Z młodej piersi się wyrwało,
w wielkim bólu i rozterce,
i za wojskiem poleciało
zakochane czyjeś serce.
Żołnierz drogą maszerował,
nad serduszkiem się użalił,
więc je do plecaka schował
i pomaszerował dalej.
Tę piosenkę, tę jedyną,
śpiewam dla Ciebie dziewczyno.
Może także jest w rozterce
zakochane Twoje serce?
Może beznadziejnie kochasz
i po nocach tęsknisz, szlochasz?
Tę piosenkę, tę jedyną,
śpiewam dla Ciebie dziewczyno.
Poszedł żołnierz na wojenkę
poprzez góry, lasy, pola.
I ze śmiercią szedł pod rekę,
taka już żołnierska dola.
I choć go trapiły wielce
kule, gdy szedł do ataku,
żołnierz śmiał się, bo w plecaku
miał w zapasie drugie serce.
Tę piosenkę, tę jedyną,
śpiewam dla Ciebie dziewczyno.
Może także jest w rozterce
zakochane Twoje serce?
Może beznadziejnie kochasz
i po nocach tęsknisz, szlochasz?
Tę piosenkę, tę jedyną,
śpiewam dla Ciebie dziewczyno.
Utwór ten powstał jeszcze w 1933 roku. Autorem słów oraz melodii był Michał Zieliński, oficer rezerwy, które na co dzień pracował w charakterze nauczyciela muzyki. Przed wojną popularność pieśni była umiarkowana. Rozgłos zdobyła sobie przede wszystkim w okresie II wojny światowej. Wesoły utwór szybko został podchwycony przez polskich żołnierzy, którzy ochoczo śpiewali pieśń. W późniejszym okresie piosenkę przechwycili harcerze i po dziś dzień jest ona popularnym utworem, jakby spadkiem po podziemnych oddziałach walczących niegdyś za wolną ojczyznę.