Spośród wielu wojennych utworów „Lili Marlene” cieszy się bodaj największą popularnością i estymą. Dość powiedzieć, iż w trakcie wojny melodyjna pieśń była śpiewana po obu stronach frontu i doczekała się licznych przeróbek w różnych językach. Z tego powodu uznawana jest za najsłynniejszy niemiecki utwór okresu II wojny światowej.
Początków „Lili Marlene” należy szukać jeszcze w czasach I wojny światowej, gdy niemiecki żołnierz Hans Leip napisał piękny, choć niezwykle prosty tekst o schadzce wojaka z dziewczyną. Do dzisiaj nie wyjaśniono, kim tak naprawdę była tytułowa bohaterka, do której miał wzdychać Leip. Zainspirowała go do tego stopnia, że poświęcił jej wspaniały utwór, który w okresie międzywojennym został opatrzony muzyką popularnego wówczas kompozytora Norberta Schultze.
Początkowo utwór nie zdobył dużej popularności. Dopiero w 1941 roku, głównie za sprawą żołnierzy Afrika Korps walczących w Północnej Afryce, stał się elementem masowej kultury wojskowej. Piosenki słuchano wszędzie – zdominowała niemiecką armię do tego stopnia, iż zainteresowała się nią oficjalna propaganda. Mimo prób – dość niemrawych w gruncie rzeczy – zwalczania utworu, ostatecznie zaakceptowano jego popularność. Niemieccy żołnierze pokochali „Lili Marlene”, podobnie jak osłuchujący się z nią Brytyjczycy i Francuzi. Nastąpił bowiem swoisty transfer melodii, a piosenkowy szał ogarnął żołnierzy niezależnie od zajmowanej strony frontu.
Nie trzeba było długo czekać na tłumaczenie utworu na język angielski. Do nagrania zaangażowano Anne Shelton, a następnie Verę Lynn. Prawdziwe tryumfy „Lili Marlene” święciła jednak za sprawą Marleny Dietrich. Gwiazda ówczesnej sceny muzycznej podróżowała po Europie, wykonując swoje piosenki dla żołnierzy obydwu stron konfliktu. Przysporzyło jej to oczywiście sporej niechęci niemieckiej propagandy, ale nawet Joseph Goebbels nie mógł zakwestionować talentu Marleny Dietrich. Dietrich była po prostu muzycznym fenomenem, a walka z jej popularnością była z góry skazana na porażkę. „Lili Marlene” w jej interpretacji stała się ponadczasowym hitem, który doczekał się tłumaczeń na kilkanaście języków, w tym także polski.
Zdjęcie tytułowe: Marlene Dietrich w 1936 r. Zdjęcie za: Wikipedia/domena publiczna oraz Paramount Pictures.