Rok wydania – 2017
Autor – Henrik Eberle
Wydawnictwo – Prószyński i S-ka
Liczba stron – 384
Seria wydawnicza – Brak
Tematyka – dość luźny zbiór historii i komentarzy quasi-biograficznych, które ukazują perspektywę Hitlera na prowadzenie wojny.
O Adolfie Hitlerze napisano już tak wiele, że każda kolejna biografia nosi ślady wtórności względem poprzednich. Czytaliśmy już setki życiorysów niemieckiego dyktatora. Niektóre oryginalne, ukazujące go z nieco innej perspektywy. Inne koncentrujące się na wybranych wątkach i relacjach z innymi ludźmi. Jeszcze inne bazujące na tanich sensacjach i niesprawdzonych informacjach. Henrik Eberle nie chce powielać schematów, choć porusza się po dość dobrze poznanym już gruncie. Jego „Wojny Hitlera” są niewątpliwie dziełem ciekawym i kompetentnym, a przy tym niepozbawionym oryginalności. Czy trafił w niszę? Niekoniecznie. Jest raczej zdolnym historykiem, który potrafi spojrzeć z nieco innej perspektywy na tematy omawiane wielokrotnie.
Już samo założenie „Wojen Hitlera” może się wydawać dość interesujące. Eberle zdecydował się połączyć doświadczenia i spostrzeżenia kaprala Hitlera z czasów I wojny światowej z jego późniejszymi decyzjami, które podejmował już jako przywódca III Rzeszy. Nie ulega wątpliwości, że pierwszy światowy konflikt i bolesna przegrana niemieckiej armii ukształtowały poglądy polityczne i wojskowe Hitlera. Wielokrotnie odwoływał się w swoich pracach i wypowiedziach do dziedzictwa I wojny światowej. Sam ruch nazistowski został wyniesiony do władzy na fali niezadowolenia i społecznego buntu kontestującego ustalenia traktatu wersalskiego. W konsekwencji I wojna światowa zawsze przebrzmiewała w życiu Hitlera i stała się tym elementem, który szczególnie mocno wpłynął na jego zapatrywania. Niekoniecznie jednak niemieckiemu historykowi udało się odnaleźć wspólny mianownik między doświadczeniem wojskowym gefrajtra Hitlera i decyzjami, które podejmował jako głównodowodzący armią. Mimo iż aspekt dowodzenia miał być motywem przewodnim, ginie w natłoku innych informacji. Uważam, że powinien być nieco bardziej uwypuklony, zwłaszcza, że książka była zapowiadana jako próba odwołania do militarnego dziedzictwa III Rzeszy. Tymczasem Eberle dokonuje szerokiej analizy zjawisk, które stanęły u podstaw nazistowskiej ideologii. W gruncie rzeczy jego rozprawa jest próbą ukazania eklektyzmu doktryny z odwołaniem do przeszłości jej twórcy.
Atutem książki jest niewątpliwie styl narracji oraz fachowość podejścia niemieckiego historyka. Eberle to ceniony ekspert, autor licznych rozpraw naukowych, stąd też nie musimy się obawiać o rzetelność opracowania. In minus należy policzyć brak posegregowania tematów i przesadne rozdrobnienie narracji. Brakuje przede wszystkim bezpośrednich paraleli, które mogłyby pokazać krok po kroku, w jaki sposób Hitler kształtował swoje spaczone poglądy. To z kolei może zaburzyć nam odbiór całości, zwłaszcza w kontekście przemieszania niektórych wątków.
Warto natomiast docenić wydanie książki. „Wojny Hitlera” ukazały się w historycznej serii Wydawnictwa Prószyński i S-ka, które zawsze dba o wysoką jakość swoich produktów. I tym razem nie można mieć żadnych zastrzeżeń do tłumaczenia, korekty czy ogólnego przygotowania książki. Jedynym kiepskim rozwiązaniem wydaje się wyrzucenie przypisów na koniec książki. Jak zawsze, tego typu zabieg powoduje chaos i utrudnia analizę, zwłaszcza, że Eberle obficie korzysta ze źródeł i cytatów. Wykorzystanie dokumentacji i osiągnięć poprzedników – w tym znanych biografów – jest atutem publikacji. Tym bardziej szkoda, że nie można się szybko i łatwo zapoznać z odnośnikami.
Mimo drobnych mankamentów i zarzutów, które można skierować pod adresem „Wojen Hitlera”, opracowanie ma ogromny potencjał poznawczy. Eberle wykazuje się dużym wyczuciem historycznym, umiejętnie łączy fakty i prezentuje dojrzałą analizę, opartą przede wszystkim na konkretnych zdarzeniach, a nie intuicji czy teoriach pozanaukowych. Szkoda, że zbagatelizował nieco główny wątek, który miał być najważniejszym atutem opracowania. Droga od gefrajtra do Führera została pokazana zgrabnie, ale z uwypukleniem elementów mniej znaczących. W konsekwencji „Wojny Hitlera” nie są w całości o tytułowych bataliach, lecz o dojrzewaniu zróżnicowanych koncepcji dyktatora.
Ocena: