Zakończenie II wojny światowej nie do wszystkich przyszło w 1945 roku. Choć światowe mocarstwa podpisały wówczas akty kapitulacji, dla wielu żołnierzy formalne dokumenty nie oznaczały końca walki. Wystarczy wspomnieć polskie podziemie niepodległościowe, które zaangażowało się w zwalczanie ustroju komunistycznego zainstalowanego przez Sowietów na ziemiach polskich. W wielu miejscach do walczących żołnierzy informacje o kapitulacji dotarły z opóźnieniem, przy czym w większości tego typu przypadków mówić można o dniach bądź tygodniach.
Bodaj najbardziej ekstremalnym przypadkiem kontynuacji walki mimo formalnego zakończenia wojny jest historia porucznika Hiro Onoda z japońskiej armii, który po 1945 roku ukrywał się na Filipinach, wiernie trwając na pozycji. Początkowo towarzyszyło mu trzech innych japońskich żołnierzy. W następujących po wojnie latach prowadzili oni ograniczoną wojnę partyzancką, głównie w celu zdobycia pożywienia. Przez blisko trzydzieści lat Onoda i jego grupa ukrywali się górach Filipin, nie dowierzając informacjom o kapitulacji Japonii. Próby porozumienia się z partyzantami nie przynosiły skutku. Miejscowe władze dostarczyły nawet ulotki informujące o zakończeniu wojny w sierpniu 1945 roku. Grupa nie chciała się poddać, traktując doniesienia jako wrogą propagandę, która miała na celu wywabienie ich z kryjówki. I tak przez kolejne lata. Aż dziw bierze, iż byli oni w stanie przetrwać tak długo, a jednocześnie nie zrezygnować z walki, nawet w celu zweryfikowania, czy Filipińczycy przypadkiem nie mówili im prawdy.
W 1972 roku ostatni z kompanów Onody został zastrzelony podczas jednej z wypraw partyzanckich. Dwa lata później do porucznika dotarł młody podróżnik Norio Suzuki, który próbował odnaleźć legendarnego żołnierza. Udało się mu porozmawiać z Onodą, który zadeklarował, że opuści ukrycie tylko, jeśli otrzyma odpowiednie rozkazy. W efekcie rozmów, w które zaangażowano japońskie władze, jego przełożony z czasów wojny major Yoshimi Taniguchi przyleciał na Filipiny i nakazał podwładnemu zaprzestanie walki. Trzydziestoletnia wojna Hiro Onody wreszcie została zakończona. O trzydzieści lat za późno.