Maurice Gamelin (1872-1958) – francuski wojskowy, wiceprzewodniczący Najwyższej Rady Wojennej, głównodowodzący sił francusko-brytyjskich w czasie niemieckiej ofensywy z 1940 roku.
Urodził się 20 września 1872 roku w Paryżu. Pochodził z rodziny o dużych wojskowych tradycjach. Jego ojciec walczył m.in. w wojnie między wojskami napoleońskimi a siłami dynastii sabaudzkiej. Gamelin wychowywał się w domu, w którym niezwykle dbano o wartości takie jak patriotyzm. Postanowił kontynuować rodzinną tradycję. W 1891 roku wstąpił do Akademii Wojskowej w Saint-Cyr, kończąc ją dwa lata później z pierwszym wynikiem. Następnie rozpoczął służbę w jednostce tyralierów, a od 1899 roku uczył się w Wyższej Szkole Wojennej. Szybko awansował i w 1906 roku otrzymał nominację do stopnia kapitana. Pracował w sztabie gen. Joffre, który wysoko cenił sobie intelekt i ambicję podkomendnego. W 1911 roku Gamelin objął samodzielne dowództwo w 11. batalionie piechoty. Jeszcze przed wojną rozpoczął bogatą karierę pisarską, wydając pierwszą publikację poświęconą sztuce wojennej.
W czasie I wojny światowej najpierw pracował w sztabie, a następnie dowodził na froncie. Zyskał sobie słuszne uznanie i reputację dobrego organizatora, a w 1914 roku opracowywał plany działań w rejonie Marny, które ostatecznie przyniosły wielkie zwycięstwo Francuzów. W 1916 roku objął dowództwo dywizji, a dwa lata później grupy armii. Po zakończeniu działań wojennych został mianowany szefem francuskiej misji wojskowej na terenie Brazylii, pełniąc tę funkcję do 1924 roku. Przez krótki czas przebywał także w Polsce, pełniąc funkcję doradcy w okresie wojny polsko-bolszewickiej. Następnie uczestniczył w wojnie kolonialnej w Syrii, gdzie krwawo tłumił antyfrancuską rebelię. W 1929 roku został dowódcą XX Okręgu Wojskowego z siedzibą w Nancy. Kolejne awanse przyszły w latach trzydziestych, a Gamelin stał się jednym z najważniejszych francuskich wojskowych. W 1931 roku został mianowany szefem sztabu generalnego. Cztery lata później został generalnym inspektorem armii. W 1935 roku otrzymał także nominację na stanowisko wiceprzewodniczącego Najwyższej Rady Wojennej.
Od 1938 roku skupiał w swoim ręku niemal pełnię władzy w dziedzinie spraw wojskowych, zostając głównodowodzącym francuskiej armii. To do jego kompetencji należało negocjowanie sojuszu wojskowego z Polską. W opinii komentatorów Gamelin był nieprzychylny Polakom, a nieostre zapisy porozumienia między obydwoma krajami były mu na rękę. Na długo przed wybuchem II wojny światowej zdawał sobie sprawę, iż Francja nie zaangażuje się aktywnie w obronę Polski. W maju 1939 roku sygnował umowę z polskim ministrem spraw wojskowym Tadeuszem Kasprzyckim. Z paryskiego porozumienia strona polska wywodziła daleko idące zobowiązania sojusznika, w tym konieczność wsparcia lotniczego i lądowego w wypadku agresji hitlerowskiej III Rzeszy. Mimo tego we wrześniu 1939 roku Francuzi nie zdecydowali się na interwencję, prowadząc jedynie ograniczone działania na przedpolu Linii Maginota. Gamelin popełnił w tym wypadku rażące błędy taktyczne, przede wszystkim poprzez wstrzymanie natarcia armii francuskiej i zaniechanie nalotów na obiekty strategiczne rozmieszczone na terenie Niemiec. Jego plan prowadzenia wojny oparty był na doświadczeniach I wojny światowej. Dowódca spodziewał się, iż także ten konflikt prowadzony będzie przy zastosowaniu wojny pozycyjnej, nie spodziewając się, iż Niemcy dysponują rozbudowanymi armiami pancernymi oraz silnym lotnictwem. Mimo przestróg Polaków, którzy obserwowali funkcjonowanie niemieckiej armii w czasie Wojny Obronnej 1939 roku, Gamelin nie zdecydował się na wzmocnienie technologicznego potencjału francuskiej armii. W czasie tzw. wojny siedzącej, a więc okresu do rozpoczęcia kampanii francuskiej, opracowywano plany obronne oparte na Linii Maginota. 10 maja 1940 roku Niemcy uderzyli na Francję i niemal z miejsca przełamali defensywę, wykonując sprytny manewr obejścia nadgranicznych umocnień.
Na początku kampanii gen. Gamelin wystosował do żołnierzy odezwę, która miała zachęcać ich do walki i poświęcenia: „Niemcy rozpoczęli z nami walkę na śmierć i życie. Hasłem Francji i wszystkich jej sojuszników jest męstwo, energia, wiara w zwycięstwo. Jak powiedział przed 24 laty marszałek Pétain: 'Zwyciężymy ich!'”. Zapowiedź zwycięstwa na niewiele się zdała. Francuskie wojska został szybko pobite przez pancerne armie niemieckie. Plan obrony oparty na Linii Maginota i siłach piechoty okazał się nieadekwatny do posunięć nieprzyjaciela, który swoją ofensywę opierał na szybkich i mobilnych wojskach pancernych. 19 maja 1940 roku został odwołany ze stanowiska głównodowodzącego. Sytuacja na froncie była już przegrana, a wojska niemieckie poczyniły znaczące postępy, świetnie sobie radząc ze źle zorganizowaną obroną francuską. Janusz Piekałkiewicz z przekąsem zauważa, iż Gamelin miał uzdolnienia pisarskie i nawet w swojej kwaterze pisał wiersze. Mimo iż był „typem intelektualisty”, jego sposób myślenia o armii był przestarzały i nieprzystający do czasów II wojny światowej. Nie tylko nie interesował się nowinkami technicznymi, ale i blokował rozwój i modernizację francuskiej armii w kierunku wojsk pancernych czy lotnictwa. Brak dalekowzroczności przypłacił przegraną kampanią francuską i to jego należy w największym stopniu obarczyć winą za klęskę Francji. Po zakończeniu działań został internowany przez kolaborujące z Niemcami nowe władze. W kwietniu 1943 roku zdecydowano o przekazaniu Gamelina Niemcom, którzy odesłali generała do obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie. Wojskowy odzyskał wolność wraz z wyzwoleniem obozu w 1945 roku. W latach 1946-1947 spisał monumentalne wspomnienia wydane w trzech tomach zatytułowanych „Servir”. Zmarł 18 kwietnia 1958 roku w Paryżu.