Omar Bradley (1893-1981) – jeden z najsłynniejszych amerykańskich generałów walczących podczas II wojny światowej. Uczestnik lądowania w Normandii w operacji „Overlord” oraz bitwy o Ardeny.
Urodził się 12 lutego 1893 roku w Clark w stanie Missouri. Pochodził ze średnio zamożnej rodziny. Jego ojciec był nauczycielem, który poślubił o wiele od siebie młodszą uczennicę. Wkrótce zmarł, zostawiając Omara z matką. Ta starała się utrzymywać siebie i syna ze skromnych środków. Na płatną edukację nie udało się znaleźć pieniędzy, dlatego też matka zdecydowała się na posłanie go do Higbee Elementary School, a stamtąd do Akademii Wojskowej w West Point. Warunkiem przyjęcia było zdanie egzaminów. Wcześniej Omar próbował bezskutecznie zakwalifikować się do University of Missouri. Wkrótce Bradley rozpoczął kształcenie w West Point. Elitarną szkołę, która wykształciła wiele pokoleń amerykańskich wojskowych ukończył w 1915 roku. Rok ten obfitował w absolwentów, którzy w następnych latach tworzyli główną siłę amerykańskiej armii i zasilili szeregi generałów. Bradley ukończył szkołę z 44 wynikiem na 164 przystępujących do egzaminu. Co ciekawe, w tym samym czasie absolwentem został Dwight David Eisenhower, przyszły prezydent USA. Bradley rozpoczął teraz wspinanie się po szczeblach kariery wojskowej. Na początku przydzielono go do 14. pułku piechoty. Zanim wybuchła I wojna światowej znajdował się przy granicy z Meksykiem, gdzie właśnie stacjonowała jego jednostka. Następnie awansowano go do stopnia kapitana (22 sierpnia 1917 roku) i przeniesiono do Montany. W 1918 roku kolejny raz zmienił miejsce stacjonowania. Tym razem trafił do 19. dywizji piechoty, której celem miała być walka na froncie w Europie. Wcześniej jednak walczące strony podpisały zawieszenie broni, co uchroniło Bradleya od ryzykownej podróży i niebezpiecznych zmagań. W międzyczasie postanowił ułożyć sobie życie rodzinne. W grudniu 1916 roku poślubił Mary Elizabeth Quayle. 17 lipca 1918 roku został czasowo awansowany do stopnia majora. W latach 1920-24 Bradley powrócił do West Point w charakterze nauczyciela. Wykładał matematykę. Jednocześnie poszerzał własne horyzonty edukacyjne. W 1924 roku otrzymał promocję do stopnia majora, rozpoczynając szkolenie w Fort Benning w Georgii. Następnie ukończył jeszcze kurs dla oficerów sztabowych. W 1929 ponownie znalazł się w West Point. Pięć lat później ukończył „Army War College”. Po kolejnych dwóch latach mianowano go podpułkownikiem. Jednocześnie rozpoczął pracę w Departamencie Wojny.
