spadochroniarze – Fallschirmjägerzy – zajęli kluczową i potężną twierdzę Eben-Emael oraz opanowali istotne mosty. Co jednak warte podkreślenia, ich sukces nie wszędzie przychodził łatwo, a belgijscy obrońcy potrafili stawić czoła Fallschirmjägerom. Do sytuacji takiej doszło w czasie starcia o most w Veldwezelt.
Most ten został uznany za jeden z istotnych dla działań ofensywnych Wehrmachtu, toteż skierowano na niego grupę spadochroniarzy – Sturmgruppe „Stahl”. Składała się ona z 92 żołnierzy, dowodzonych przez Oberleutanta Altmanna i transportowanych przez 10 szybowców DFS 230. Desant miał być przeprowadzony tak samo jak na twierdzy Eben-Emael, czyli za pomocą szybowców a nie spadochronów.
Sturmgruppe „Stahl” wyruszyła z lotnisk około 4 rano i bez większych trudności – tylko raz szybowce ostrzelała artyleria plot. Belgów – wylądowała przy moście w Veldwezelt. Jeden z szybowców nie miał szczęścia, ponieważ jego pilot został trafiony prosto w głowę z karabinu maszynowego, w efekcie czego DFS 230 rozbił się a jego załoga odniosła rany i nie mogła walczyć dalej.
Trudny teren oraz panujący poranny półmrok przyczyniły się jednak do tego, że szybowce wylądowały w dość sporym rozproszeniu – jeden z nich nawet 1000 metrów z dala od mostu. W efekcie tego część spadochroniarzy musiała nacierać z dalszej odległości. Belgijscy żołnierze tymczasem walczyli zaciekle i intensywnie ostrzeliwali Niemców – zwłaszcza z działek i karabinów maszynowych.
Fallschirmjägerzy jednak – jak na elitę przystało – nie zniechęcili się oporem lecz prowadzili atak. Wkrótce też odnieśli sukces, a most w Veldwezelt został zajęty oraz rozminowany. Zwłaszcza to drugie było kluczowe, ponieważ ze wschodu naciągały oddziały lądowe Wehrmachtu, które miały przejechać dalej właśnie przez ten most.
Belgowie jednak także nie zrezygnowali z walki. Przeprowadzili kilka kontrataków, które zostały odparte przez spadochroniarzy z Luftwaffe. Sytuacja wyjaśniła się na korzyść Niemców dopiero popołudniu, kiedy na miejsce walki przybyły czołowe jednostki lądowe Wehrmachtu. Wówczas było już jasne, że Fallschirmjägerzy odnieśli sukces.
Ich zwycięstwo miało jednak swoją cenę, która statystycznie była dość wysoka. Spośród 92 spadochroniarzy biorących udział w akcji w Veldwezelt poległo 8 a 30 zostało rannych. Oznaczało to, że belgijska obrona wyłączyła z walki około 1/3 atakujących żołnierzy przeciwnika. Stanowiło to niewątpliwie jakiś sukces obrońców, choć ich głównego zadania – zniszczenia lub obronienia mostu – nie udało się zrealizować.
Bibliografia: M. Murawski, „Bojowe szybowce Luftwaffe – DFS 230” [w:] „Historia Wojsko i Technika”, nr 1/2016.
Fotografia tytułowa: Belgowie w okopach w 1940 roku (Wikimedia, domena publiczna).