Tytuł – Czołgi i pojazdy opancerzone
Rok wydania – 2023
Autor – Christ Chant
Wydawnictwo – Almapress
Liczba stron – 256
Tematyka – ilustrowana encyklopedia czołgów i pojazdów opancerzonych – autor zabiera czytelników w podróż przez sto lat rozwoju technologii i koncepcji wykorzystania broni pancernej.
Ocena – 8,0/10
Z pewnym zaskoczeniem sięgnąłem po wznowienie „Czołgów i pojazdów opancerzonych” autorstwa Chrisa Chanta, które po raz pierwszy ukazało się na polskim rynku w 2016 roku i weszło w skład bogatej serii „Panorama techniki wojskowej” Wydawnictwa Almapress. Serii udanej, choć czasem nierównej. Tym razem niespodzianką były dla mnie gabaryty książki. To aż 256 stron w formacie A4 (na kredowym papierze!), na których udanie rozłożono tekst i zdjęcia będące wizytówką całej serii. Zaliczyłem zatem miłe otwarcie, a pozytywny nastrój towarzyszył mi w trakcie lektury wielokrotnie.
Nic w tym dziwnego, opracowanie Chrisa Chanta jest prawdziwym techniczno-ilustracyjnym kompendium wiedzy na temat broni pancernej. Prezentuje się przepięknie, co jednak w przypadku „Panoramy techniki wojskowej” wielkim zaskoczeniem nie jest. Dobrze, że Wydawca nie schodzi poniżej pewnego poziomu, nawet jeśli sam zawiesił sobie poprzeczkę dość wysoko.
Pod względem narracyjnym nie można mieć większych zastrzeżeń. Brakuje może nieco więcej opisów praktycznego zastosowania maszyn oraz analizy myśli konstrukcyjnej, zwłaszcza tam gdzie mieliśmy do czynienia z wydarzeniami przełomowymi. Autor słusznie wyszedł od wstępu tłumaczącego fenomen broni pancernej – krótka historyczna perspektywa na rozwój czołgów do etapu, który możemy obserwować dzisiaj, była niezbędna dla nakreślenia odpowiedniego tła i zrozumienia ich wszechstronnego zastosowania, którego nie należy sprowadzać wyłącznie do kwestii oczywistych. A przecież jesteśmy u progu kolejnej rewolucji, której efektem może być konstrukcja taka jak choćby MGCS łącząca w sobie to, co najlepsze w broni pancernej – wytrzymałość i czystą siłę – z technologiami przyszłości. Chant nie będzie zatem narzekał na nudę, jeśli postanowi rozwinąć swoje opracowanie.
256 stron formatu A4 pozwoliło zmieścić imponującą liczbę opisywanych maszyn, a ich dobór jest mocno zróżnicowany, także pod kątem kraju produkcji. To także bardzo dobra decyzja, zwłaszcza w przypadku bardzo licznych konstrukcji powojennych. Oczywiście, w tak pomyślanej książce nie można zmieścić wszystkich konstrukcji, a już na pewno braknie miejsca na mniejsze modele, które nie weszły do produkcji seryjnej, a które świadczyły o rozwoju techniki wojskowej (zabraknie zatem wariacji niemieckich czołgów, które różniły się detalami wynikającymi z rozwoju techniki i sytuacji na froncie). Stąd też momentami smakiem obejdą się miłośnicy historii II wojny światowej – dobór zaprezentowanych maszyn nie zaspokoi oczekiwań ekspertów w dziedzinie wojskowości, przy czym znowu należy podkreślić, iż format nie pozwalał na szaleństwa.
Moim zdaniem był to Chris Chant w najlepszym jak do tej pory wydaniu, przynajmniej spośród tych książek, które miałem okazję recenzować. „Czołgi i pojazdy opancerzone” to nie tylko ilustrowana encyklopedia, to prawdziwe kompendium wiedzy na temat techniki wojskowej obejmującej pojazdy pancerne. Doskonałym wizualizacjom towarzyszą konkretne, zwięzłe opisy i dane taktyczno-techniczne. Jako podstawowe encyklopedyczne źródło wiedzy książka sprawdzi się doskonale.
Ocena – 8,0/10