Gdy wybuchła II wojna światowa przydzielono mu dowództwo sił Fort Benning. W lutym 1941 roku został promowany do stopnia generała brygady. Następnie sprawował stanowiska dowódcze w 82. dywizji piechoty, a od czerwca kierował poczynaniami 28. dywizji piechoty. Amerykanie początkowo nie planowali jednak zaangażowania się w światowy konflikt. Dlatego też ich siły zbrojne pozostawały na uboczu. Jednocześnie prowadzono mobilizację, której celem miała być ewentualna walka w przypadku napaści któregokolwiek z państw. Tak też się stało. 7 grudnia 1941 roku Japończycy zaatakowali amerykańską bazę morską w Pearl Harbor, dając początek długotrwałym zmaganiom na froncie pacyficznym. Działania na froncie omijały jednak Bradleya szerokim łukiem. Dopiero w 1943 roku otrzymał pierwszy poważny angaż. Po operacji „Torch” alianci rozpoczęli likwidowanie niemiecko-włoskiego oporu w Afryce Północnej. 8 listopada 1942 roku Amerykanie lądowali u wybrzeży Afryki Północnej, rozpoczynając tym samym własną kampanię w tej części kontynentu. Mimo iż początkowo Bradley miał otrzymać dowództwo na froncie, oddelegowano go do sztabu gen. Eisenhowera. Na swoim stanowisku działał bardzo prężnie, zajmując się chociażby odbudową wyniszczonego w walkach II Korpusu Amerykańskiego, którego dowódcą mianowano gen. George’a Pattona. Ten sugerował Bradleyowi objęcie funkcji jego zastępcy, jednak Bradley odmówił. W kwietniu 1943 roku zastąpił Pattona na tym stanowisku i został dowódcą II Korpusu. Wziął zatem udział w finałowych zmaganiach w Afryce Północnej, gdzie w kwietniu i maju rozpaczliwie broniły się resztki sił niemieckich. Bradley brał również udział w operacji „Husky” – podczas lądowania na Sycylii w lipcu 1943 roku. Był także jednym z planistów całej akcji. Rok później otrzymał znacznie bardziej odpowiedzialną pozycję. W czasie lądowania w Normandii dowodził bowiem 1. Armią Amerykańską, z którą desantował się na plażach Utah i Omaha. W sierpniu otrzymał dowództwo 12 Grupy Armii. Wtedy też doszło do starcia pomiędzy Amerykaninem a Bernardem Law Montgomerym, który uważał, iż alianci powinni przeprowadzić operację desantową na wielką skalę o kryptonimie „Market Garden”. Bradley prowadził spór z gracją. Był zresztą bardzo ceniony za swoje podejście do innych ludzi, ponieważ zawsze był uprzejmy i starał się wpływać na innych perswazją, nie rozkazami. Umiejętność zjednywania sobie ludzi docenili także jego żołnierze, którzy z przyjemnością służyli pod gen. Bradleyem. Konflikt z popularnym Monty’m rozstrzygnął gen. Eisenhower, przychylając się do decyzji Brytyjczyka. Niestety, popełnił błąd, gdyż „Market Garden” okazała się kompletną klapą. Wkrótce sytuacja na froncie nieco się ustabilizowała, a Bradley postanowił dać wytchnienie przemęczonym dywizjom, wysyłając część z nich do obrony rejonu Arden. Pech chciał, iż to właśnie tam w grudniu 1944 roku uderzyli Niemcy, przeprowadzając operację „Wacht am Rhein”, Tylko skutecznej obronie 3. Armii gen. Pattona Bradley zawdzięczał zwycięstwo i odparcie natarcia. Dalej losy Amerykanów potoczyły się bardzo dobrze. Po sforsowaniu Renu alianci znaleźli się w sytuacji komfortowej, odcinając drogę odwrotu kilkuset tysiącom żołnierzy niemieckich. Duże zasługi na tym polu miał Bradley, który był jednym z głównodowodzących ofensywami sprzymierzonych w tym rejonie. Po zakończeniu wojny Bradley objął stanowisko szefa ds. weteranów wojennych. W latach 1948-49 pełnił funkcję szefa sztabu wojsk lądowych armii amerykańskiej. 22 września 1950 doceniono jego wieloletnią karierę, awansując go do stopnia generała pięciogwiazdkowego. W 1953 roku odszedł z czynnej służby – od 1949 roku był przewodniczącym Komitetu Sztabu Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych. W 1951 roku wydał swoje wspomnienia „A Soldier’s Story”, gdzie szczegółowo, choć dość subiektywnie, opisał działania na froncie europejskim. Zmarł 8 kwietnia 1981 roku. Pochowano go na Arlington National Cemetery, gdzie spoczął w grobie razem ze swoją rodziną.
Odznaczony:
Army Distinguished Service Medal
Navy Distinguished Service Medal
Silver Star
Legion of Merit
Bronze Star Medal
Mexican Border Service Medal
World War I Victory Medal
American Defense Service Medal
European-African-Middle Eastern Campaign Medal
World War II Victory Medal
Army of Occupation Medal
Order of Polonia Restituta
National Defense Service Medal