Jeden z podstawowych brytyjskich karabinów z okresu I wojny światowej, Vickers 7,7 mm, wszedł do służby w armii brytyjskiej w 1912 roku. Był szeroko wykorzystywany podczas wojny okopowej, gdzie sprawdzał się dobrze. Vickers był chłodzony wodą i zasilany z taśmy o pojemności 250 nabojów. Jego szybkostrzelność wynosiła 450 strzałów na minutę – jeśli jednak prowadzano ogień ciągły, obniżano ją. Co ciekawe, Vickers mógł strzelać nie tylko ogniem bezpośrednim, lecz także pośrednim – wówczas zasięg tego karabinu wynosił aż 4095 metrów. Tego typu ostrzał nie był jednak zbyt celny i służył głównie do ostrzeliwania okopanych stanowisk wroga i miejsc zgrupowań wojsk nieprzyjacielskich.
Vickers 7,7 mm był używany przez Brytyjczyków także w II wojnie światowej. Skutecznie sprawdzał się chociażby podczas walk z Włochami w czasie kampanii afrykańskiej. W praktyce Vickersy wycofano ze służby dopiero w 1965 roku. To daje wynik 53 lat służby. Biorąc pod uwagę intensywny rozwój techniki wojskowej w wieku XX-tym, dowodzi to tezy, że Vickers 7,7 mm był po prostu bronią udaną, która sprawdzała się w boju.
Fotografia za: Wikimedia/IWM, domena publiczna.
Marek Korczyk